Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?sprawdź!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie cze 23, 2013 23:17 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

margoth82 pisze:to ja zadałam to pytanie na profilu KM, bo dziewczyna, która znalazła kocięta napisała, że kocięta dała KM i są w lecznicy, a w lecznicy (zadzwoniłam tam) kociąt jeszcze nie było. Miałam cały czas na uwadze ten wątek o KM na miau ale nie udało mi się dziewczyny odwieść od oddania kociąt KM :(


Widzę, że Milińska udzieliła Ci wyczerpującej odpowiedzi :evil: :evil: :evil:
KOCIA MAMA: Witam, kotki są leczone w lecznicy na koszt Fundacji Kocia Mama Są w bardzo fachowych rękach weterynarzy, którzy dołożą wszelkich starań i zrobią wszystko co tylko będzie możliwe, aby im pomóc
Co do pomocy to jest kilka form:
http://kociamama.pl/?mozesz-pomoc,28
lub wsparcie naszych aukcji :
http://allegro.pl/charytatywna-wylecz-z ... 99662.html
Serdecznie dziękujemy za dobre serce i chęć pomocy

Najważniejsza wiadomość jest taka, że na koszt fundacji! Gdzie są i jaki jest ich stan zdrowia oczywiście nie jest informacją ważną :( I jak w pewnym radio "Niech Będzie Pochwalony, podaję nr. konta"
Ciśnij dziewczyno co z nimi i gdzie są, ja nie mogę bo jestem na czarnej liście i nie mogę zadawać głupich pytań jaśnie pani prezes w koronkowych rajstopkach.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 24, 2013 1:05 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

ewan pisze:[...]gdzie są, [...]

jeśli są na Narutowicza 107, bo taki adres gdzieś wyżej został podany, to ja tam będę dzisiaj i zapytam
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 24, 2013 8:36 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

będę pytać i domagać się zdjęć. mam nadzieję, że chociaż faktycznie leczą je w lecznicy, bo w piątek tak jak mówiłam ich tam nie było.
zresztą podejrzewam, że ja też trafię na czarną listę- w końcu ktoś od nich czyta miau.

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Pon cze 24, 2013 10:16 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

Jeśli przychodnia na Narutowicza 107, to "Perełka", to właśnie właścicielka tejże lecznicy została przez Milińską wskazana jako wykonawczyni sterylek, które później znalazły się w doniesieniu do prokuratury. To te spartolone zabiegi.
Rozmawiałam z panią doktor, zaprzeczyła, jakoby miała te zabiegi wykonać. I raczej mówi prawdę, ponieważ żaden początkujący nawet wet nie wykonałby sterylizacji w taki skandaliczny sposób, a po drugie ze względów osobistych, w tamtym czasie pani doktor nie mogła wykonywać jakichkolwiek zabiegów.

Jeśli to ta sama lecznica, jestem zdumiona faktem dalszej współpracy z "fundacją".
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon cze 24, 2013 10:24 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

Femka pisze:Jeśli przychodnia na Narutowicza 107, to "Perełka", to właśnie właścicielka tejże lecznicy została przez Milińską wskazana jako wykonawczyni sterylek, które później znalazły się w doniesieniu do prokuratury. To te spartolone zabiegi.

To jakaś bzdura.
Znam tę lecznicę i jakość sterylek w niej wykonywanych. Jest bardzo dobra, z doskonałym, czystym szyciem.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24947
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon cze 24, 2013 10:26 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

ana pisze:
Femka pisze:Jeśli przychodnia na Narutowicza 107, to "Perełka", to właśnie właścicielka tejże lecznicy została przez Milińską wskazana jako wykonawczyni sterylek, które później znalazły się w doniesieniu do prokuratury. To te spartolone zabiegi.

To jakaś bzdura.
Znam tę lecznicę i jakość sterylek w niej wykonywanych. Jest bardzo dobra, z doskonałym, czystym szyciem.

ale doczytałaś mojego posta do końca, czy zatrzymałaś się na tym zdaniu?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon cze 24, 2013 10:32 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

Oczywiście, że doczytałam.
Zirytowała mnie opinia KM, a nie Twoja. 8)
Po prostu dodaję argument w obronie tejże lecznicy.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24947
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon cze 24, 2013 10:39 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

Milińska miała ciepło, próbowała zrzucić odpowiedzialność. Styl, w jakim to zrobiła, w jej przypadku nie dziwi. Osobnika tego pokroju nie ograniczają żadne zasady etyczne.

Trzeba powiedzieć sobie, że Łódź ma wrzód, paskudny i cuchnący. Jeszcze gorsze jest to, że ciągle jakieś muchy lecą do tego wrzodu i radośnie go obsiadają.

EDIT: sorry, ana, nie zrozumiałam Twojego posta.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon cze 24, 2013 11:30 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

ana pisze:
Femka pisze:Jeśli przychodnia na Narutowicza 107, to "Perełka", to właśnie właścicielka tejże lecznicy została przez Milińską wskazana jako wykonawczyni sterylek, które później znalazły się w doniesieniu do prokuratury. To te spartolone zabiegi.

To jakaś bzdura.
Znam tę lecznicę i jakość sterylek w niej wykonywanych. Jest bardzo dobra, z doskonałym, czystym szyciem.

też znam, też uważam, że to bzdura!
uważam tę lecznicę i p. Małgosię za jednego z najlepszpych kotologów
byłam tam dzisiaj zobaczyć swoje maluchy
w/w kociaki siedzą w innej części zaplecza, więc ich nie widziałam
a poza tym p. Małgosia była zajęta mocno
później napiszę więcej
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 24, 2013 12:57 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

leczenie będzie długie i drogie, bardzo drogie - jak to u Milińskie, najwyższy standard :evil: leczenia u jej partaczy bez dyplomów, a później jak nie będą adopcyjne wypieprzy na wieś.
Ostatnio edytowano Wto cze 25, 2013 22:47 przez ewan, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 25, 2013 21:27 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

Ewan po kliknięciu w link nie widzę u Ciebie na face nic o kociętach :/
najnowsza odpowiedz od KM: "witam, w chwili obecnej najważniejsze jest zaniechanie infekcji ogólnej, jak już kotki dojdą do siebie, to przyjdzie czas na decyzje co do dalszego leczenia. W ich przypadku trzeba zdać się na fachową opiekę weterynaryjną, leczenie może być czasochłonne i drogie, ale nie poddajemy się i robimy wszystko aby im pomóc"

baaardzo ogólnikowe. Ewa_mrau będziesz jeszcze w Perełce? możesz się zapytac o ich stan? czy ta dziewczyna która oddałą kociaki KM zgłosiła się do Ciebie w sprawie łapania mamusi kociąt?

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Śro cze 26, 2013 8:56 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

margoth82 pisze:[...]najnowsza odpowiedz od KM: "witam, w chwili obecnej najważniejsze jest zaniechanie infekcji ogólnej, jak już kotki dojdą do siebie, to przyjdzie czas na decyzje co do dalszego leczenia. W ich przypadku trzeba zdać się na fachową opiekę weterynaryjną, leczenie może być czasochłonne i drogie, ale nie poddajemy się i robimy wszystko aby im pomóc"

baaardzo ogólnikowe. Ewa_mrau będziesz jeszcze w Perełce? możesz się zapytac o ich stan? czy ta dziewczyna która oddałą kociaki KM zgłosiła się do Ciebie w sprawie łapania mamusi kociąt?

w Perełce byłam już dwa razy
w/w kociaków nie widziałam
pytałam
p. Małgosia powiedziała, że nie jest źle
dziewczyny mają tam małe przemeblowanie, więc nie prosiłam o wejście na zaplecze
zobaczyłam tylko małe kocie nieszczęście, które przywiozła Hanka B-Sz
będę tam jeszcze i postaram się dowiedzieć (zobaczyć) więcej
dziewczyna która oddałą kociaki KM nie zgłosiła się
nic nie napisała na forum i nie zadzwoniła
a kto to jest?
podaj mi nick, poproszę
... mry!
[edit] podaj mi proszę link do fejsbóka
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 26, 2013 9:56 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

Czyli kociaki istnieją i są leczone przez fachowca.
Żadnej ściemy nie ma.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24947
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Śro cze 26, 2013 10:17 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

ana pisze:Czyli kociaki istnieją i są leczone przez fachowca.
Żadnej ściemy nie ma.


A ktoś je widział, bo to że są w lecznicy kociaki których nie chcą już drugi raz pokazać to żaden dowód. Więc nie bądź taką optymistką :mrgreen:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 26, 2013 11:20 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

Jak dziewczyny zobaczą te kociaki na własne oczy i będą miały pewność, że to TE, wtedy będę spokojna. Samo zapewnienie ze strony wetki, ze względu na wszystkie okoliczności, tej pewności mi nie daje.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Blue i 65 gości