S.K.Niekochane-XVIII- dobrych, spokojnych Świąt życzymy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 21, 2011 19:37 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle coś :( dwa połamańce :(

Obrazek Obrazek


Kociaki dziś przespały większość dnia jak widać na zdjęciu znalazły sobie godne miejsce na kanapie którą okupują cały czas (dobrze że jest na tyle duża że możemy się tam w czwórkę zmieścić ;). Z Violinką stanowczo lepiej zaaklimatyzowała się dziewczyna, ładnie kuwetkuje, nie chowa się już prawie po kątach. Nocą kociaki zwiedzały razem mieszkanie, mój TŻ na każdy głośniejszy lub podejrzany dzwięk świecił za nimi latarką, żeby sprawdzić co tam majstrują, przekomiczny widok :D. Martwię się trochę zdrówkiem krówka, ciągle kicha, leci mu z noska wodnisty katar, pojawiły się smarki w nosku, słyszę jak furczy przy oddychaniu, tylko rano coś zjadł potem pił już tylko wodę ale może jeszcze coś dziś zje :/ Byłam dziś w aptece pytać o ten syropek ale to antybiotyk i bez recepty go nie dostanę. Mam wrażenie że przez te lekarstwo z żółtej kapsułki jedzonko mu nie smakuje bo podjadał z miski Violinki, próbowałam później trochę też bezpośrednio do pyszczka mu tego podać, ale w pewnym momencie zacisnął szczęki i lipa. Nie wiem czy czekać jeszcze z wizytą u weterynarza do końca tych żółtych kapsułek czy iść jutro ? Nie mam kompletnie doświadczenia z chorymi kotami i bardzo się martwię :/

vivianek

 
Posty: 46
Od: Śro lis 02, 2011 20:47

Post » Pon lis 21, 2011 19:44 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle coś :( dwa połamańce :(

Spróbuj może maści majerankowej. Trzeba posmarowac ololice nosa. Ja Szeryfowi tak smaruje, żeby troche do noska weszło i rozcieram. Bardzo fajnie poprawia oddychanie. Nawet Szeryfowi z chronicznym katarem. Z kropelek xylomethazolin dla dzieci albo inne z tych dziecięcych typu aqua maris. Tylko zależy to od tego czy kot potrafi spokojnie psikniecia znieść. Szeryfa to nie rusza. A jak kicia śpi to można mu pod nos dać watkę nasączoną olbasem albo innymi inhalatorami.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lis 21, 2011 19:46 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle coś :( dwa połamańce :(

vivianek pisze:Obrazek Obrazek



:1luvu: :1luvu:
Ale Im dobrze :kotek:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pon lis 21, 2011 19:47 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle coś :( dwa połamańce :(

vivianek-tak to antybiotyk, tylko na receptę
receptę może Wam wypisać oczywiście weterynarz
Jesli jutro młody nadal będzie kiepsko jadł to czuję ,że bez antybiotyku się nie obejdzie
a sumamed jest na tyle wygodny, ze spokojnie można go samemu w domu podawać-oczywiscie po wizycie u weta-on poda dawkowanie itd
Ogólnie się bardzo nie martw, bo katar koci u szczepionego kota szybko mam nadzieję pojdzie precz przy leczeniu.
On może być tez ciut osłabiony po odrobaczeniu wczorajszym .tez może powodować słabszy apetyt.
Zdzwonimy się jutro-oki?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lis 21, 2011 19:53 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle coś :( dwa połamańce :(

Ok. Zobaczymy czy mały coś zje rano i wtedy zadzwonię. Dziękuje wszystkim za rady :)

vivianek

 
Posty: 46
Od: Śro lis 02, 2011 20:47

Post » Pon lis 21, 2011 22:02 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle coś :( dwa połamańce :(

Królinka angora Inoczka okazała się w ciąży, jutro powinna rodzić ;/

Kurczę, a powinnam była się tego spodziewać po jej spasionej figurze i agresywnym zachowaniu.
Obrazek

Kitty27

 
Posty: 147
Od: Czw kwi 09, 2009 7:47
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lis 22, 2011 7:20 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle coś :( dwa połamańce :(

A gdzie teraz jest akcja? Kilka dni byłam poza "netem " i jakoś mi umknęło... :oops:






Mała1 pisze:mamaju-dzięki :cat3:

betty- nie , nie znamy imion chłopaków

Sory, że tak późno relacja, ale dzis byłam cały dzień poza netem

Finito nadal coś mi sie nie podoba, ale nie widać co mu jest, tzn, nie ma kataru itd. Tylko chyba nie chce jeść i będę musiała go podokarmiać na siłę
No i dziś trzy maleńtasy pierwszy raz były nieciekawe, nie darły sie, nie rzuciły na jedzenie
:( martwię się

Karmiciel odebrał dziś Mirabelkę i zabrał ją jeszcze na trochę do domu, zanim wróci do swojej budy.

vivianek-jak tam u Was?

Gioia_-bardzo dziękujemy za kalendarzyki
:1luvu:
a może sama je przywieź na akcje? jest w weekend teraz
Obrazek

Obrazek

Gioia_

 
Posty: 194
Od: Pt wrz 23, 2011 17:07

Post » Wto lis 22, 2011 10:56 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle coś :( dwa połamańce :(

vivianek musi do weta z małym
kciuki trzymajmy :ok:

Gioia_- jest teraz w weekend w nowej części Silesii, gdzies koło H&M u

Kitty 27 :| , kurde
i co teraz?


...a w schronisku.....

małe zjadły w nocy wszystko i dzis sie znów darły o jedzenie
:)
wiec byc może była to np reakcja na surowice
ale z nimi nadal drżenie pełne

no i kierowca jak wychodziłam pojechał po dwa malce podrzucone pod jakis salon samochodowy

Wczoraj do domu pojechała Tilka- nie znam na razie szczegółów, będę dzwonić

no i w końcu dorwałam sie do czytnika kart i mam w końcu kiepskie-ale zawsze - zdjęcia naszych połamańców

krówek Loluś- 535/11
od 14 11 w schr
16 11-szpitalik-zabieg -złamana łapa
oswojony, około 4 miesięczny
od 17 11 u Boeny
od 19 11 znów szpitalik

Obrazek Obrazek
Obrazek


xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Pan Sowa- 540/11
od 15 11 w schr
0d 16 11 szpitalik-złamana łapa-zabieg 18 11
oswojony, domowy, starszy, ciut puchaty
nadal bez DT :(

Obrazek Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lis 22, 2011 12:29 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle coś :( dwa połamańce :(

Mała1 pisze:vivianek musi do weta z małym

Kitty 27 :| , kurde
i co teraz?


Nie wiem...
USG wykryło 3 maluszki, oby więcej nie było.

Zastanawiamy się jeszcze nad eutanazją ślepych miotów, ale decyzję zostawiam tymczasowej opiekunce.
Obrazek

Kitty27

 
Posty: 147
Od: Czw kwi 09, 2009 7:47
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lis 22, 2011 12:56 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle coś :( dwa połamańce :(

Kitty27-to za dobrą decyzje jaka by nie była :ok:
Nie wiem czy w króliczym świecie jest taka nadpopulacja jak w kocim, więc nie wyrażam swojego zdania.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lis 22, 2011 13:02 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle coś :( dwa połamańce :(

Też jestem ciekawa jak to z królisiami, wiem, że świnki morskie ( mam 2 z adopcji )potrafią być w dwóch ciążach jednocześnie 8O - porody w różnych terminach 8O - u gryzoni idzie jak burza - ale decyzji nie zazdroszczę :(

JOMA

Avatar użytkownika
 
Posty: 513
Od: Wto cze 08, 2010 14:12
Lokalizacja: Tychy/Katowice

Post » Wto lis 22, 2011 13:52 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle coś :( dwa połamańce :(

Joma, jeśli chodzi o ciąże u królików to ciąża trwa jeden miesiąc, a po urodzeniu królica już jest płodna, czyli gotowa zajść znowu w ciążę.

Mała, może tego nie widać, królików jest mnóstwo, na ogłoszeniu, allegro ludzie oddawają za 1 zł, pierwszemu lepszemu, terrarystom jako karma dla węża, a takie tez możemy uratować.
Na SPK na adopcyjnym jest blisko 200 królików czekających na domek :( A SPK to jest jedyna w Polsce organizacja zajmująca się królikami, no może jest jeszcze "Przygarnij Królika" (do której ja należę), ale to już prywatna inicjatywa i inna bajka.

Królików jets milardy, są wykorzystywane do wiwisekcji, na talerz i na ubranie :(

Ale tak czy siak dobrze, że Inoczka trafiła do nas. Ma najlepszą opiekę pod słońcem, do lepszego DT nie mogła trafić.
Obrazek

Kitty27

 
Posty: 147
Od: Czw kwi 09, 2009 7:47
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lis 22, 2011 15:03 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle coś :( dwa połamańce :(

Byłam z małymi u lekarza mają obcięte pazurki, a krówek dostał sumamed i coś jak ibuprom dla kotów. W domu do nawilżacza powietrza dodałam olbas. Teraz pozostaje czekać na efekty leczenia.

Zauważyłam dziś jeszcze jedną rzecz jak mały je mokre jedzenie (bo suchego nie ruszył do tej pory) to najpierw je oblizuje dokładnie a potem nabija mały kawałek na pazurek i wtedy dopiero wkłada do pyszczka. Tym sposobem je bardzo mało, przy mnie zjadł może z 2 kawałeczki :/. Kupiłam mu dziś nawet gerber z kurczakiem i warzywami w postaci papki, ale tego też nie chciał jeść. Strzykawką też nie udało mi się go nakarmić.

Violince dopisuje apetyt je wszystko suchą karme, mokrą i gerbera dziś spróbowała :). Już w ogóle się nie chowa, w przerwach od spania bryka sobie po mieszkaniu.

vivianek

 
Posty: 46
Od: Śro lis 02, 2011 20:47

Post » Wto lis 22, 2011 19:11 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle coś :( dwa połamańce :(

pewnie dostał jeszcze tolfine-przeciwgorączkowa i przeziwzapalna
:ok: z całych sił trzymam
a mało je pewnie przez chorobę
gerberek jak już to naturalnie prosty, sam kurczak, albo indyk- bez warzyw-nie łatwo dostać :wink: . Spróbuj mu dac tez np kurczaka, surowego, albo gotowanego


Kitty-dobrze ,że jest w bezpiecznych rękach i rozumiem ,że decyzja nalezy do DT
Ja raczej jestem za obcją uśpienia ślepaczków, ale jeśli DT będzie chciał znależć im dobre domy-tez zrozumiem. Stanowczo natomiast byłabym na nie za np dopuszczeniem do rozmnożenia królisi.
Szkoda, że ciąza tak późno wykryta-aborcyjna sterylka chyba byłaby najlepsza

zgłaszam ,że Tilka ma bardzo fajny domek, dorwałam ich własnie telefonem jak robili dla niej zakupy w sklepie i zadawali mi duuuzo pytań :wink:
Za tydzień ją ciachają

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lis 22, 2011 20:41 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle coś :( dwa połamańce :(

u obu połamańców oki

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], sherab i 669 gości