Czy nadejdzie lepsze jutro? Tymczasów 7, niewidoma Bisia:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 02, 2011 20:04 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro?Misia:((( przyjaciół brak.

Zakochana para Agacia i Wituś :1luvu:
Obrazek

Kasiula :1luvu:
Obrazek

i nasza słodzinka Madzia :1luvu:
Obrazek

Wituś i Madzia sie trzymają, mimo białaczki i leczenia na nerki.
Madzia już ma dosyć kroplówek bo wyrywa się strasznie, za to Wiciu siedzi cichutko i bardzo grzecznie.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob lip 02, 2011 20:33 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro?Misia:((( przyjaciół brak.

Ależ są piękni :1luvu:

Jak długo jeszcze muszą brać te kroplówki :?:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 02, 2011 20:50 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Czy dla Misi ono nadejdzie? :(((

Anna61 pisze:Bywa i tak... tylko szkoda, że tutaj na forum kocim też jakoś prawie wszyscy mają ją w d...e.
Co tam kogo obchodzi, oprócz Ciebie Marysiu, jakiś tam parchlawy kot.

To by było tyle w temacie.

Witaj Aniu, ja was odwiedzam i podczytuje, tylko sie nie udzielam... bo niestety pomoc nie moge... :oops:
Obrazek...Obrazek .. http://facebook.com/julka75
Obrazek Obrazek Obrazek ...................... Obrazek

julka75

 
Posty: 1167
Od: Pt kwi 15, 2011 0:00
Lokalizacja: BAR//zach.pom.

Post » Nie lip 03, 2011 1:20 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro?Misia:((( przyjaciół brak.

julka75 pisze:
Anna61 pisze:Bywa i tak... tylko szkoda, że tutaj na forum kocim też jakoś prawie wszyscy mają ją w d...e.
Co tam kogo obchodzi, oprócz Ciebie Marysiu, jakiś tam parchlawy kot.

To by było tyle w temacie.

Witaj Aniu, ja was odwiedzam i podczytuje, tylko sie nie udzielam... bo niestety pomoc nie moge... :oops:

Witaj julka75 :)

Co do odwiedzania i czytania, to nie szkodzi... czytać i tak nie będzie już co.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lip 03, 2011 9:54 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro?Misia:((( przyjaciół brak.

:?:
Aniu, jak nikogo nie obchodzi? Po prostu gdy nie mna się niczego sensownego do powiedzenia - czyta się i milczy. Ale może to błąd bo w ten sposób powstaje wrażenie pustki dookoła.. :(
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Nie lip 03, 2011 10:02 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro?Misia:((( przyjaciół brak.

Ja-Ba pisze:Ale może to błąd bo w ten sposób powstaje wrażenie pustki dookoła.. :(

Tak myślę - samo pisanie w wątku już sprawia, że wątek żyje, że wzrasta zainteresowanie nim i sprawami, które się w nim porusza, że - po prostu - więcej osób zwraca na niego uwagę, a przez to możliwość znalezienia pomocy staje się bardziej realna.

Ja też dawniej myślałam, że jeśli nie bardzo wiem, co napisać, to lepiej nic nie pisać. To, niestety nie jest żadna metoda :(

Czasem wielkie znaczenie ma samo tylko podtrzymanie na duchu autora wątku.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 03, 2011 12:07 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro?Misia:((( przyjaciół brak.

mb pisze:
Ja-Ba pisze:Ale może to błąd bo w ten sposób powstaje wrażenie pustki dookoła.. :(

Tak myślę - samo pisanie w wątku już sprawia, że wątek żyje, że wzrasta zainteresowanie nim i sprawami, które się w nim porusza, że - po prostu - więcej osób zwraca na niego uwagę, a przez to możliwość znalezienia pomocy staje się bardziej realna.

Ja też dawniej myślałam, że jeśli nie bardzo wiem, co napisać, to lepiej nic nie pisać. To, niestety nie jest żadna metoda :(

Czasem wielkie znaczenie ma samo tylko podtrzymanie na duchu autora wątku.

Zgadza się :wink: samemu to się można ogolić, jak to mówi Jan Nowicki w reklamie T-Mobile.

Co ja mam zrobić, że mam tyle kotów ile mam?
Co ja mam zrobić, że boleję nad Ich losem i nie tylko boleję?

Gdybym miała, 1,2,3, czy 4 czy 5 kotów, mogłabym pomagać innym bez zmrużenia oka.
Rozumiem, że jestem ignorowania przez forum, tylko czemu ignoruje się te najbiedniejsze z biednych?

Kiedyś wszyscy użytkownicy stanowili autentyczną wielką rodzinę. Teraz porobiły się kliki i grupy popierające siebie nawzajem, a niszczące biernie lub czynnie innych. Co najgorsze, mimo wielkiego ruchu, robionego wokół siebie, nie zawsze pomagające kotom w sposób wystarczający i właściwy.

Ja jako jednostka nie mam siły przebicia, nie mam zdrowia na przepychanki, na korzenie się.
Mam wystarczająco już sporą gromadkę kotów, 7 swoich i 5 tymczasów aby przekazać ''pałeczkę'' Innym.

Co miałam zrobić zrobiłam, więcej nie dam rady, chociaż bardzo bym potrzebowała kilka talonów na sterylizacje...ale skąd niby ja mam je wziąć? :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lip 03, 2011 20:29 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro?Misia:((( przyjaciół brak.

Aniu, poproszę nr konta.
O talony na sterylkę to może zapytaj/poproś na którymś wątku, gdzie są dziewczyny, które mogą mieć (Łódź zdaje się, wchodzi w grę?)
To nie jest tak, że ktoś Cię ignoruje specjalnie, ale akurat większość ludzi sama jest zalatana i zagląda na swoje wątki jedynie, z rzadka wchodząc na nowe. Ja na przykład ogladam prawie wy łącznie "Swoje posty", a i to czasem lecę po tytułach, co się zmieniło, bo zajrzeć na wszystkie nie mam czasu.
Zarzuty, że Kasia mnie nie obchodzi, bo parchata uważam za nieco nieuzasadnione :oops:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie lip 03, 2011 20:37 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Czy dla Misi ono nadejdzie? :(((

Anna61 pisze:
mb pisze:To widocznie jednak nie ma się gdzie podziać :(

Bywa i tak... tylko szkoda, że tutaj na forum kocim też jakoś prawie wszyscy mają ją w d...e.
Co tam kogo obchodzi, oprócz Ciebie Marysiu, jakiś tam parchlawy kot.

To by było tyle w temacie.

Aniu,nie pisz tak,Misi caly czas kibicuje ,bo tylko tyle mogę :(,zwolni mi się miejsce w banerkowie,to z powrotem wstawię Rodzinkę,tak jak wstawiałam
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie lip 03, 2011 20:44 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro?Misia:((( przyjaciół brak.

Dzięki :1luvu:

Pisałam już na moim wątku, ale napiszę i tutaj, Agatka jest chora. Kicha i ledwo może oddychać, zakraplanie jej noska wodą morską to szok. Dostała już pół tabletki Unidoxu i dobrze, że go miałam w domu bo Misia dostawała, to się uchował.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lip 03, 2011 20:45 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro?Misia:((( przyjaciół brak.

taizu pisze:Aniu, poproszę nr konta.
O talony na sterylkę to może zapytaj/poproś na którymś wątku, gdzie są dziewczyny, które mogą mieć (Łódź zdaje się, wchodzi w grę?)
To nie jest tak, że ktoś Cię ignoruje specjalnie, ale akurat większość ludzi sama jest zalatana i zagląda na swoje wątki jedynie, z rzadka wchodząc na nowe. Ja na przykład ogladam prawie wy łącznie "Swoje posty", a i to czasem lecę po tytułach, co się zmieniło, bo zajrzeć na wszystkie nie mam czasu.
Zarzuty, że Kasia mnie nie obchodzi, bo parchata uważam za nieco nieuzasadnione :oops:



Tak jak Taizku mówisz,nie wierzę,żeby Anię ktoś celowo ignorował
Ale fakt faktem jest niezaprzeczalnym,że rzeczywiście swego czasu było na wątkach Ani więcej ludzi piszących czy chociażby podrzucających te wątki,trzymających kciuki

I w końcu musimy Aniu się umówić,cobys wzieła te koce co o nich pisałam kiedyś,ale to juz na spokojnie jak wrócimy od mojego brata.Mój małż jeszcze będzie miał kawałek urlopu,więc posiedzi z małym ,a my się spokojnie umówimy :ok:

Agatko,zdrówka dużo CI życzymy :ok: :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Wto lip 12, 2011 20:02 przez Myszolandia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie lip 03, 2011 21:30 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro?Misia:((( przyjaciół brak.

To co z tym numerem, bo ja spać iść muszę 8)
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lip 04, 2011 9:22 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro?Misia:((( przyjaciół brak.

Anna61 pisze:Zgadza się :wink: samemu to się można ogolić, jak to mówi Jan Nowicki w reklamie T-Mobile.

Co ja mam zrobić, że mam tyle kotów ile mam?
Co ja mam zrobić, że boleję nad Ich losem i nie tylko boleję?

Gdybym miała, 1,2,3, czy 4 czy 5 kotów, mogłabym pomagać innym bez zmrużenia oka.
Rozumiem, że jestem ignorowania przez forum, tylko czemu ignoruje się te najbiedniejsze z biednych?

Co miałam zrobić zrobiłam, więcej nie dam rady, chociaż bardzo bym potrzebowała kilka talonów na sterylizacje...ale skąd niby ja mam je wziąć? :(


Rozumiem Cię, każdy czasami czuje się samotny i opuszczony. Pomyśl jednak, że robimy to, co robimy niezależnie od forum, wątków i wpisów, czy ich braku. I to jest najważniejsze. :1luvu:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pon lip 04, 2011 18:02 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Misia u mnie:)))

A ja ponownie pytam o numerek :P
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lip 04, 2011 19:08 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Misia u mnie:)))

taizu pisze:A ja ponownie pytam o numerek :P

Już napisałam pw. :1luvu:

Agatka ma zapalenie oskrzeli i gardła, ma znacznie też powiększone węzły chłonne. :(
Dostała L-S, Tolfedyne, Catosal i jeszcze coś ale jest strasznie niewyraźnie napisane z końcówką ...len i 5 zastrzyków do domu od jutra.
W piątek na kontrolę.
Wreszcie udało mi się ją zważyć - 4,5 kilo.

Chociaż nikt nie pyta o Misię to powiem, że 1 lipca nie mogąc już patrzeć na Misię która leży na betonie, w zimo i deszcz całe dnie u mnie pod oknami, zdecydowałam się ją zabrać do domu. To było ponad moje siły, serce kolejny raz wygrało z rozumem. :oops: :D
Czy ktoś może spać spokojnie widząc za oknem taki widok?
Obrazek

Obrazek

i 3 rano
Obrazek

mb pisze:Wiesz, jak to jest: gdy ktoś nie ma zwierząt, to boi się zaczynać od trudnego przypadku; a gdy ktoś już ma koty - to boi się, żeby ich nie pozarażać.

Więc po pierwsze trzeba sprawdzić, co to jest, żeby znaleźć jakieś rozwiązanie.

Wcześniej była zdrowa co widać na zdjęciach z początku pierwszej części wątku viewtopic.php?f=1&t=99457&start=0

Obrazek

i co? tak ją dostrzegli? :cry:

mb pisze:
Anna61 pisze: Prawie przez 2 lata nikt się nie zainteresował a myślisz ze raptem teraz ktoś ją zauważy?

Ja ją wreszcie zauważyłam, a to już jakiś początek :ok:

mb pisze:No i co z Misią :?: Pojawiła się :?:

A swoją drogą to zastanawiające, te zmiany na skórze i wyłażenie futerka.

W nadchodzącym tygodniu będę z Bisią u weta, to też zapytam, czy mu się to z czymś czasem nie skojarzy.

Dzięki. :1luvu:

Jest, jest oczywiście, nawet z chłopakami. :mrgreen:
Wysłałam te zdjęcia Pani doktor na email do przeanalizowania co to może być i jak pojadę we wtorek z Madzią i Witusiem to będziemy radzić jak ja dalej leczyć, bo z grubsza już wie ale nie widziała Misi zdjęć. :(
Ona te zmiany ma już od jakiegoś czasu a tak z rok to na pewno, bo nawet mam zdjęcia jej i jej dzieci.viewtopic.php?f=1&t=115720&hilit=pogryziony+maluszek

Obrazek
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Nie było wcale problemu ze złapaniem Misi :roll: jest bardzo grzeczna, nie drapie, nie wyrywa się nawet u wetki przy zastrzykach. 8O Obejrzana dokładnie przez wetkę, dostała zastrzyki na wszelkie robactwo. Uczulenie może być od pcheł bo na grzybicę to nie wygląda ale tak nie do końca.
Za dwa tygodnie, ponoć ma mieć już ładne futerko.
Misia mruczy, ugniata pampuchy, miziu miziu uwielbia i opierała główkę na mojej dłoni i nawet mnie myła. :roll:
Misia ważyła u wetki 2,35kg. :(
W ogóle nie ma w niej dzikości, całkiem inny kot niż pod blokiem 8O
spokojna, opanowana, przyjacielska, i wdzięczna mi sie zdaje, bo obciera sie buzią o moja dłoń gdy ja miziam i nawet mnie poliże.
No cóż, 2 lata zrobiły swoje i lepiej późno niż wcale.

Tuż po przyjeździe z Łodzi od wetki - bardzo głodna
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Jak tylko zobaczy człowieka to mruczy i ugniata pampuchy.

Misia przez 10 dni ma dostawać Lamisil i następnie testy i szczepienia, na białaczkę podwójnie.
Musi być izolowana przez 2 tygodnie co najmniej.

Cieszę się, naprawdę, mimo wszystko. :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 880 gości