PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych karm

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 15, 2012 22:00 Re: PALUCH 7- GPK Mrau.Pilnie DT- ogrom kotów!Potrzebne gaze

potrzebnych jest kilka informacji by uniknąć bardzo nieprzyjemnych sytuacji z uczestnikami wydarzenia i potencjalnymi darczyńcami.
- potrzebujemy informacji o organizacji, która będzie zbierać pieniądze i na konto której należy je wpłacać
-by ktoś napisał teksty z opisem o co chodzi, czego potrzebujemy itd
- zdjęć kociastych...maluchów, dorosłych i tego jak teraz wygląda na Paluchu

wierzę w Was dziewczyny i w Waszą umiejętność napisania dobrego tekstu - bo ja akurat z tego jestem noga, ale wydarzenie możemy z Mirellą poprowadzić z Waszą pomocą :) "współnymi siłami..." mam nadzieję, że się uda. Trzeba będzie też co jakiś czas zdawać na fb raport z otrzymanych wpłat, no i wrzucać zdjęć dużo z kotami, potrzebującymi pomocy. Proponuję w treści wydarzenia wymienic po prostu co jest najbardziej potrzebne, na co kasa jest najbardziej potrzebna. Opisac sytuację wolontariuszy i tego jak niewiele mogą sami zdziałać bez pomocy finansowej.

Dobrze mówię? może jeszcze ktoś ma jakieś pomysły co tam zamieścić?

enedue

 
Posty: 332
Od: Pon paź 10, 2011 17:41

Post » Śro sie 15, 2012 22:20 Re: PALUCH 7- GPK Mrau.Pilnie DT- ogrom kotów!Potrzebne gaze

Tak naprawdę to lepiej na fanpage'u gpkm zrobić to wydarzenie. dzięki temu foty można wrzucać tam do albumów, nie będzie bałaganu no i fanpage się ożywi, więcej ludzi usłyszy o Was :)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro sie 15, 2012 22:22 Re: PALUCH 7- GPK Mrau.Pilnie DT- ogrom kotów!Potrzebne gaze

Szalony Kot pisze:Tak naprawdę to lepiej na fanpage'u gpkm zrobić to wydarzenie. dzięki temu foty można wrzucać tam do albumów, nie będzie bałaganu no i fanpage się ożywi, więcej ludzi usłyszy o Was :)


otóż to! najlepiej jakby osoby prowadzące fanpage GPKM utworzyły z tego poziomu wydarzenie. To nie będzie tworzyło zbędnych wątpliwości i nie będzie dawało podstaw to siania zbędnego fermentu. grunt by wydarzenie zebrało wielu aktywnych uczestników :)

enedue

 
Posty: 332
Od: Pon paź 10, 2011 17:41

Post » Śro sie 15, 2012 23:20 Re: PALUCH 7- GPK Mrau.Pilnie DT- ogrom kotów!Potrzebne gaze

Kociaki siedzą tam na szczęście (mam na myśli te nieszczęsne klatki) niezbyt długo, bo albo wracają do AII albo idą do adopcji. Tak się zastanawiam czy jest szansa żeby na stałe pracował ktoś na AI - choćby tylko na znikomy wymiar etatu, ale jednak? I tylko dla kotów? Do AI wchodzi każdy kto chce - sama pogoniłam jakiegoś psiego wolontariusza który przychodzi sobie od czasu do czasu pogłaskać kociaki - jeśli jakikolwiek był chory po jego wizycie duża szansa że zachorowały wszystkie :evil: I nie widziałam nikogo, kto by dezynfekował na AI klatki oprócz wolontariuszy. AI stanowi WIZYTÓWKĘ Palucha, wchodzą tam ludzie z zewnątrz. Widzą co widzą i przekazują opinię dalej w świat. Adoptują koty które wcale nie są zdrowe ( i mam na myśli też te dorosłe) i potem się wściekają :(
Podkreślam, chodzi o azyl I i o koty teoretycznie zdrowe, które adoptują ludzie nie przygotowani na to z czym się rzeczywiście stykają. Co innego jak ktoś bierze koty chore z AII, jak ja, ze świadomością że to zwierzak do leczenia. Wiem na co się piszę i do nikogo nie mam pretensji.
Ale jak ktoś adoptuje 'zdrowego' kota który jak się okazuje zaraża rezydentów mega grzybem albo kociaka który okazuje się chory i mimo wydania góry pieniędzy umiera, to ma prawo się wkurzyć.
A wystarczyłoby żeby był tam ktoś kto te koty monitoruje, sprząta i doradza ludziom którzy chcą dokonać adopcji. Chociażby przez 2-3 godziny dziennie. I żeby wprowadzić procedurę jak np w Koterii - po każdym kocie klatka jest myta i przez noc dezynfekowana w wirkonie. Miseczki jednorazowe spokojnie wystarczą na 1 kociaka dopóki nie pójdzie do adopcji. Potem wystarczy je wyrzucić i dla następnego kota dać nowe jednorazowe. Zmieniać rękawiczki przy oporządzaniu klatek kociaków. Da się, naprawdę. Koszt niewielki, a zysk ogromny - nie tylko jeśli chodzi o same koty ale i o PR schroniska. A za tym mogą pójść dodatkowe pieniądze na samo schronisko i na zwierzęta! Potencjał jest naprawdę ogromny, trzeba tylko trochę się wysilić 8)

A przy okazji - jutro mam spotkanie z kobietą która chciała ode mnie kociaka. Ponieważ okazało się ze jest jej wszystko jedno czy to małe czy duże, chcę zachęcić do adopcji dorosłego. Który z tych na AI jest w największej potrzebie??? Najlepiej gdyby ktoś podał mi smsem nry. Jesli chce miec tylko jednego będę optować za czarną z klatki, ok?

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw sie 16, 2012 6:53 Re: PALUCH 7- GPK Mrau.Pilnie DT- ogrom kotów!Potrzebne gaze

Never pisze:Kociaki siedzą tam na szczęście (mam na myśli te nieszczęsne klatki) niezbyt długo, bo albo wracają do AII albo idą do adopcji. Tak się zastanawiam czy jest szansa żeby na stałe pracował ktoś na AI - choćby tylko na znikomy wymiar etatu, ale jednak? I tylko dla kotów? Do AI wchodzi każdy kto chce - sama pogoniłam jakiegoś psiego wolontariusza który przychodzi sobie od czasu do czasu pogłaskać kociaki - jeśli jakikolwiek był chory po jego wizycie duża szansa że zachorowały wszystkie :evil: I nie widziałam nikogo, kto by dezynfekował na AI klatki oprócz wolontariuszy. AI stanowi WIZYTÓWKĘ Palucha, wchodzą tam ludzie z zewnątrz. Widzą co widzą i przekazują opinię dalej w świat. Adoptują koty które wcale nie są zdrowe ( i mam na myśli też te dorosłe) i potem się wściekają :(
Podkreślam, chodzi o azyl I i o koty teoretycznie zdrowe, które adoptują ludzie nie przygotowani na to z czym się rzeczywiście stykają. Co innego jak ktoś bierze koty chore z AII, jak ja, ze świadomością że to zwierzak do leczenia. Wiem na co się piszę i do nikogo nie mam pretensji.
Ale jak ktoś adoptuje 'zdrowego' kota który jak się okazuje zaraża rezydentów mega grzybem albo kociaka który okazuje się chory i mimo wydania góry pieniędzy umiera, to ma prawo się wkurzyć.
A wystarczyłoby żeby był tam ktoś kto te koty monitoruje, sprząta i doradza ludziom którzy chcą dokonać adopcji. Chociażby przez 2-3 godziny dziennie. I żeby wprowadzić procedurę jak np w Koterii - po każdym kocie klatka jest myta i przez noc dezynfekowana w wirkonie. Miseczki jednorazowe spokojnie wystarczą na 1 kociaka dopóki nie pójdzie do adopcji. Potem wystarczy je wyrzucić i dla następnego kota dać nowe jednorazowe. Zmieniać rękawiczki przy oporządzaniu klatek kociaków. Da się, naprawdę. Koszt niewielki, a zysk ogromny - nie tylko jeśli chodzi o same koty ale i o PR schroniska. A za tym mogą pójść dodatkowe pieniądze na samo schronisko i na zwierzęta! Potencjał jest naprawdę ogromny, trzeba tylko trochę się wysilić 8)

A przy okazji - jutro mam spotkanie z kobietą która chciała ode mnie kociaka. Ponieważ okazało się ze jest jej wszystko jedno czy to małe czy duże, chcę zachęcić do adopcji dorosłego. Który z tych na AI jest w największej potrzebie??? Najlepiej gdyby ktoś podał mi smsem nry. Jesli chce miec tylko jednego będę optować za czarną z klatki, ok?



Never - dobrze mowisz ;))
Mnie sie marzy z kolei wybudowanie czegos takiego dla kociat:
Obrazek
Oczywiscie mniejszym kosztem i z tanszych materialow.
Szczerze - jesli klatki stoja kolo siebie i nawet sa wydezynfekowane, to nie ma opcji zeby kot obok sie nie zarazil ;(

Co do pracy w schronie wystarczylaby nawet 1 godz dziennie moim zdaniem.
Co do informacji dla adoptujacych to przywioze w sobote "Instrukcje obslugi kota" ktora byla przez nas napisana i zaakceptowana przez dyrekcje. ostatnimi czasy ktos zerwal te ulotki i wyrzucil ;(
Mysle czy by ich nie zostawic tez u lekarza w pokoju adopcyjnym.
Dodam, ze od jakiegos czasu kotami zajmuja sie na zmiane 2 bardzo fajne kobitki Monika i Agnieszka o ile sie nie myle. Fajne, kumate - tylko oczywiscie maja tyle na glowie, ze szkoda gadac ;(
Moim zdaniem najwiekszym problemem jest zlecanie odrobkowiczom sprzatania u kotow - w ten sposob jeden ma wode, drugi nie, jeden tylko suche inny tylko mokre itd....

Co do kotki adopcyjnej bardzo popieram wybor czarnej z klatki (pomijam fakt, ze zwolni drogocenna klatke ;)).
Jak nie ona to w pok nr 1 jest mocno wychudzona szylka - Fanta - chociaz jest ładna i łagodna wiec oby szybko znalazła dom.
Marnieje w oczach Roger i o niego chyba najbardziej sie martwie :|
Domu pilnie potrzebuje tez Stefan - ale to kot dla konesera :)
W pokojach na scianie masz wypisane imiona z numerami.
Podsumowujac mysle, ze czarna z klatki to najlepszy wybor - nikt jej nie widzi, piekna nie jest, a to ze siedzi wsrod masy "slodziuchnych i sliczniutkich" kociaczkow wcale jej nie pomaga :?

pozdrawiam :kotek:
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Czw sie 16, 2012 9:46 Re: PALUCH 7- GPK Mrau.Pilnie DT- ogrom kotów!Potrzebne gaze

Dziewczyny, trzeba to jakoś poukładać wszystko, nie popuszczać wodzy fantazji aby nie puszczać pary w gwizdek :).

Zoyabea, myślę, że pelet na A1 to fajny pomysł tym bardziej skoro mówisz, że te nowe opiekunki są ok (choć E. jest tylko na zwolnieniu i ma wrócić) i skoro i Ty bywasz w tygodniu, i w weekendy też możemy tego dopilnować :ok: . Co do posterylek i być może starszych kociąt na AII dogadamy z Opiekunem.

Co do wydarzenia na fb to magaaaa nie wiem czy tu zaglądasz, nie wiem czy podczytujesz, ale może jesteś w stanie pomóc skoro założyłaś profil gpkm na fb?
Jeśli nie, to trzeba będzie kombinować inaczej- poczekajmy chwilę z odpowiedzią.

Generalnie pomysł jest super :) tylko estetyka estetyką, komfort komfortem, ale jak piszą dziewczyny i jak wszyscy dobrze wiemy większe klatki nie zagwarantują dbania o czystość i zdrowie kotów :(
Trąbimy o tym od x czasu, że jedynym źródłem podstawowych informacji o możliwych konsekwencjach wzięcia kota ze schronu są wolontariusze, którzy niestety nie są obecni w schronisku codziennie. Nie wiem jak ten temat ugryźć bo skoro na AII nie ma i nie będzie dwóch etatów to przy "raptem" kilkunastu kotach w adopcyjnych, które stanowią niewielką część całego rejonu, nie zostanie przydzielona dodatkowa osoba "na ich potrzeby" :?
To, że to miejsce jest wizytówką działa w dwie strony niestety, bo o ile rozumując logicznie powinno świecić wszystkim od przykładu na czystości kończąc ;), o tyle nie wiem czy to daje dużą możliwość, nawet świadomemu opiekunowi, do udzielania informacji o tym z czym wiąże się wzięcie kota ze schroniska. (Tak sobie gdybam, bo zawsze problem jest ten sam, a co bardziej rozgadany lekarz to powie i na ten temat słów kilka...). I znowu wraca temat braku wolontariuszy i tych, którzy mogli by pomóc fizycznie i tych, którzy dysponują czasem w tygodniu i mogą uświadamiać co oznacza zabranie kota ze skupiska innych zwierząt, jakie może mieć to znaczenia dla samego kota, rezydentów czy w końcu...domowego budżetu :roll: . (O adopcji kociąt nawet nie wspomnę bo znacie moje zdanie..).

Dobra, do rzeczy.
:arrow: Zimą ruszy pewnie kolejny nabór na wolontariuszy- zastanawiać się kto wygospodaruje 8-16 h tygodniowo :D
:arrow: Czy ktoś oglądał klatki w internecie w poszukiwaniu takich jakie byłyby najsensowniejsze na AI?
Te, które mamy na dorosłe koty są za duże, a fajnie gdyby w wydarzeniu od razu polecieć z konkretami typu: "potrzebujemy "x" klatek w rozmiarze takim i takim, a każda sztuka kosztuje "y"
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 16, 2012 10:00 Re: PALUCH 7- GPK Mrau.Pilnie DT- ogrom kotów!Potrzebne gaze

Ja tylko chciałabym poprosić o przypomnienie, bo ktoś oferował odebranie ode mnie szmatek z Piaseczna, a ja zapomniałam się odezwać i ostatecznie zapomniałam, kto był tak dobry :oops:
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw sie 16, 2012 12:52 Re: PALUCH 7- GPK Mrau.Pilnie DT- ogrom kotów!Potrzebne gaze

jamkasica pisze:
Generalnie pomysł jest super :) tylko estetyka estetyką, komfort komfortem, ale jak piszą dziewczyny i jak wszyscy dobrze wiemy większe klatki nie zagwarantują dbania o czystość i zdrowie kotów :(
Trąbimy o tym od x czasu, że jedynym źródłem podstawowych informacji o możliwych konsekwencjach wzięcia kota ze schronu są wolontariusze, którzy niestety nie są obecni w schronisku codziennie. Nie wiem jak ten temat ugryźć bo skoro na AII nie ma i nie będzie dwóch etatów to przy "raptem" kilkunastu kotach w adopcyjnych, które stanowią niewielką część całego rejonu, nie zostanie przydzielona dodatkowa osoba "na ich potrzeby" :?

NIE MA TAKIEJ PEWNOŚCI ŻE NIE BĘDZIE DRUGIEGO ETATU NA KOTY - CZY TO ZOSTAŁO JUŻ PRZESĄDZONE?

To, że to miejsce jest wizytówką działa w dwie strony niestety, bo o ile rozumując logicznie powinno świecić wszystkim od przykładu na czystości kończąc ;), o tyle nie wiem czy to daje dużą możliwość, nawet świadomemu opiekunowi, do udzielania informacji o tym z czym wiąże się wzięcie kota ze schroniska.

JA DO TEJ PORY TŁUMACZYŁAM LUDZIOM ŻE SCHRONISKO TO NIE JEST NAJLEPSZE MIEJSCE DLA KOCIĄT. I NAPRAWDĘ POTRAFIĘ TO ZROBIĆ TAK, ŻE I WILK JEST SYTY I OWCA CAŁA :)
ALE FAKTEM JEST, ŻE NA AI NIKT NIE STOSUJE PODSTAWOWYCH ZASAD HIGIENY. NIE OSZUKUJMY SIĘ - GDYBY WIRKONOWANO KLATKI, MYTO JE PO KAŻDYM KOCIE I BYŁBY KTOŚ KTO OGARNIA TE ZWIERZAKI, ZAUWAŻY W PORĘ KTÓRY JEST CHORY - NIE BYŁOBY TYLU ZGONÓW. I TO JEST PRACA DO WYKONANIA PO STRONIE SCHRONISKA, A NIE WOLONTARIUSZY. CHCIAŁAM KIEDYŚ ZOSTAĆ PO GODZINACH I ZDEZYNFEKOWAĆ KLATKI - GRZECZNIE MNIE WYPROSZONO BO WOLONTARIAT DZIAŁA TYLKO DO 17. W ZWIĄZKU Z POWYŻSZYM ROZUMIEM ŻE SCHRONISKO MA MOCE PRZEROBOWE I PRACOWNIKÓW ŻEBY TYM SIĘ ZAJMOWAĆ.
UCZCIWIE TRZEBA PRZYZNAĆ, ŻE KOCIĘTA MAJĄ CODZIENNIE SPRZĄTANE ALE CZASEM W CIĄGU GODZINY POTRAFIĄ ZROBIĆ Z KLATKI POBOJOWISKO. ALE MI NIE CHODZI O SPRZĄTANIE TYLKO O DEZYNFEKOWANIE KLATEK I STOSOWANIE KONKRETNYCH PROCEDUR PRZY ZAJMOWANIU SIĘ KOCIAKAMI.

(



Czy ktoś moze mi przesłać na fb opis tego gasnącego kota? i Zdjątka? zrobię mu wydarzenie na fb, może zadziała? w ogóle mogę zająć się wydarzeniami jeśli chodzi o dorosłe koty - potrzebne mi są tylko dane.

I informacyjnie - 6 kociąt przebywających na leczeniu oraz kotka odebrana u wrót schronu straży ok. Dobrze zadziałało podanie od razu na wyjściu surowicy. Dwa maluszki wychodzą dziś z lecznicy, jeden za tydzień idzie do swojego domu. Wystarczył tydzień żeby je wyleczyć i odpicować :)

A w AII nówki - przepiękny miot kociąt z ciut dłuższymi włosami, mają jeszcze niebieskie oczy, są cudowne. Jeszcze zdrowe. Podobnie jak malutka odpicowana burasia na AI - aż dziw że nikt jej nie adoptował, wygląda jakby przed chwilą wyszła z salonu piękności :)

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw sie 16, 2012 13:37 Re: PALUCH 7- GPK Mrau.Pilnie DT- ogrom kotów!Potrzebne gaze

witam,

Wybieram się jutro do schroniska, mam jakieś szmatki i inne "gadżety" dla kotów do oddania. Czy jak będę około 13-15 to będzie tam ktoś, komu mogę to przekazać?

Mogę też zaoferować podwiezienie na paluch potrzebnych rzeczy. Jeśli macie coś, a nie macie jak przewieźć, to proszę o kontakt na priva.

olesja

 
Posty: 31
Od: Śro sie 18, 2010 20:25

Post » Czw sie 16, 2012 13:39 Re: PALUCH 7- GPK Mrau.Pilnie DT- ogrom kotów!Potrzebne gaze

Hej,

Kupilam dzis troche tego peletu. Super fajny drobniutki (6mm) 25 kg za 20 zeta - mysle, że cena ok - w razie czego służe namiarami.

Never - podesle Ci na pw opisy kotow i foty.
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Czw sie 16, 2012 13:40 Re: PALUCH 7- GPK Mrau.Pilnie DT- ogrom kotów!Potrzebne gaze

olesja pisze:witam,

Wybieram się jutro do schroniska, mam jakieś szmatki i inne "gadżety" dla kotów do oddania. Czy jak będę około 13-15 to będzie tam ktoś, komu mogę to przekazać?

Mogę też zaoferować podwiezienie na paluch potrzebnych rzeczy. Jeśli macie coś, a nie macie jak przewieźć, to proszę o kontakt na priva.


Chyba nikogo nie bedzie - najlepiej by bylo gdybys to mogla zaniesc do szpitala - bo inaczej moga przepasc.
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Czw sie 16, 2012 14:46 Re: PALUCH 7- GPK Mrau.Pilnie DT- ogrom kotów!Potrzebne gaze

olesja pisze:witam,

Wybieram się jutro do schroniska, mam jakieś szmatki i inne "gadżety" dla kotów do oddania. Czy jak będę około 13-15 to będzie tam ktoś, komu mogę to przekazać?

Mogę też zaoferować podwiezienie na paluch potrzebnych rzeczy. Jeśli macie coś, a nie macie jak przewieźć, to proszę o kontakt na priva.


ja mam. szmatki od Szalonego Kota i worek karmy, najpewniej dzisiaj do przekazania (jeśli to możliwe) - bo jutro nie wiem o której będę w domu.

enedue

 
Posty: 332
Od: Pon paź 10, 2011 17:41

Post » Czw sie 16, 2012 18:43 Re: PALUCH 7- GPK Mrau.Pilnie DT- ogrom kotów!Potrzebne gaze

Ufff , ale tu się dzieje :D .
Mój "plan klatkowy" jest taki ,aby ta akcja była jak najbardziej dopracowana . Cieszę się ,że mamy chętne osoby do zajęcia się FB :ok: .

Po pierwsze - zastanowimy się ,jakich wymiarów klatki będą najlepsze. Kilka dla jedynaków i kilka dla miotów . Pomierzymy , policzymy :wink: (Jamkasica , Zoyabea i Alareipan).
Po drugie - poszukamy gdzie najtaniej. Zwrócimy się także bezpośrednio do producenta ( próbować warto) o korzystną cenę.
Po trzecie - potrzebne będą zdjęcia , w jakich klatkach na dzień dzisiejszy przebywają kociaki .
Przedstawimy propozycję nowych klatek z cenami.
Po zebraniu tego wszystkiego - akcja na FB .
I nie chodzi tu o kilkudniowe wydarzenie . Będziemy prosić ,aż osiągniemy właściwą kwotę na ten zakup . Nawet jeśli potrwa to do wiosny 2013 :wink: .
Oczywiście wpłaty na GPK Mrau - cel KLATKA DLA MALUCHA.

Czyli jest dobrze :mrgreen: .

olesja- a nie możesz z tym podjechać w sobotę na P? Lub jutro wieczorem do mnie na Grochów ?

A co do zdrowia kotów adoptowanych z P - certyfikatu na zdrowie nikt im nie wyda . Kotu z ulicy także . Bo ten z Palucha był przecież wcześniej na ulicy. W pełni zdrowa to może być pluszowa maskotka, chociaż czasem są wykonane z materiałów silnie toksycznych :twisted:
Z ludźmi tak samo - dziś zdrowy a jutro ........tego nie da się przewidzieć :? .
I czy ktoś zgłasza reklamację ,że poślubił zdrowego a potem świat przewraca się do góry nogami ? To trzeba ludziom uświadamiać . Że kot to przede wszystkim organizm żywy i wszystko może się zdarzyć . To dobre też :kotek:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Czw sie 16, 2012 18:49 Re: PALUCH 7- GPK Mrau.Pilnie DT- ogrom kotów!Potrzebne gaze

Zajrzyjcie tutaj http://www.zooplus.pl/shop/psy/transpor ... towe/32926

Zooplus czasem robi promocje i ceny są niższe.

Większość klatek wystawowych nie nadaje się dla małych kociaków, bo wyłażą, trzeba je trochę przerabiać - ale pewnie o tym wiecie.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw sie 16, 2012 21:35 Re: PALUCH 7- GPK Mrau.Pilnie DT- ogrom kotów!Potrzebne gaze

Mysle, ze te sa niezla dla pojedynczych maluchow
http://allegro.pl/klatka-dla-krolika-sw ... 89706.html
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MruczkiRządzą, nfd i 77 gości