Paluch 6 - potrzebne dt, karma, wsparcie...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 09, 2011 13:26 Re: Paluch 6 - potrzebne dt, karma, wsparcie...

MalgosiaZ pisze:To już lepiej niech leci wolny z jajkami niż do schronu.
A lecznica sama powinna pomyśleć o kastracji.

Pewnie, ze niech leci z jajkami!
Jak nie ma akurat talonu, ani możliwości przewiezienia Go do Koterii...
Marakota, nie dopuść, zeby trafił na P!

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro lis 09, 2011 14:04 Re: Paluch 6 - potrzebne dt, karma, wsparcie...

lecę po pracy, zweryfikować płeć zwierzaka i sprawdzić czy jest kastrowany/sterylizowana.

marakota

 
Posty: 11
Od: Śro lis 09, 2011 11:33

Post » Śro lis 09, 2011 14:06 Re: Paluch 6 - potrzebne dt, karma, wsparcie...

OK, nie dopuść do odwiezienia Go na P!
Mogłabyś Go po kastracji zabrać z lecznicy i wypuścić?
Tam gdzie Go znalazłaś.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro lis 09, 2011 14:07 Re: Paluch 6 - potrzebne dt, karma, wsparcie...

RudyiSrebrnyKot pisze:Banerek dla Śnieżki:

Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=135391][img]http://miau_miau2010.republika.pl/sniezka.gif[/img][/url]


:ok: :ok: :ok:

Dziękujemy!
I przypinamy.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro lis 09, 2011 14:40 Re: Paluch 6 - potrzebne dt, karma, wsparcie...

magaaaa pisze:OK, nie dopuść do odwiezienia Go na P!
Mogłabyś Go po kastracji zabrać z lecznicy i wypuścić?
Tam gdzie Go znalazłaś.


Marakota ,
i dać znać gdzie to było . Dziewczyny mogą spróbować go potem odłowić.
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Śro lis 09, 2011 15:13 Re: Paluch 6 - potrzebne dt, karma, wsparcie...

zdam relację wieczorem

marakota

 
Posty: 11
Od: Śro lis 09, 2011 11:33

Post » Śro lis 09, 2011 15:18 Re: Paluch 6 - potrzebne dt, karma, wsparcie...

kurde-że nie ma mojego weta..
odjajczylibyśmy go za darmo.
ale od wraca dopiero 29-go :roll:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro lis 09, 2011 16:06 Re: Paluch 6 - potrzebne dt, karma, wsparcie...

Marakota a masz pewność, że on dziki? Kot z głową w puszcze może się różnie zachowywać...

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 09, 2011 19:20 Re: Paluch 6 - potrzebne dt, karma, wsparcie...

Kot został z Książęcej wypuszczony bez sprawdzenia płci, jakieś 2 godziny po narkozie. :evil: I oczywiście nikt nic nie wie. Ale na P nie pojechał.

Proszę Państwa: mistrz Yoda z nowym szczeniakiem

Obrazek
AnielkaG
 

Post » Śro lis 09, 2011 22:31 Re: Paluch 6 - potrzebne dt, karma, wsparcie...

NIkt się nie zachwyca? :( A Lena ma ruję 4 -ty dzień. :twisted:
AnielkaG
 

Post » Śro lis 09, 2011 22:34 Re: Paluch 6 - potrzebne dt, karma, wsparcie...

AnielkaG pisze:Kot został z Książęcej wypuszczony bez sprawdzenia płci, jakieś 2 godziny po narkozie. :evil: I oczywiście nikt nic nie wie. Ale na P nie pojechał.


8O 8O 8O Kur&^%$ mnie zaraz strzeli!!!! O co chodzi z tymi lecznicami?!!!!!



Yoda boski, mam do niego słabość :oops: :love: :love: :love:

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 09, 2011 22:37 Re: Paluch 6 - potrzebne dt, karma, wsparcie...

AnielkaG pisze:Proszę Państwa: mistrz Yoda z nowym szczeniakiem

Obrazek


no koty pierwsza klasa, ale żeby "kierownika sali" nazywać szczeniakiem? przegięcie! :roll: :lol:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 09, 2011 22:40 Re: Paluch 6 - potrzebne dt, karma, wsparcie...

Oddałam Wilmę wariatce. viewtopic.php?f=13&t=134973&start=15
Normalnie mam nerwa 4 dzień. Boję się o nią, ona się bardzo stresuje i zaraz znów się będzie wylizywać. Mam zamiar ją jutro zabrać spowrotem, ale już czuję że łatwo nie będzie.
AnielkaG
 

Post » Czw lis 10, 2011 12:03 Re: Paluch 6 - potrzebne dt, karma, wsparcie...

Hej - zadzwonił do mnie przed chwilą facet w sprawie adopcji maluchów. Powiedział ze mniej więcej miesiąc temu adoptował kociaka (koteczkę) z Palucha, której nie udało się uratować - wymiotowała, była słaba i chuda i po tygodniu leczenia odeszła. Zapytałam pana czy to była pp, pan nie wiedział, ale ma się dopytać u weta, natomiast nezależnie od tego mam pytanie do Was - czy mogła być to pp u Was? Ze względu na chęć adopcji kotów ode mnie wolę wiedzieć, czy istnieje takie ryzyko mimo ze moje torpedy są dwukrotnie zaszczepione.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lis 10, 2011 12:05 Re: Paluch 6 - potrzebne dt, karma, wsparcie...

przepraszam , ale nawaliłam w sprawie kota :(
tak to jest jak się nie ma doświadczenia. jak wymknęłam się z pracy około 12 (akcja łapania była około 9 rano) - to w lecznicy powiedzieli, że jest z kotem ok, zdjęli puszkę, opatrzyli (bez szycia) skaleczenia szyi, wieczorem nakarmią i wypuszczą. (nawet nie pomyślałam o kastracji/sterylizacja ucieszona, że z nim OK. nawet nie zapytałam jaka jest płeć- ech).
jak to podpowiedziałyście, pomyśłam, że wracając o 16 z pracy- pójdę i go zabiorę.
a tu zonk- w lecznicy mi mówią, że już go wypuścili. i ze nie widzą czy to był kot czy kotka i czy kastrowany. ma dziś po 16 być lekarka która go przyjmowała, ale nie wiem czy jest sens tam jeszcze chodzić i wypytywać.

marakota

 
Posty: 11
Od: Śro lis 09, 2011 11:33

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 77 gości