Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 11, 2007 18:38

jezeli nie jestes pewna co do tego czy kupic czy nie spojrz na skład,on wszystko ci powie,mnie tez nie stac,dlatego kupuje sanabelle ktora wychodzi ok140 zł za 10 kg.A felix to tez chemia nic wiecej,lepiej kupowac kotu mieso,podroby,scinki

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Nie mar 11, 2007 18:39

ko_da1 pisze:nie kazdego stac na karmienie tylko markowymi karmami niestety

Mnie nie stac na karmienie whiskaczem czy felixem. Drogie to jak cholera, a wartosci zadnych. W zwiazku z tym jedza sucha Bento Kronen plus czasami mieso / mieso z ryzem / puszke animondy carny, vom veinstein czy gourmeta gold.

Wychodzi mi o niebo taniej i zdrowiej.



moje jedzą gumreta i uwielbiają go , od czasu do czasu kupuje im animode głównie po wypłacie i czasem Felixa , jedyne czego zupełnie nie kupuje to KK ,

Kitekat, whiskas, friskies, felix i whiskas maja taki sam sklad. Kilk procent miesa i dopelniacze. Chemiczne. I bialko sojowe - kompletnie dla miesozercow nieprzydatne.



a teraz zastanawiam sie nad innym suchym bo chciałabym im czasem dać coś na zmiane tylko nie wiem czy koty to lubią , akurat ta animoda ze stronki nie jest barwiona z tego co sie orientuje


Zamias tego zastanow sie nad kupowaniem wiekszych opakowan karm ze sredniej polki. Sprawdzona jest Acana, Nutra Gold, Purina Pro Plan.

Wychodzi tanio, a dobrze. Plus, jesli mokre, to np. kurczak z ryzem. Kilkakrotnie taniej od whiskacza, a o niebo zdrowiej.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie mar 11, 2007 18:53

ko_da1 pisze:nie kazdego stac na karmienie tylko markowymi karmami niestety



A stać Cię na weterynarza, gdy na przykład Twoje koty zaczną mieć kłopoty z nerkami i brzuszkiem?
W whiskasie jest tylko 4 procent mięsa, w Gourmecie to samo, czy nie lepiej kupić np Leonardo( ok 3 zł) czy puchę Animondy Carny 400 gram (za 4,70), które mają średnio po ok 80 % mięsa i dać kotom mniej, a lepsze?

Jesli chodzi o Leonardo, to zapytaj w zoologicznym, czy nie mogą dla Ciebie specjalnie sprowadzić, jak właściciel ok, to w zasadzie powinien, u mnie tak było z Animondą Carny.

I doprawdy, lepiej już dawać surowego kurczaka, czy jakieś podroby, niż katować kota Whiskasem lub tym podobnymi karmami. Koty je lubią, bo tom tak samo jak my lubimy fastfoody, tylko czy wiesz, jak to się odbija na zdrowiu?

Poza tym ja mam wrażenie, że whiskasy "przelatują" przez organizm kota nie pozstawiając po sobie nic.
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 11, 2007 19:22

Goumret golld też ma 4% mięsa :wink:
Gotowane jedzenie im nie pasuje a dopełniecze takie jak ryz to juz wogole nie mają szanas bytu niestety, probowałam juz nie raz nawet przegłodzic moje futerka i nic nie wyszło , jedzą jak już samo mięcho i to dosyc często . Sprobuje pogadać w sklepie o leonardo i Animodzie Carny u mnie sa tylko te 200 gramowe puszki i te kupuje od czasu do czasu ale za taką puche płace 3,60 przy 2 kotach jest to niestety tylko jako rartyas raz w miesiącu :roll: zobaczymy narazie kupuje to co moge dostac i na co mnie stać chociaż staram sie kupowac nie to co najtansze . Moje koty nie chorują i nie mają problemów z brzuszkiem :lol: a skład ich wyzywienia staram sie zmieniac na lepszy w ramach moich mozliwosci . Czasem jak tak czytam ten wątek bo staram sie go mimo wszystko przeczytac od początku po drodze jest wiele ciekawostek to sie tak zastanwiam nad jednym ............Mojej mamy kotka zyła 16 lat , była karmiona głównie KK w tygodniu, w niedziele dostawała jako " lepszego" Whiskasa i oczywiscie podroby na bierząco no i poniewaz moj tata lubi łowić ryby to i zawsze coś dla Wikusi przynosił . Odeszła na raka sutka ktorego dostałą prawdopodobnie po zastrzykach antykoncepcyjnych , była operowana ale niestety przezuty sie pojawiły i koteczce trzeba było pozwolić odejść ..............poza tym ona nigdy nie chorowała na nic , więc jak to faktycznie jest z tymi karmami ? :wink: Zanim tu trafiłam na forum moje koty tez żyły głównie na kk i W , potem zmieniłam to troche i wycofałąm zupełnie kk , Whiskacza daje czasem bo one to bardzo lubią więc niech bedzie ze tak jak czlowiek kupuje im hamburgera :roll: pozatym jedzą tego gumreta no i lepsze po wypłacie , zobacze co z tym Leonardo i Animodą da sie załątwic bo jesli są w podobnej cenie to mozna by sprobowac zmienić :wink:

Na ile wystarcza takie 10 kilo karmy na dwa koty? tej Animody to nikt nie kupuje czy nikt sie nie przyznaje? :wink:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Nie mar 11, 2007 19:29

Animonda duża pucha wystarcza na dwa koty u mnie na dzień, plus suche , oczywiście. A ja kupuję za 4,70- 400 gram.

Zobacz też w jakimś hipermarkecie, czy nie ma tego Hiltona ( 1,70 za pasztecik, chyba podobnie do ceny whiskasa a ma 50% mięsa).
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 11, 2007 19:34

U mnie własnie nie ma nigdzie tych 400 gramowych :roll: a Hiltona widziałam, tylko jakoś nie przyszło mi nigdy do glowy by go sprawdzic :lol:
Myszka.xww pisze:puszke animondy carny, vom veinstein czy gourmeta gold.


vom veinstein co to ?? odmiana Animody?
A sucha karma Brit z jakiej jest pułki ?? nie moge znaleść stronki ze składem karm :roll:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Nie mar 11, 2007 22:02

moim 10 kg karmy starcza na 3,5 miesiaca ale do tego dostaja tez puchy i saszetki.Von feinstein to jest animonda w tackach,ma ok 35-95%miesa w zaleznosci od rodzaju.Z suchych skus sie na acane lub sanabelle,cenowo moim zdaniem rewelacja

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Nie mar 11, 2007 22:10

ko_da1 pisze:U mnie własnie nie ma nigdzie tych 400 gramowych :roll: a Hiltona widziałam, tylko jakoś nie przyszło mi nigdy do glowy by go sprawdzic :lol:
Myszka.xww pisze:puszke animondy carny, vom veinstein czy gourmeta gold.


vom veinstein co to ?? odmiana Animody?
A sucha karma Brit z jakiej jest pułki ?? nie moge znaleść stronki ze składem karm :roll:


animonda fom veinstein. Tacki.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie mar 11, 2007 22:13

ko_da1 pisze:Goumret golld też ma 4% mięsa :wink:


Sprawdz jeszcze raz. Na moim jest jakby wiecej.


BTW - 15 kilo tzw "drogiej karmy" (jakies 230 zlociszy za worek) przy szesciu kotach starcza nam na 1,5 - 2 miesiecy.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon mar 12, 2007 8:57

A u mnie na jednego kota jak dotąd wystarczało 2 kg na miesiąc suchej oraz jedna puszka Carny duża na dwa dni. No, ale Krzysia mało je, dużo pije. Czasem dostaje też suroweą pierś z kurczaka lub indyka, twarożek ze śmietaną, czasem po prostu surowy filet z ryby mrożonej.

Teraz, przy dwóch kotach i dobrze jedzącej Alicji będzie to pewnie potrójna porcja tego wszystkiego, ale jeden kłopot odpada: Alusia je wszystko.
Na razie jadę na resztkach suchej ( mam RC, Hillsa, Purinę Pro Plan) i codziennie zjadają na spółkę puchę Carny ( mój Pan z zoologicnzego jakby się bardzo cieszy na mój widok :D:D )
Dziś na obiad kotlety z kurczaka, więc zapewne z trzech filetów jeden dostanie się Pannom :)

A co do tego Hiltona...tak sobie pomyślałam, że jak jedna mała tacka 1,70, to już lepiej kupić 400 gramową Carny za 4,70...składem lepsza i koty naprawdę się tym najadają.
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 12, 2007 10:34

Moje 3 koty jedzą głównie suchą karmę. Raz na miesiąc lub półtora miesiąca składam zamówienie w krakvecie, a w międzyczasie dokupuję puszki lub tacki w zoologiku. Czasami trafi się jakieś fajne suche w promocji to też biorę :wink:
Nigdy jakoś nie liczyłam ile przez miesiąc zjadają moje koty. Mokre jedzenie dostają raz na 3-4 dni i taką puszkę 80 gram dzielę na 2 (3 kot nie przepada za mokrym).
Puszkę dostają raczej jako przysmak, a nie do "najedzenia się", bo z doświadczenia wiem, że jak mokre było często, to wysychało na miskach i koty kręciły nosem. Teraz zjadają wszystko.
Czasami kupuję też mięsko, watróbkę lub serca i ostatnio przekonałam się, że wolę nawet kupić wołowiny niż puszkę Leonardo, bo kawałek wołowiny za ponad 4 złote miały na 2 razy.
Kiedy trafił do mnie pierwszy kot dostawał Friskies i myślałam, że to lepsza karma niż KK i W, saszetki jadł z W, bo przecież z KK to szajs :lol:
Powoli, powoli dzięki forum i koleżance oraz pani w zoologicznym przestawiałam kota na dobre karmy i udało się. U nas w domu wszyscy są "wyedukowani" we względzie jedzenia kociego.
Ostatnio mąż zszedł na dół do sklepu i nie było go chyba z 30 minut... okzało się, że uświadamiał w sklepie panią, która przyszła po puszkę KK dla kotów :lol:
Niektóre osoby są otwarte i dają sobie przetłumaczyć, a niektóre nie. Ja spotkałam się z wieloma osobami, które po 1-nie wiedzą, że istnieje cos poza KK, W i karmami marketowymi, a po 2-myslą, że W to "królewskie jedzenie".

aga_tka

 
Posty: 650
Od: Śro cze 14, 2006 8:01
Lokalizacja: Jaworzyna Śląska

Post » Pon mar 12, 2007 11:07

ja ostatnio ruinuję się na jedzeniu...
moje trzy koty mają stały dostęp do RC light (chociaż chyba przejde na Acanę) i do wody/napoju mlecznego Klara.
natomiast jeśli chodzi o mokre, to nie wiem co mam im dawać :(
oni nie potrafią nie jeść mokrego. jasne, że najbardziej lubią surowego kurczaka, ale jedna pierś na trzy koty to dla nich za mało :(

a na temat Sheby co piszą forumowicze w tym wątku? :roll:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 12, 2007 11:14

Puss, mówimy o Shebie tej za prawie 4 zł ( te fileciki itd)?
Moim zdaniem za taką kasę lepiej kupić dużą puchę Schmussy lub Animondy.
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 12, 2007 11:58

Zgadzam się z tantawi.
Jednak w mojej sytuacji, gdy koty jedzą mokre sporadycznie, to czasami kupuję im Shebe (fileciki) tym bardziej, że w zoologicznym u mnie jest promocja: jak kupisz 2 to trzecia gratis, czyli za 3 płacę 8,40.

aga_tka

 
Posty: 650
Od: Śro cze 14, 2006 8:01
Lokalizacja: Jaworzyna Śląska

Post » Pon mar 12, 2007 12:05

u7 mnie Chłopaki są na suchym, wspólnymi siłami wciągaja max.2kg miesięcznie (Best Choice, Hills)
do tego rano dostają puchę + indyka gotowanego na parze (w tesco był indyk w promocji po 4,4zł)

Funia jest mokrożerna - nutria+jagnięcina+puszki (Greenfisch, Animonda Carny) - tak więc Jej żywienie wychodzi mi drożej niż chłopaków, ale nie narzekam :)

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: alicat, Animus, nfd, Szymkowa i 161 gości