FUNDACJA OPOLE-/WIELE KOTÓW PROSI O DS/FOT.STR85

» Śro maja 27, 2009 12:24

Moli i Salem też na alegratce już są

» Śro maja 27, 2009 14:53

właśnie wróciłam od weta ze sprinterka ,niepokoiło mnie jej chudniecie i ciągły katarek [było troche lepiej i znów gorzej] powtórzono jej testy na białaczke wyniki ok ale kotka ma podejrzenie żółtaczki i fipa ,zbadali krew wyniki będa około 18 30 mam nadzije ze nie okaze sie najgorsze ona jest taka sliczna i kochana :cry:

dostala antybiotyk i kroplówke ,i czekamy na wyniki

narazie trzeba zdjąc jej ogłoszenia.

» Śro maja 27, 2009 15:46

Kciuki za pomyślne wyniki :ok:

» Śro maja 27, 2009 18:24

żóltaczka na 90 procent Fip ogólny zły stan zdrowia nie j nie pije poprostu odchodzi nic nie jestśmy w stanie zrobic
mam dość ,powinnam sie ubrac i pojechać do weta żeby usneła nie mam na to siły :cry:

co za pop....... życie .W takich chwilach najchetniej bym tym wszytskim żuciła i nigdy wiecej sie w to nie pchała .Dśc juz mam :cry:

» Śro maja 27, 2009 18:45

Strasznie mi przykro, wiem, że żadne słowa nie są w stanie cię pocieszyć.
:cry:

» Czw maja 28, 2009 7:42

Dzień dobry.
I jak Kasiu z koteczką?

» Czw maja 28, 2009 8:51

violavi pisze:Dzień dobry.
I jak Kasiu z koteczką?

Ja też podłączam się pod to pytanie.

Kasiu, moja koleżanka z pracy jest zainteresowana adopcją małego cuda

Mogę ją z całym sumieniem polecić. Jak można się z Tobą skontaktować w tej sprawie?

» Czw maja 28, 2009 12:08

Kasia napewno ma mnóstwo pracy w fundacji.

Podrzucimy piękne koty :!:

» Czw maja 28, 2009 12:37

Witam srebrna koteczka zjadła troszke mięska ,pojechala teraz po diagnoze do innego weta zobaczymy ,strasznie ciezko znosi kroplowki i zastrzyki .Ale mama od dzieci nic nie zjadła pije tylko mleczko dla kociąt ,dostaje kroplowki które dzielnie znosi ,sprubóje dzis dac jej jakaś pachnąca rybke ,już nie zwraca.Pozatym bardzo bardzo ciezko.

» Czw maja 28, 2009 12:38

co do małej cudnej jeszcze nie wiem czy bedzie do adopcji.

» Czw maja 28, 2009 13:20

kasia79 pisze:co do małej cudnej jeszcze nie wiem czy bedzie do adopcji.

A kiedy będzie wiadomo? Moja znajoma chce się dokocić i jeśli nie małą cudną, to będzie szukać dalej.

Kciuki za chorujące koteczki :ok:

» Czw maja 28, 2009 13:45

kasia79 pisze:Ale mama od dzieci nic nie zjadła pije tylko mleczko dla kociąt ,dostaje kroplowki które dzielnie znosi ,sprubóje dzis dac jej jakaś pachnąca rybke ,już nie zwraca.Pozatym bardzo bardzo ciezko.

Na pocieszenie napiszę ci, ze parę dni temu kot u mojej mamy czymś zatruł się, bardzo szybko odwodnił się, bo wymiotował. Pojechał do weta ,ale stan był już ciężki, oczy miał zapadnięte. Dostał kroplówkę i jakieś leki, też nic nie jadł parę dni. Po trzech dniach kroplówek kot zdrowy.

Mam nadzieję, że twojej koteczce też się poprawi.

:ok: