
koty przyjaźnie go przyjęły ale niestety jest problem - wylizuje się, pewnie to też ze stresu ? bo i w domu z tego co zrozumiałam ostatnio spokojnie nie było



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anna Rylska pisze:on raczej ma stan zapalny siusiaka? oby tylko to! bo i liże się tam i sika mało, jak kociaczek, a to w jego przypadku źle wróży
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 1276 gości