Maluszki urodzone na węglu. Lila[']Mateńka['] Lesiu[']-FIP:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 28, 2010 20:05 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

Dzisiaj powtórzyła się historia z wołaniem dzieci i poroznoszonym jedzeniem... :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40410
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro lip 28, 2010 20:06 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

:(
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Ewschen

 
Posty: 829
Od: Sob mar 08, 2008 19:40
Lokalizacja: Hargesheim

Post » Czw lip 29, 2010 7:06 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

Dzisiaj mi się śniła Lilunia, że przyszła do mnie z podniesionym ogonkiem... :cry: :cry: :cry:

Cioteczki, nie zapominajmy, że jeszcze Myszka czeka na domek.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40410
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw lip 29, 2010 9:31 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

Trochę spóźnionea
ale szczere wyrazy współczucia :cry:
Liluniu odeszłaś będąc kochaną [*]
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Czw lip 29, 2010 12:29 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

Czy ja doczekam dnia bez weta?

Myszka bardzo kicha, osłuchowo nic nie słychać bo cały czas mruczała.
Chyba w nosku jej przeszkadza, bo lepiej jej się oddycha z otwartym pyszczkiem.
Dostała antybiotyk i i jeszcze inne zastrzyki i jutro znowu wizyta.

Mam nadzieję, że to nic poważnego. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40410
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw lip 29, 2010 13:19 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

Aniu :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw lip 29, 2010 17:17 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

Kasiu, trzymam kciuki za zdrowie Myszki, też mam nadzieje że to nic powaznego.

Proszę Cię też byś nie dołowała się specjalnie zachowaniem Myszki - chodzi mi o roznoszenie jedzenia i nawoływanie dzieci.
Myszka z całą pewnością zauważyła że brakuje jej jednego dziecka, jednak ten rytuał kotki zawsze przeprowadzają, po prostu gdy chcą swoje dzieci przestawić z cycusia na pokarm stały, przynoszą zdobycz - nie szkodzi że z miski - i nawołują swoje dzieci pokazując im że to można jeść.

Mikitka przez osiem lat w schronisku "matkowała" małym kociakom i tej wiosny gdy była już u mnie i pojawiły się kocie dzieciaki - Betti i Barneyek, Mikitka robiła to samo - wywlekała surowe mięso z miski, zanosiła pod stolik i nawoływała dzieci choć dzieci nie były jej i na dodatek już dawno jadły stały pokarm z miski.

Ciesz się snem o Lilce. Ona daje Ci znak że tam jest jej dobrze.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Czw lip 29, 2010 19:38 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

:(
Ciągle jakieś problemy mamusiu z tymi kotami.
Tęsknie za Lilunią, martwię się o Lesia, o Myszkę, o wszystkie koteńki.

kasia(1)

 
Posty: 1142
Od: Czw cze 04, 2009 8:00
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt lip 30, 2010 10:56 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

Ciągle problemy... Tak to potrafi wymeczyc człowieka i zniechęcic do zycia. Nie dawajcie się!!
Jeszcze wyjrzy słoneczko!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt lip 30, 2010 11:10 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

i jak się mają kotki? szczególnie Myszka?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 30, 2010 11:14 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

magdaradek pisze:i jak się mają kotki? szczególnie Myszka?


Ja tez sie przylaczam?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Ewschen

 
Posty: 829
Od: Sob mar 08, 2008 19:40
Lokalizacja: Hargesheim

Post » Pt lip 30, 2010 14:08 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

:placz: Za kazdym razem, co zajrze, placz. Ladnie napisalas Ja-Ba, cos podobnego mi przeszlo przez mysli.
Nie zalamuj sie, bo reszta bandy Cie potrzebuje.
Ja musialam sobie wczoraj i przedwczoraj znowu wysluchiwac jaka glupia jestem, bo rycze za kotem, a kot to TYLKO zwierze! Nie mowie nic juz, bo mnie znowu podnosi.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt lip 30, 2010 14:11 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

SecretFire pisze:Ja musialam sobie wczoraj i przedwczoraj znowu wysluchiwac jaka glupia jestem, bo rycze za kotem, a kot to TYLKO zwierze! Nie mowie nic juz, bo mnie znowu podnosi.

Jak ja się cieszę że mam chłopa-kociarza :roll: Przynajmniej za kotkiem mogę się do woli napłakać :( Za Mikołajkiem wyliśmy oboje przez kilka dni :(
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 30, 2010 14:41 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

O ile znajde jakiegos faceta, ktory mnie pokocha, to musi tez byc kociaz. I tez nie tylko taki na "pol", ale na calego. Innego nie chce. Ach, szkoda gadac.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Sob lip 31, 2010 12:42 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

Myszka i Lesiu były wczoraj na kontroli u Pani doktor Pacałowskiej.
Są bez zastrzeżeń i Lesiu za tydzień może jechać do kasiatatry.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40410
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 155 gości