Kocie sekrety -drogi i rozdroża- Koniec.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 03, 2017 0:03 Re: Kocie sekrety -drogi i rozdroża- Szczecin

Paskudnie u nas dzisiaj.Zimno.Mokro.Wiało jak diabli.Szczęście że nie lało podczas karmienia.Teraz solidnie się rozpadało, ale teraz to myślę że najedzone koty już pewnie śpią.

Napasłam tak koty na działkach że nawet jedzenie pozostawało.Szczęście psa nie było, wiec wtedy pewnie musiał uciec.

Chyba już wiem kto mi wchodzi do altanki.Przez to Mysia zrobiła się nerwowa i kiedy Maciuś próbuje wejść normalnie go atakuje i to ostro.

Ona traktuje altankę jak swoją twierdze i póki są tylko moje koty czyli Maciuś i Zusiu choć Zuziu to nie je w altance, więc teoretycznie tylko Maciuś ,to wtedy wszystko jest ok.Ale kiedy zostawiam zapas i pojawiają się obcy, wyjadają Mysi no to ja się nie dziwie że szlag ją trafia.

Nie tam żebym te koty tylko faworyzowała ale nie ukrywam Mysia to staruszka.Czeka aż jej przywiozę coś dobrego.Często szukam czegoś specjalnie dla niej a to jakaś nowa saszetka co wyszła a to pasztecik.No jakiś przysmaczek tylko dla niej.Ona też lubi normalne jedzenie.Dzisiaj jej zawiozłam takich paróweczek w folii.Znaczy je odfoliowałam połamałam na kawałeczki.To nie takie z marketów co tam leża w konserwantach tylko ze sklepu mięsnego gdzie kupuję korpusy.Tam zawsze świeżynka.

Ja pamiętam i zawsze kiedy sobie to przypomnę ,to śmieje sie sama do siebie ,jak to było raz zimą kilka lat temu.Wtedy kotów było dużo u mnie na działce.Naprawę dużo chyba z 14.Zima ciężka mrożna.Wchodzę wszystkie do mnie, chcą jeść.Nie wiem czy piecyk właczać czy karmić.Sama zmarznięta jak diabli i wtedy Mysia jeszcze sporo młodsza i w dobrej kondycji sama po cichu się obsłużyła.Patrze a tylko wydzę jak Mysia ucieka z altanki a za nią długi ciąg parówek.

Goniłam po alejce.Myślałam że już nie dorwę.Najbardziej chodziło mi o tą folię.No i chciałam te parówki jakoś podzielić.W końcu dopadłam.Nie samą Mysię ale koniec parówek no i przyciągłam ją do siebie.Dobrze ze folia mocna. :mrgreen:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31589
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt mar 03, 2017 0:07 Re: Kocie sekrety -drogi i rozdroża- Szczecin

:1luvu: wiora :1luvu: Marmotka :1luvu: dziękuję za wirtualne wpłaty które dotarły na początku tygodnia :D

wiora a Ty zaglądasz do nas czasem....? :roll:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31589
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt mar 03, 2017 11:40 Re: Kocie sekrety -drogi i rozdroża- Szczecin

Weekendowa super przecena na naszym bazarku.
viewtopic.php?f=20&t=178854

Zapraszam. :wink:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31589
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt mar 03, 2017 21:44 Re: Kocie sekrety -drogi i rozdroża- Szczecin

Mam wieści.Nie wiem jeszcze jak złe ,bo to okaże się za tydzień jak przyjdą wyniki Willego. :roll:

Rzadko proszę o pomoc w leczeniu.Bardzo rzadko.Ostatnim takim bardzo pilnym przykładem wymagajacym większych nakładów finansowych był Tuptuś z drutowaną szczęką.

W każdym innym przypadku a tych na szczęście mamy niewiele nie proszę ,gdyż uważam że jakoś sprostam zadaniu.O ile nie jest to naprawde trudny przypadek kiedy w leczeniu i diagnostyce sama nie podołam./Takim przypadkiem niestety stał sie kot z mojego stada.

Okaz zdrowia, sił i wigoru.Nagle przestał jeść i zaczął chudnąć.Stał sie apatyczny i bez życia.

Piękny wielki masywny do niedawna.W krótkim czasie nagle stracił ponad połowę swojej wagi.Zaczęły w ekspresowym czasie znikać krwinki zarówno czerwone jak i białe.No i wiadomo skąd apatia.

Pierwsza podstawowa wizyta czyli morfolofia i profil wątrobowy.Kroplówka lek przeciwzapalny.Koszt 140 zł.Tą wizyte jej koszty pokryła póżniej Opiekunka Wirtualna Willego Baltimmore.

Kolejna wizyta.Kroplówka i leki przeciwzapalne.Koszt 50 zł.

Kolejna ponieważ leki działały ogólnie tylko w dniu podania zostały zrobione i powtórzone testy na Fip i białaczkę.Testy wyszły negatywnie.Koszt testów 110 zł.

I wizyta ostatnia.Usg i stwierdzenie guza na jelicie cienkim.Pobrano próbkę do badania histopatologicznego.Wynik będzie za tydzień.
Oprócz tego kroplówka i lek przeciwzapalny.

Willi bardzo żle zniósł pobranie wycinka.Musiało go bardzo boleć.Boli go kiedy je.Widać ze chce a nie moze zjeść tyle ile by chciał. :(

Co dalej nie wiem....... :roll:

Z tych wszystkich wizyt mam rozliczone dwie pierwsze na zero.Dwie kolejne wziełyśmy po połowie na siebie z Osoba u której Willi przebywa.Znając moją sytuację zaproponowała takie dogodne rozwiązanie.Dziękuję Jej za to Gorąco.


Jednak muszę to rozliczyć.Oddać sumiennie i nie wiem co bedzie dalej czy nie będzie potrzebna operacja.Nie znam sie na tym. :oops:

Bardzo prosze o pomoc w wyrównaniu rachunku za dotychczasowe leczenie Willego.Nie poradze sobie z tym sama. :roll: :oops:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31589
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob mar 04, 2017 11:32 Re: Kocie sekrety -drogi i rozdroża- Szczecin

Nikt nie zajrzy..... Bardzo mi szkoda Willego.Bardzo. :(

Idę do niego podać mu tabletkę.Znajoma już nie poda.Wczoraj ją pogryzł jak próbowała.To chyba wynik stresu u weta.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31589
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob mar 04, 2017 13:05 Re: Kocie sekrety -drogi i rozdroża- Szczecin

Podałam tabletkę.Za trzecim razem się udało.Wypluwał.Dałam smaczną saszetkę.Polizał trochę.Wygłaskałam.Wydaje mi się że tęskni za dworem..... :roll:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31589
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob mar 04, 2017 18:51 Re: Kocie sekrety -drogi i rozdroża- Szczecin

Izo, ja obserwuje cały czas. Za Willego kciuki. Nie będę mogła pomóc wiele - jakaś stówka ale dopiero w kwietniu i większe pieniążki pod koniec maja gdzie bede miała premię.

Chciałabym więcej ale zadłużyłam się lecząc swoje footro.

Trzymaj się dzielnie.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 04, 2017 23:32 Re: Kocie sekrety -drogi i rozdroża- Szczecin

Madie pisze:Izo, ja obserwuje cały czas. Za Willego kciuki. Nie będę mogła pomóc wiele - jakaś stówka ale dopiero w kwietniu i większe pieniążki pod koniec maja gdzie bede miała premię.

Chciałabym więcej ale zadłużyłam się lecząc swoje footro.

Trzymaj się dzielnie.


To dobrze że jesteś.Szkoda że tak rzadko piszesz.Muszę się rozliczyć przynajmniej do środy.Najpózniej.To i tak tym razem dobrze się złożyło, że nie muszę pokrywać całości.

Bardzo się boje co będzie dalej....

Nic mi już nie idzie na bazarku.Nadal nie ma ryby.Nie jest dobrze.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31589
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob mar 04, 2017 23:40 Re: Kocie sekrety -drogi i rozdroża- Szczecin

Półtorej godziny dzisiaj czekałam z inną babką zeby przyjechali i zabrali psa do schroniska.Przez to czekanie półtorej godziny pózniej poszłam karmić koty do miasta.Aż dziw ze czekały wogóle. 8O

Spotkałam Misia.Nie widziałam go już tydzień.Ale to ze z Misiem jest ok czułam.Nie spodziewałam się jednak ze..... Stella powstała z popiołów. 8O 8O 8O 8O 8O :1luvu:

Miesiac temu jakoś pisałam albo i więcej że jej nie widuje od dawna.Teoretycznie przestałam ją widywać jakoś na początku grudnia.Czyli jakby nie licząc ponad 3 miesiace sie skutecznie przede mną ukrywała.

Jedzonko jej zawsze zostawiałam no bo nigdy nie wiadomo, ale widywałam tam też inne kotki jak to jedzenie zjadały.W sumie 4 takie miejsca w poblizu siebie o których Stella wiedziała.

No i dzisiaj gadam z Mężem przez telefon o tym że tak zmarzłam jak czekałam na ten samochod po psa, dochodzę do miejsca karmienia widzę leci.....no Stella :1luvu: leci jak nic.A potem Zulu.
I ja już teraz wiem że ona jest ,przychodzi, zjada, tylko dużo pózniej niz inne koty.

Normalnie w szoku byłam.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31589
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 05, 2017 21:52 Re: Kocie sekrety -drogi i rozdroża- Szczecin

Iza, czy Willi jest leczony w tej lecznicy co robiłaś kastracje?
A dług masz w lecznicy czy gdzie?

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Nie mar 05, 2017 23:09 Re: Kocie sekrety -drogi i rozdroża- Szczecin

Baltimoore pisze:Iza, czy Willi jest leczony w tej lecznicy co robiłaś kastracje?
A dług masz w lecznicy czy gdzie?


Nie.Ta lecznica gdzie płaciłaś za kastracje jest w mieście a ja nie mam transportu i sumienia żeby go tak stresować.
W tej lecznicy nie ma opcji długu.Tam się płaci za wszystko od reki.ług mam u Osoby u której przebywa Willi.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31589
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 05, 2017 23:18 Re: Kocie sekrety -drogi i rozdroża- Szczecin

Obrazek

To jest Willi.Proszę przyjrzyjcie się temu zdjęciu.Byś może dla wielu z Was jest to kolejny kot z mojego stada.Może to będzie spotkanie z Willim na dłużej a może...na chwilkę tylko, bo właśnie dzisiaj Willi przestał zupełnie jeść.

Napisałam post o Willim w piątek.Jest koniec weekendu.Madie jedyna....Masa wejść na wątek i .....jakie są moje wnioski?

Powiem Wam, napisze za chwilkę.

I nie nie tutaj nie chodzi tylko o wsparcie finansowe.Dosłownie nie o to.O co innego....ja myślę że każdy się domyśla co mam na myśli..... :roll:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31589
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 05, 2017 23:53 Re: Kocie sekrety -drogi i rozdroża- Szczecin

Nie ma w stadzie kotów mniej czy bardziej ważnych.Ale są takie które mają szczególną osobowość.Takim kotem jest Willi.On ma klasę.Zawsze to powtarzałam.

Wycofany, zalękniony, zagubiony i zabiedzony.Taki był kiedy wraz z Harrym trafił na stołówkę Szarusi.Taki był po tym ,jak stracił dom i szukał szansy na przetrwanie.Nie wiadomo jak długo.
Nigdy nie chorował.Może dwa razy sporadycznie dostawał Unidox na kk.Odżył.Wypiękniał.Nabrał pięknego , gęstego futra.Duży, mocny.

Rzadko miałam możliwość zrobić mu zdjęcie tak aby chodził czy siedział...przeważnie musiało być to już zdjęcie przy jedzeniu.Był zbyt niecierpliwy w czekaniu.Musiał zjeść.Uwielbiał zjeść....piszę to w czasie przeszłym bo teraz...jest to niemożliwe.I chyba to jest największym dramatem Willego.Stoi nad miską chce i nie może jeść.

Nie wiadomo czy guz jest nowotworowy.Wiadomo że boli, zabiera krwinki, siły i ....

Powiem dlaczego pokazałam zdjęcie Willego.Po to żeby pokazać że nie jest to kot numer ileś tam w moim stadzie.Po to żeby go tak zapamiętać, jeśli nie uda mu się pomóc.
Takim jakim był przez te kilka lat.Najedzonym smakoszem......

Nie będe mu robiła zdjęć.Nie będzie goracych apeli o pomoc ani Willego pod kroplówką.Nie będzie zmiany tytułu wątku.Nie będzie szumu........

Będzie co ma być a ja postaram się aby mu pomóc jeśli będę w stanie.

Jeśli Opiekunka Willego zażyczy sobie jego aktualne zdjęcia wtedy oczywiście mogę te zdjęcia wysłać prywatnie.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31589
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon mar 06, 2017 14:04 Re: Kocie sekrety -drogi i rozdroża- Szczecin

Ile wynosi ten dług aktualnie?

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pon mar 06, 2017 14:09 Re: Kocie sekrety -drogi i rozdroża- Szczecin

Baltimoore pisze:Ile wynosi ten dług aktualnie?


50 zł w tej chwili.Otrzymałam Pomoc od kotydwa12 :1luvu: w wysokości 100 zł.

Willi dzisiaj rano zjadł troszeczkę.Niedługo ide do niego.Nakarmić strzykawką napoić rosołkiem.Musze zobaczyć czy znajoma sama sobie z tym poradzi.Jeśli nie, będę musiała chodzić na karmienia.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31589
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 198 gości