Tymczasy u horacy7. Wizyta PA w Białołęce potrzebna !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 16, 2012 5:46 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Przepraszam, że zmieniam temat.

Właśnie jestem uwięziona w domu.
Od wpół do szóstej nie mogę wyjśc do kotów sąsiadów.
Sąsiad "z problemam" leżąc - siedzi na moim tarasie. Nie mamy płotu czego coraz mocniej żałuję. Dobrze, że jesteśmy z kotami w środku, mamy zapasy jedzenia.

Jasne, że boję się wyjść.
Jestem sama jak zwykle...
Chyba poczekam trochę i zadzwonię do kogoś.
Nie wszyscy wstają w niedzielę tak wcześnie.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie wrz 16, 2012 5:53 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

zadzwoń po straż miejską - ja mam ostatnie mieszkanie na 4 piętrze - nie raz mi ktoś śpi pod drzwiami.
u nas szybko przyjeżdżają a nikt nie wie kto dzwoni - jedynie domofonem otwieram
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie wrz 16, 2012 6:35 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Sąsiad się przemieścił.
Policja wielokrotnie go zabierała. Ba, jak tylko zamieszkaliśmy, którejś niedzieli przyszli do nas polcjanic po cywilnemu, żeby zrobić wywiad w sprawie tegoż. Żona wielokrotnie wzywała zarówno policję jak i karetkę. Zwykel kończyło się to długotrwałymi negocjacjami (pacjent musi zgodzić się na hospitalizację) i sąsiad na jakieś 2 miesiące lądował w szpitalu. Jak wracał i brał leki był spokojniejszy. Teraz od dłuższego czasu sytuacja się pogarsza a policja z nim rozmawia i odjeżdża.

Się porobiło, krucabomb.
Nie wspomniałam że wczoraj ganiał po działce goły od pasa w górę (na szczęście :mrgreen: ) i pomalowany jakimiś farbami. Zdjąl buty, rozkładał jakieś paliki, klękał... Potem buty długo leżały na naszym trawniku jakby doszło do wniebowstąpienia (przepraszam za durnowaty dowcip). Po południu buty zniknęły.

Przepraszam Basiu, że zaśmiecam ci wątek...

To nie o tym miało być.

Wracamy do przebrań i nakryć głowy.
Mam jeszcze kilka śmiesznych kolorowych rzeczy do przebrania i ubrania, może Barbara w czymś zagustuje :wink: ?
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie wrz 16, 2012 8:36 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Dobrze, że czujesz się lepiej Basiu - oby tak dalej :ok: A na głowę zawsze się coś wymyśli, w czym byś się dobrze czuła. Ja akurat nie miałabym z tym problemu, bo często noszę kapelusze i wiążę turbany z tych długich indyjskich szali :wink: .

Współczuję kłopotów z sąsiadem meksykanko. Przeżyłam podobnego gościa w latach studenckich - właził do akademika (bo portier też się go bał) i dopiero kilku sporych kolegów z AWFu i AGH przekonało go do porzucenia wędrówek po korytarzach i prysznicach...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie wrz 16, 2012 10:25 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

zadzwoń na policję i powiedz, że się boisz wyjśc z domu, ze jest nieprzewidywalny, że wczoraj biegał nago i wykrzykiwał różne treści ktore są niepokojące i mogą grozic innym ludziom. W sytuacji istniejącego zagrożenia dla życia swojego bądź innych nie trzeba zgody pacjenta na hospitalizację.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie wrz 16, 2012 16:28 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Zosiu mam nadzieję,że sąsiad odpuścił i jesteś wolna. :| Przepraszam ,ze mało piszę lecz znów dzisiaj mam temperaturę,nie mam juz siły to druga doba po odstawieniu antybiotyku i znów temperatura.Od razu gorsze samopoczucie ,brak siły i leżę pod kocykiem.Koty dobrze jedzą,biegają,kuwetują strasznie dużo ,a pańcia znów pada na nos od temperatury.Nic już z tego nie rozumiem ,co za dziadostwo jest w tym guzie ,że mnie tak męczy. :|
Ja tu ciągle o sobie ,Ewo a jak Ty się czujesz?
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie wrz 16, 2012 16:57 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Trzymaj się kobieto. :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie wrz 16, 2012 19:26 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Troszkę spadła po lekach i od razu lepiej.Koty mają chyba ADHD szczególnie maluchy i białaski o Rubinku nie wspomnę .Rezydenci tylko dostojni ,spokojni patrz ą na nich z politowaniem. :wink:
Zosiu gdzie jesteś?
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie wrz 16, 2012 19:38 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Basiu, jak dobrze znowu Cię widzieć na forum! :1luvu:
I dobrze widzieć Twoje kociaste....zwłaszcza mojego faworyta :oops: .
Trzymam za Was nieustające kciuki i mocno wierzę, że bedzie dobrze! :ok: :ok: :ok:
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie wrz 16, 2012 19:49 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

vip pisze:Basiu, jak dobrze znowu Cię widzieć na forum! :1luvu:
I dobrze widzieć Twoje kociaste....zwłaszcza mojego faworyta :oops: .
Trzymam za Was nieustające kciuki i mocno wierzę, że bedzie dobrze! :ok: :ok: :ok:

Vip dziękuję za wygraną Mistera bardzo serdecznie. :1luvu: Też się ciesze jak mogę tu z Wami być na forum. :P Szpital to trudne miejsce niby je znam tylko było to spojrzenie z drugiej strony,teraz stanęłam po stronie przeciwnej,te oddziały są trudne bardzo,słuchałam historii ludzi,oglądałam cierpienie itp.Często podziwiałam odwagę innych pacjentek,wole walki.Cóż los pokazuje różne barwy życia ,jednak warto żyć.Zdradź kto jest Twoim ulubieńcem?Dla mnie najbardziej niezwykły jest głuchy Tuptuś,kot zjawisko, to samo Brylant który jest u Marty-po.Znów oglądając dzisiaj jego zdjęcia wzruszyłam się do łez.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie wrz 16, 2012 19:53 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

horacy 7 pisze:
vip pisze:Basiu, jak dobrze znowu Cię widzieć na forum! :1luvu:
I dobrze widzieć Twoje kociaste....zwłaszcza mojego faworyta :oops: .
Trzymam za Was nieustające kciuki i mocno wierzę, że bedzie dobrze! :ok: :ok: :ok:

Vip dziękuję za wygraną Mistera bardzo serdecznie. :1luvu: Też się ciesze jak mogę tu z Wami być na forum. :P Szpital to trudne miejsce niby je znam tylko było to spojrzenie z drugiej strony,teraz stanęłam po stronie przeciwnej,te oddziały są trudne bardzo,słuchałam historii ludzi,oglądałam cierpienie itp.Często podziwiałam odwagę innych pacjentek,wole walki.Cóż los pokazuje różne barwy życia ,jednak warto żyć.

A dajże spokój, to było dawno i nieprawda! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
I już mi dziękowałaś :wink: .

Tak, samo życie jest piękne, tylko czasem pisze nienajlepsze scenariusze.
Ja się tak cieszę, że Ty lepiej sie czujesz! :1luvu:
Tak trzymaj, Basieńko :ok: .
I pomiziaj Lorda od takiej jednej ciotki :oops: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie wrz 16, 2012 20:03 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Pomiziam i powiem ,ze od Ciebie.To też cudny kot bardzo inteligentny ,taki trochę psi charakter ma.Troszkę go utuczyłam jakoś musimy ograniczyć jedzonko. :wink :Lord ma dziecko Kleksa. :P
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie wrz 16, 2012 20:54 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

A ja myslałam, że mój faworyt, czyli Rubinek już miał domek ......... czy coś nie tak zrozumiałam.....

Basiu, dobrze, że już trochę lepiej się czujesz. Temperatura bardzo męczy, ale dasz radę :ok: :ok: :ok: :ok:
U mnie jako tako.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 16, 2012 21:00 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

EVA2406 pisze:A ja myslałam, że mój faworyt, czyli Rubinek już miał domek ......... czy coś nie tak zrozumiałam.....
.

No własnie - bo się nie doczekałam Twojej wypowiedzi, Basiu, w tej kwestii. Pani siatkuje balkon - jak już to zrobi będzie wizyta pa. Ma pojechac mój Bolek no i podoba się jej bardzo Rubinek. jesteś zainteresowana tym domkiem? I jeśli tak to czy wystarczy Ci wizyta pa ktorą zrobię czy chcesz aby pojechała ze mną no meksykanka czy ktoś inny?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie wrz 16, 2012 21:48 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Ja jestem...
Uuuu, bo miałam dziś "naradę wojenną" w sprawie sąsiada. Sąsiedzi co mi zawsze powierzają klucze i opiekę nad kociastymi a często wyjeżdząją, mają wyrzuty sumienia, że narażają mnie na piesze wycieczki i bliskei spotkania z "dziwnym" człowiekiem.

Jakby co to już jestem.
Jutro się melduję :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Meteorolog1 i 107 gości