majencja: wreszcie nareszcie
z historyjek przyjemnych ...
wiecie, że dokarmiamy z koleżanką kociaki pod blokiem ...
jeden z nich był ogromnie przystojny i miziaty .. dzięki ogłoszeniu w gazecie jednej znalazła domek
najpierw mieszkał w bloku a teraz jak piszą nowi właściciele (minął prawie rok odkąd go wzięli) mają domek z ogródkiem ... nasz smyjor teraz mamrot

ma się dobrze i nie poznałam go na zdjęciu
oto on ...
to tak troszkę prywarty
niestety zdążył zostawić potomstwo, które już coraz bardziej da się podejść = dziczki takie małe i chyba dwie kotki ... ehhh
ciężko i nieustannie myślę co z nimi będzie
domków szukamy też oczywiście na własną rękę ale ... same wiecie jak to jest ...