POTRZEBNA POMOC!! Szczecin-p. Iza karmi ponad 100 kotów!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 06, 2008 21:55

agiis-s pisze:pani Izo - co pani na to?
To ciężko w tej chwili odpowiedziec na takie pytanie. To że kot sie mizia nie oznacza ze zamkniety w domu bedzie czul sie dobrze. Rybcia tez sie mizia jak najęta a w domu dostaje histerii i chce na dwor. Nawet jak byla w osobnym pokoju to chciala na dwor. Nie można ocenić kota z ktorym sie nie przebywalo pod jednym dachem. Wtedy można dopiero coś ocenic. Wiem że Pysiolek mial wczesniej kogoś kto go karmil ale rownie dobrze może byc kotkiem dzialkowym skoro biega po drzewach i poluje na myszy. Taki wyrzucony z domu to ma trochę inne zachowania. To jest wielki dorosly kot. Mam wrazenie że jest nadpobudliwy bo ustac w miejscu spokojnie mu cieżko. Niewiem czy jest wykastrowany bo nie sprawdzalam.Kota z ulicy nie oddaje się wprost do domu a z tego co zrozumialam z postu to ta Kobieta chce zaraz.Nie potrafię ocenić sytuacji na odleglośc.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 06, 2008 21:59

no i tym sposobem kya uszczęśliwi jakiegoś kota z Polski szczecińskim domkiem :) ktoś sie ucieszy cioteczko.
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 06, 2008 22:06

Na 80% bedzie to kot z Gdanska ...sierota Boza ,ktora w przytulisku chciala umrzec z glodu .Teraz ma szanse na cos takiego jak moj Buruś czyli zamiane z chudego kota w legawca kanapowego;)
ObrazekObrazek

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 06, 2008 22:15

pani Iza ma racje,ale i tak mi zal tego mojego Pysiolka...

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Czw lis 06, 2008 22:16

Witam Serdecznie Wszystkich!!!!Niestety dziś nie zrobilam budki dla Patryczka bo od rana mialam problem z rybą. Musialam lecieć i gotowac korpusy aby mieć dla tych kotkow ktore karmię pierwsze.Po poludniu udalo mi się dostac niewiele tylko kilka kilo i niestety już w nowej cenie. Cena poszla w gorę o 50%. Niewiem o ile pożniej jeszcze pojdzie ale pewnie następne 50% albo i lepiej. Nagotowalam dziś kociakom więc tego i tego bo samej ryby by nie starczylo dla Wszystkich. Teraz gotuję dla swoich bo dostałam dziś w sklepie rybnym troche darmowych filetow a to co nagotowałam wcześniej już dawno zostalo zjedzone przez Kociaki na dworzu. Dziś jak po rybę jechałam to wzięlam dla Pysiolka i tych wyglodnialych co mnie atakuja trochę jedzonka. Więc zjadly dziś dwa razy bo potem to już normalnie. Pysiolek bardzo lubi drob to dobrze bo już myślalam że tylko te puszki mu wchodza i nic wiecej.Tak że wsuwał dziś bardzo ladnie i w koncu mnie ucieszyl bo bym chciala żeby troche ciala na brał a na puszkach to wątpliwa sprawa tym bardziej że on suchego chyba nie je. Niewiem kto zjada czy on czy ta jego panna, ale przy mnie suchego nie je. Rano zasuwam po rybe i robie ta budkę dla Patryczka. Od kilku dni Patryczek tak pięknie się przytulka i łasi jak mu papu nakladam że szok. Miziasty taki się ostatnio zrobil że ostatnio to prawie na ręce go wzięłam choć jest wielki i ciężki niemilosiernie.A dziś to Ida mnie tak sazkoczyła ze zamarłam z wrażenia poprostu. Normalnie ona ostatnio musi czekać na swoją kolejkę bo nie mogę dac jej tak jaj kiedyś bo mi wtedy inne kociaki na ulicę wylatują. Więc muszę pedzić najpierw tam i dopiero jak tamte dostaną to idziemy z Idą do jej i Malwinki miseczek. Malwinkas przeważnie czeka bo dostaje coś w locie i potem czeka na dokladkę kiedy wracamy już z Idą i można spokojnie nalożyć jedzonko. Tak więc Ida idzie sobie ze mną do tamtych kotkow je nakarmic. Chwilkę patrzy jak je Duduś ,Perelka i pozostale kociaki i noga przy nodze idziemy do miseczek. Wiec dzis Ida dała mi się pierwszy raz poglaskać i to tak konkretnie że aż jej nie poznalam. Kilka razy otarla się o moją nogę co było dla mnie wielkim zaskoczeniem. I nawet moje glaskanie chyba sprawilo jej przyjemnośc bo nie uciekala.No z Malwinką to ten numer chyba nigdy mi nie wyjdzie ale dobre i to. Myślę że Kicia chyba juz się przekonała co do mnie. :lol: :lol: :lol:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 06, 2008 22:26

p. Izo dostałam właśnie PW prosze nowej wirt. opiekunce napisać coś o koteczkach :)
anial pisze:Co u Czarnej Biedronki i Tygryska?(Pieniądze poszły)


Ja za 15 min będę :)
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Czw lis 06, 2008 22:28

wiora pisze:pani Iza ma racje,ale i tak mi zal tego mojego Pysiolka...
Wiora wiem że Ci żal!Mi żal codziennie tej ponad setki ktorą widzę ale wiem jedno i to jest najwazniejsze!!!!!!!TE KOTY MAJA WAS I MNIE!!!!!!!!!!I maja naprawdę dużo lepszy los niż inne ktorych nie znamy i ktorym nie możemy pomóc. Nie przymieraja z głodu. nie chorują. W miare możliwosci mają ciepłe schronienia. Wtedy gdy nawet zachoruja mogą liczyć że Ktoś się nimi zajmie. Dostają to co moga dostac najlepsze. Sa najedzone.Są Kochane i One to czują!!!!!Gadam do Nich Wiora, głaszcze te ktore moge. One wiedza że są wybrane i gdyby nie My to byłoby zupelnie inaczej. Są wyjątkowe i każdy z Nich jest wyjątkowo traktowany. Uwierz mi. Jak coś będzie Pysiolkowi zagrazac to go stamtad zabiorę oczywiście z jego panna. Narazie jest dobrze.Myśle że on ma jakieś schronienie bo nie siedzi tam caly czas. tam jeszce trochę bezdomniaków mieszka. ostatnio z dwoma gadalam. jeden z nich też ma kota. Wiesz że jakby co to mam rękę na pulsie???? :lol:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 06, 2008 22:33

wieści od Niuni :)

Witam :)

Niunia to mały wcielony diabełek a do tego przytulak straszny:) Właśnie
wymęczyłam ją:) O dziwo siedzi w kącie i chyba zaśnie zaraz, co jest
stanem niesamowitym:) Pozwiedzała chyba większość kątów, które jej
pozwoliliśmy pozwiedzać:) Chyba czuje się już swobodnie u nas:) Wyślę
zdjęcia jutro lub pojutrze:)
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 06, 2008 22:40

wiem pani Izo :wink:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Czw lis 06, 2008 22:40

Anial!!!Wielkie Serdeczne Dzięki za pomoc!!!!To cudownie że jestes z Nami i zdecydowałas się Nam pomagac. to dla Nas Bardzo Wiele znaczy!!!!!!Jutro zrobie zdjęcia Twoim Wirtualnym Kotkom.Zrobilabym to z mila chęcia już dzis ale sprzet wypożyczylam do jutra bo chcę Wam pokazać zdjęcia z Domku Tolusia. Biedroneczki oczywiście sa dwie. Niewiem czy wiesz?To siostry bliżniaczki. Podobne jota w jote do siebie. Ta ktora Ty wybralaś charatkeryzuje to że ma bużkę bardziej puculowata. Ogólnie wyglądem i budowa są identyczne. Druga Biedroneczka jest w adopcjach na stronie Vivy,Jeśli chcesz zrobię dla Ciebie jutro obie i Sama się przekonasz że prawie identyczne sa. Dziewczynki apetyt mają. Czekają punktualnie. Tylko ostatnio Tygrysek więcej zaborczy się zrobił i pilnuje bardzo nie wiem czy terenu czy tych Swoich Biedroneczek czy misek z jedzonkiem. Dwa dni gdzies zalatwiał swoje Kocie Sprawy ale wrócił i muszę przyznać że ostatnio sporo się poprawił i nabrał cialka.Bardzo mnie to ucieszylo bo jakiś czas temu wychudl i się obawiałam czy wszystko z Nim dobrze.Te dwie Biedroneczki i Tygrysek oraz Rekinek jedza w jednym miejscu.Generalnie dobrze się tolerują. od czasu do czasu tylko Tygrysek wlaśnie chce czasem pokazac kto tu rzadzi. Jutro obiecuję świeżutkie zdjęcia. Wielkie Dzięki za Pomoc! :lol: :lol: :lol:
Ostatnio edytowano Czw lis 06, 2008 23:08 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 06, 2008 22:46

agiis a Ty cos taka cichutka? Nic sie nie chwalisz jak Ci idzie cywilizowanie czarnuli. A moze juz Cie zjadla? :lol:

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 06, 2008 22:50

uuuuu...ciotko ,czyzby 1:0 dla czarnuli? Moze nie masz talentu pedagogicznego?:)

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 06, 2008 22:51

nic z tego, Czarnula u pani Izy a moje koty grzeczne jak anioły
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 06, 2008 22:55

Rozmyslilas sie?????? szkoda...poldzikiego kociaka raczej nikt nie zechce zaadoptowac :(

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 06, 2008 22:56

fresto pisze:przelew na Dinkę dzisiaj poszedł :)
Fresto! Wielkie Dzięki!!!A corcia Diny to wielkiego szczura ostatnio upolowała. Nawet było zdjęcie na wątku!Co to znaczy dobre wychowanie. Oczywiście obie dziewczyny już dawno po sterylce. RÓŻA I MIŁEK się uchowali z ubiegłego roku jak jeszcze nie poznałam ich fantastycznej Mamy. Ale teraz to już trudy macierzyństwa za nami. :lol:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 337 gości