
nie ma już słodkości wśród naszych tymczasów

dziś weterynarz pomógł odejść Charliemu za TM
staruszek już nie umiał ustać na łapkach, chudł i słabł w oczach mimo tego że jadł

Dziękujemy domku tymczasowy za to ,że miał koniec swojego życia jako domowy, kanapowy kot
a nie w schroniskowej klatce