anna57 pisze:futrzasta77 pisze:Mam pytanie, czy mogłabym umieścić na nk zdjęcie Mariki z linkiem do petycji?
Nie sądzę, żeby można było to zdjęcie upowszechniać.
Radzę tego nie robić.
ja_ana, dobra robota

cudowna robota

Tekst petycji woła o pomstę do nieba. Zniknie w gąszczu tysiąca innych petycji- powstawał parę dni(nie widac tego po poziomie składni tego całego ambarasu)-to tylko potwierdza że zniknie w morzu kolejnych petycji. Nie wiem na co liczą co niektóe osoby lansujące SWOJĄ jak jedyną poprawną
Jest za późno poprzednią podpisało 1000 osób i 20 000 odwiedzin wywołała burzę oto chodziło. Taka petycja powinna sie ukazać w momencie reportaży w tv teraz wszyscy zapominają o kocie i jedyną petycją jaką podpisują to ta
http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=6231o 4 dni sie sie spoźniliscie. To tak jak iśc po tani sprzęt rtv po wyprzedaży
Jeśli chcecie tak naprawdę lansować janeczke i jej petycje to juz wyslijcie to do adresatów bo w necie z podpisów nic nie bedzie. Podpsize tylko niszowe miau i znajomi forumowiczów. Każda obca osoba pomyśli "znowu jakiś oszołom zrobił kolejną petycję których tysiace dostaje od paru dni"
Life is brutal.
Chcecie efekty to wyslijcie do adresatów i tyle.
edycja
ja_ana pisze:Petycja pomoże tylko w nagłośnieniu sprawy:) To już wiemy od dawna:) (tzn miejmy nadzieję, że pomoże;) )Dziś lub jutro wezmę się za rozsyłanie listów:)
Tak tak, szczególnie jak rodzine maltretująca koty nazwałaś BENEFICJENTEM- to juz dopeiro hardcore. Każy kto czyta ten fragment nie wie o co chodzi taki bełkot. Znowu ministerstwo na wysmieje.