Krople dr Bacha - czyli o tym jak pomóc kociej psychice

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 04, 2010 17:58 Re: Krople dr Bacha - czyli o tym jak pomóc kociej psychice

mozesz spróbowac z kroplami, ale chyba faktycznie daj mu troche luzu. Biedny dziadunio :wink: , nie w głowie mu teraz laski :P , nawet przyjaznie nastawione. a feliway?
Ja dzis latałam ze skarpeta od kota do kota. :lol: Kubusia nie mogła pojąc, czemu z uporem maniaka głaszcze ja po pyszczku, a nie po głowie i pod bródka, a Maciej - czemu co jakis czas wpycham mu skarpete w łapki :wink:
Obrazek, Obrazek, Obrazek,
Maciusiu, malutka, pamiętamy Cię!

Kaliana

 
Posty: 92
Od: Pon wrz 14, 2009 20:32

Post » Czw mar 04, 2010 18:56 Re: Krople dr Bacha - czyli o tym jak pomóc kociej psychice

U nas skarpetka nie działa :D została ordynarnie opluta :P . Właśnie co to ten feliway jakieś kocie feromony tyle wiem ale jak to działa :?: :kotek:
Obrazek
Moje czarne Słoneczka

Każdy kot zasługuje na dobrego człowieka.
Nie każdy człowiek zasługuje na jakiegokolwiek kota.
Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

puskas

 
Posty: 640
Od: Pon mar 01, 2010 16:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 04, 2010 21:27 Re: Krople dr Bacha - czyli o tym jak pomóc kociej psychice

Feliway wyglada, jak odstraszacz komarów do kontaktu. Drogi, potem mozesz dokupic tylko wkład. Skutecznosc to kwestia względna - ja zuzyłam 3 albo 4 wklady - i nie widziałam zmian w zachowaniu kotów. raczej nie wygladały na bardziej zrelaksowane - a Maciej nasikał na sciane tuz pod kontaktem 8O
Obrazek, Obrazek, Obrazek,
Maciusiu, malutka, pamiętamy Cię!

Kaliana

 
Posty: 92
Od: Pon wrz 14, 2009 20:32

Post » Pt mar 05, 2010 20:13 Re: Krople dr Bacha - czyli o tym jak pomóc kociej psychice

Hm, chyba sobie jakos poradzilismy :D Użyłam fortelu podobnego w działaniu jak skarpetka, tylko zamiast skarpety wzięłam ulubiony smakołyk Maciusia - surowe mięsko i podstawiłam Mimi, polizała więc spowrotem szybko do Maćka, najpierw prychnął ale pokusa była silniejsza i zjadł. I poprawiło się! Wylazł z kuwety i juz tak nie buczał, ale na ręce nie pozwolił dalej sie wziąść. No to roztarłam w palcach kroplę waleriany co odwróciło jego uwagę i dał się wziąść na ręce, potarłam rękami jego kocyk w szafie i go tam wsadziłam. Spał całą noc i dziś już jest lepiej :D
Obrazek
Moje czarne Słoneczka

Każdy kot zasługuje na dobrego człowieka.
Nie każdy człowiek zasługuje na jakiegokolwiek kota.
Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

puskas

 
Posty: 640
Od: Pon mar 01, 2010 16:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt mar 05, 2010 20:23 Re: Krople dr Bacha - czyli o tym jak pomóc kociej psychice

No to gratulacje :P Na ogół faktycznie dokocenie przebiega spokojnie i dosc sprawnie. Jak nie - to mamy pecha :cry: Zszargane nerwy nasze i kotów, poszukiwanie najlepszych rozwiazan...
Dalej biegam ze skarpetą od kota do kota. Kajtus zdecydowanie zaprotestował na bezceremonialne wycieranie jego pyszczka - on w ogole jest niedotykalski. Uzarł mnie w odwecie :evil:
Obrazek, Obrazek, Obrazek,
Maciusiu, malutka, pamiętamy Cię!

Kaliana

 
Posty: 92
Od: Pon wrz 14, 2009 20:32

Post » Sob mar 06, 2010 23:00 Re: Krople dr Bacha - czyli o tym jak pomóc kociej psychice

To znów ja :)
Ratunku
Maciuś cały się skołtunił 8O
Nie wiem co to ale mogę się założyć że to ma związek ze stresem :(
Chyba powinnam do weta z nim jechać
Dosłownie z godziny na godzine ma coraz więcej sfilcowanych "dredów" :|
I czesać się nie chce chociaż do tej pory uwielbiał :(
Je normalnie tylko kupki od dwóch dni nie robił :?
Czy ktoś wie co to takiego????
Obrazek
Moje czarne Słoneczka

Każdy kot zasługuje na dobrego człowieka.
Nie każdy człowiek zasługuje na jakiegokolwiek kota.
Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

puskas

 
Posty: 640
Od: Pon mar 01, 2010 16:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 07, 2010 7:47 Re: Krople dr Bacha - czyli o tym jak pomóc kociej psychice

napisz pw do Ryśki! Mnie pytała,czy w zwiazku ze stresem nie ma kłopotów z sierscia...
Obrazek, Obrazek, Obrazek,
Maciusiu, malutka, pamiętamy Cię!

Kaliana

 
Posty: 92
Od: Pon wrz 14, 2009 20:32

Post » Pon mar 08, 2010 12:50 Re: Krople dr Bacha - czyli o tym jak pomóc kociej psychice

Co nadaje się dla kotka na "odwagę" ale żeby nie było nadmiernego pobudzenia?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 12, 2010 12:49 Re: Krople dr Bacha - czyli o tym jak pomóc kociej psychice

Pamiętam jak Herman lizał Mietka po...dupce - ściślej po odbycie :roll:
Tak się zastanawiam - co to znaczy? Bo Mietek też czasem (rzadko) Mefista tak liże albo tylko wącha - tyle, że przy tym buczy :(
Trzeci dzień kropel. Zaliczone jedno sikanie poza kuwetą, poza tym tak jak było...wiem, że to początek ale strasznie się boję, że to nic nie pomoże :(
W ogóle to zauważyłam, że sika poza kuwetą jak odstawiam Kalm Aid - no ale ile on ma tych butelek wypić jeszcze 8O

Gibutkowa może tu coś znajdziesz?
http://drbach.pl/index.php/ekstrakty/grupa1
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt mar 12, 2010 13:10 Re: Krople dr Bacha - czyli o tym jak pomóc kociej psychice

Już mam kropelki - dobrane przez forumową Ryśkę - u niej tez zamawiałam :1luvu: Stosujemy od środy wieczorem (2 dawki). Wczoraj 5 dawek. Dziś będzie tyle samo lub więcej (chłop na urlopie więc on tego pilnuje teraz). Po dwóch dniach już widać sporą poprawę :) :1luvu: Z moich obserwacji to przede wszystkim ważna jest systematyczność podawania - szczególnie że nie jest to specjalnie trudne bo krople nie muszą być podawane w regularnych odstępach czasu więc nawet osoby pracujące mogą temu spokojnie podołać :)

Może i sobie zamówię ;) hihi
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 12, 2010 13:12 Re: Krople dr Bacha - czyli o tym jak pomóc kociej psychice

Sin z tego co wiem to na sikanie są specjalne kropelki - KropkaXL stosuje u swojego lejka. Calm Aid - wetka mówiła że po nim zwierzęta są "stuknięte" i miewają wymioty i że to ponoć wcale takie dobre nie jest bo bardziej potrafi zaszkodzić niż pomóc. Nie wiem bo w końcu nie zastosowałam (kupiłam na po-sterylce).
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 12, 2010 17:24 Re: Krople dr Bacha - czyli o tym jak pomóc kociej psychice

A co tam tak negatywnie działać - wit B i tryptofan? :roll: okreslenie stuknięte też jest co najmniej dziwne 8O
żaden kot mi po tym nie wymiotował.
na kolejne krople na razie nie mam kasy - zobaczymy jak te będą działać i czy w ogóle...
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt mar 12, 2010 18:10 Re: Krople dr Bacha - czyli o tym jak pomóc kociej psychice

Ja nie dawałam - więc doświadczenia nie mam. Cytuję tylko wetkę. Stuknięte w sensie ogłupione.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 17, 2010 22:30 Re: Krople dr Bacha - czyli o tym jak pomóc kociej psychice

Przypomnę tylko, że krople Bacha są specyfikiem całkowicie naturalnym. Nie wszystkim pomagają zioła, nie wszystkim homeopatia, nie wszystkim mogą pomóc krople Bacha. Zdumiewające w tej terapii są spektakularne zmiany zachowań u zwierząt, co jest dowodem na ich działanie, bo w końcu bez przesady, zwierzęta nie wmówią sobie, że to ma im pomóc. Jak w każdej terapii potrzeba nam regularnego podawania i czasu. Sin, myślę, że na kłopoty dominacji w stadzie krople pomogą, z sikaniem jest dużo trudniej. Mam w domu lejka po dwóch kuracjach. Kryształy swoją drogą, a bezgraniczne uzależnienie od Pańci swoją drogą. Ten kot sika, żeby zatrzymać mnie w domu. Tak sobie ubzdurał i żadne krople tego nie mogą zmienić. Nie umiem pokochać tego, że leje. Je karmę podtrzymującą zakwaszenie (trovet), raz na pół roku je RC rozpuszczający i...staję na głowie, żeby zapewnić mu rozrywkę jak muszę wyjechać. W Polsce koty jeżdżą z nami, poza domem nigdy nie było wpadki. Nie wiem, czy coś rozjaśniłam, ale jako twórca wątku, chciałam się wtrącić :-)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw kwi 01, 2010 14:34 Re: Krople dr Bacha - czyli o tym jak pomóc kociej psychice

Minęły 3 tygodnie. Żadnej poprawy. Zupełnie nic.
Do tego leje już niemal codziennie :cry:
Dokocenie było najgłupszą decyzją jaką podjęłam.
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 60 gości