Wrocławskie schroniskowce

» Pt lut 20, 2009 21:03

Na pocieszenie kilka fotek Maluszków p.t. "nam się u Mruczeńki podoba"

» Pt lut 20, 2009 21:22

» Pt lut 20, 2009 21:32

super kociaki i SUPER MRUCZENKA :1luvu:

» Pt lut 20, 2009 22:38

A ja mam same dobre wieści z DT u Beatki

Dzidzia pojechała dziś do domu. Była bardzo wystraszona, ale myślę, że z czasem nabierze zaufania do nowych opiekunów.

Biało-bura kicia też znalazła kogoś, kto ja pokochał. Pojedzie bardzo daleko, bo domek jest w Niemczech. Udało się nawet załatwić transport, najprawdopodobniej w środę, musimy tylko szybciutko wyrobić jej paszport i zaczipować. To kolejny wydatek ok. 120 zł, ale bez tego w razie kontroli kierowca mógłby mieć kłopoty. Domek jest jednak fajny, znaleziony przez znajomych mieszkających w Niemczech, więc będziemy mieć informacje o kici i stały kontakt tak jak mamy od domków w Polsce.

Mruczkowy antybiogram miał mały poślizg, bo okazało się, że zaatakowały go dwie bakterie. Jeden szczep dość typowy, ale drugi bardzo oporny na większość standardowo stosowanych leków w takich przypadkach. To dlatego kuracja pomagała, ale Mruczek wciąż miał nawroty ropnego wysięku z nosa. Teraz dostał antybiotyk działający na oba szczepy bakterii, bardzo rzadko stosowany, ale dla Mruczka będzie skuteczny, więc warto było wydać te 75 zł na diagnostykę. Myślę, że można go powoli ogłaszać do adopcji, choć nie ma zbyt wielu dobrych zdjęć. Wydaje mi się, że w schronisku zrobiłam mu jakąś ładną fotkę, odnajdę ją i wkleję do wątku z prośbą o zrobienie mu ogłoszeń. To wspaniały kociak, bardzo cierpliwy, choć też jest troszkę płochliwy na początku. Jest młody, na pewno będzie z niego cudowny miziak

» Sob lut 21, 2009 9:28

Kicia ma dom!!Super,bo u nas tak umaszczone kotki są uznawane za pospolite.

Ja miałam dzisiaj w nocy akcję,bo maluchy zachowywały się bardzo nieładnie

.Jak dorosłe kotki

.Jagódka dostała kolejną tabletkę,a Jędrek musiał być odseparowany :wink:

.
Wczoraj wieczorem znowu były jakieś podejrzane kichnięcia.Nie wiem już,czy one nie symulują,żeby odwlec sterylki...

W weekend będą pod czujną obserwacją,a najwyżej w pon dostaną następny antybiotyk.

» Sob lut 21, 2009 9:59

Mruczeńka1981 pisze:Ja miałam dzisiaj w nocy akcję,bo maluchy zachowywały się bardzo nieładnie .Jak dorosłe kotki .Jagódka dostała kolejną tabletkę,a Jędrek musiał być odseparowany .
Wczoraj wieczorem znowu były jakieś podejrzane kichnięcia.Nie wiem już,czy one nie symulują,żeby odwlec sterylki... W weekend będą pod czujną obserwacją,a najwyżej w pon dostaną następny antybiotyk.

A to świntuchy... No to masz jak wychowawczyni ostatniej grupy na koloniach

Jak Ci coś zmajstrują to zostaniesz babcią, więc uważaj

» Sob lut 21, 2009 10:22

Nie zmajstrują,bo tabletki podaję :wink:

Ale ciężko mam,muszę jak stara ciotka ich pilnować :wink:

» Sob lut 21, 2009 12:02

Mruczeńka1981 pisze:Nie zmajstrują,bo tabletki podaję Ale ciężko mam,muszę jak stara ciotka ich pilnować

Jak nie mogą nic zmajstrować, to daj im trochę luzu, stara ciotko :twisted:

» Sob lut 21, 2009 20:46

Dzidzia wyjątkowo szybko się oswaja, wyszła juz spod łóżka, zjadła troszkę i zrobiła siusiu do kuwetki. Dała sie nawet pogłaskać, co jak na Dzidzię jest ogromnym sukcesem, bo jest strasznym strachulcem.

» Sob lut 21, 2009 20:49

Kicia_ pisze:Dzidzia wyjątkowo szybko się oswaja, wyszła juz spod łóżka, zjadła troszkę i zrobiła siusiu do kuwetki. Dała sie nawet pogłaskać, co jak na Dzidzię jest ogromnym sukcesem, bo jest strasznym strachulcem.

wspaniale!!! :dance2:

» Nie lut 22, 2009 9:59

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=563769937
pomoc dla pani Beaty!!

» Nie lut 22, 2009 13:00

Zrobię waszym tymczasom bazarek (mam już nawet rzeczy), ale dopiero za jakieś 2 tygodnie bo w pierwszym tyg. marca idę do szpitala - od razu uprzedzam o moim "zniknięciu"

» Nie lut 22, 2009 17:55

CyriaNa pisze:Zrobię waszym tymczasom bazarek (mam już nawet rzeczy), ale dopiero za jakieś 2 tygodnie bo w pierwszym tyg. marca idę do szpitala - od razu uprzedzam o moim "zniknięciu"

dziękujemy :lol:

a jeśli chodzi o wizytę w szpitalu to :ok:

» Pon lut 23, 2009 12:57

Mruczeńka1981 pisze:
CyriaNa pisze:Zrobię waszym tymczasom bazarek (mam już nawet rzeczy), ale dopiero za jakieś 2 tygodnie bo w pierwszym tyg. marca idę do szpitala - od razu uprzedzam o moim "zniknięciu"
dziękujemy a jeśli chodzi o wizytę w szpitalu to

Mam taką nadzieję :roll:

» Pon lut 23, 2009 17:11

Ktoś "licytuje" Stefanka.
Czy ten ktoś kontaktował się z Wami?

Wrocławskie schroniskowce

Kto przegląda forum