Sch.Sosnowiec-kociaki proszą o domki tymczasowe!!!!!

[terenia1]

Wykladzina juz jest bardzo ladna, Ewa dzisiaj przywiozla lacznie z klejem i tasmami DZIEKI WIELKIE Ewuniu.
Mamy dzisiaj jechac z Terenia na dalsze zakupy typu farby, podgrzewacz i pare innych drobiazgow.
Jak juz material zgromadzimy to trzeba sie zabrac do roboty malowanie przede wszystkim - przydalby sie facet i potem pomozenia wykladziny tez dla Panow robota

Ewuniu bardzo dziękujemy za wykłądzinę i oczywiście Twojemu TŻ-owi także dzisiaj niestety nie zdążyłyśmy z Jadzią podjechać po zakupy do kociarni, ale jutro damy radę. W poniedziałek elektryk zrobi do końca chyba instalację elektyryczną łącznie z podłączeniem ogrzewacza przepływowego do wody, czyli od przyszłego tygodnia możemy zacząć malowanie, a potem kładzenie wykładziny.
W pryszłym tygodniu zakupimy 2 mniejsze klatki - zawieziemy je do schronu - żeby szczególnie kociaki małe zamiast do tych zasyfionych bud zwanych kociarniami przechowywali w tych klatkach, aż nie przewieziemy ich do kociarni, może jak nie wejdą do kociarni będą miały większą szansę na przeżycie - bo w budach jest niestety jeden wielki misz masz przeróżnych zmutowanych wirusów i bakterii niestety

[Filomen]

cała przyjemnośc po naszej stronie, chcielismy troszkę grubszą wykładzine ale wszystkie miały wytłaczane wzory a gładka była tylko ta. Jak zauważyła Jadzia w kolorze żwirku, to praktyczna Jeśli chodzi o Fruzię - była bardzo miła Pani z synem ok. 10 lat. Mają kota i chcą się dokocić. Fruzia się popisała - zrobiła siku do kuwety, ugryzła ich i zaatakowała Bambusa, naszego kocura . Mimo tego bardzo im się podoba, nie przeszkadza im to, że koteczka niepełnosprawna i mają w rodzinie weta ortopedę. Jeśli się nie rozmyslą to w piątek Fruzia pójdzie do nowego domku i zobaczymy czy się dogada z domownikiem. Podobno jest łagodny i znudzony zyciem to Fruźka da mu popalić na pewno gościa rozrusza. Oczywiście jakby nie wyszło to bierzemy ją z powrotem. To tyle - trzymam kciuki za remont hoteliku sama już ledwo dycham z remontem naszego mieszkania. W razie potrzeby jestesmy do dyspozycji z Piotrem

[jadziaII]

Byla tez wczoraj wieczorem Teresa widziala i stwierdzila ze wykladzinka super, dzis mamy jechac po farby i podgrzewacz, elektryka juz podprowadzona jutro p.elektr.dokonczy i da protokol.
Jeszcze z grybszych rzeczy to pomalowanie calosci i rozlozenie wykladziny ale myslimy ze ktos sie zglosi na ochotnika.
Cieszy mnie ze Fruzia bedzie miala staly domek moze nareszcie znajdzie swoje miejsce juz na stale
Juz chyba pisalam ze ze Lusia znalazla domek wczoraj dzwonilam jest wszystko ok. kotek sie juz zadomowil i zaczela sie bawic choc z natury to ona bardzo spokojna koteczka.
Mam na biezaco wiadomosci o Marmurku /teraz ma na imie PEPE/ jestem w stalym kontakcie z moni-citroni.
Ma sie cudownie warunki ze lepszych byc nie moze wszyscy go bardzo kochaja i on jest przekochany i pieknieje z dnia na dzien.
Na ta srode ma termin kastracji moze mu sie temperament zmniejszy bo jak narazie to atakuje jej koty a ma ich 4.
Ale doswiadczony wlasciciel to wie jak sie postepuje w takich sytuacjach
radzi sobie doskonale.
Poprosze moni zeby wrzucila zdjecia Marmurka na forum.
Jeszcze raz Ewuniu wielkie DZIEKI

[jadziaII]

[quote="mala mi"]Hej dziewczyny!

Wprawdzie nie moge pomoc Wam w zadnych pracach fizycznych, ale trzymam kciuki za jak najszybsze doprowadzenie pomieszczenia do uzytku!
Powodzenia, bede sobie poczytywac watek juz z bedac daleko, daleko i jak zwykle sie nie odzywac
Czekam na zdjecia pierwszych Rezydentow

Przepraszam ale cos pomylilam strony ale juz jestem na prostej

WIELKIE DZIEKI "malej mi" za wsparcie, a juz napewno kociaki podziekuja ze swojej strony swoim slodkim mralczeniem, powiemy im o Tobie ze je kochasz i to ze beda przebywaly w godziwych warunkach i mialy dobry kontakt z ludzmi bo my je wszystkie kochamy bezwzglednie.

Zamierzamy prace zakonczyc do konca m-ca lacznie z urzadzenim wnetrza
aby sie tam dobrze czuly i mialy namiastke domu, a nie tylko siedzialy pozamykane w klatkach.
Jak juz bedzie na 100% zakonczone i pierwsi rezydencji to zaraz wrzucimy zdjecia.

[Martusia;*]

Wieki tu mnie nie było.
Jako, że mam dosyć długie zaległości... a czytać bym musiała dwa dni - a nauka i szkoła.
Opowiedzcie w skrócie co tam u Was.
Z tego co widzę lokal zmieniacie?

[terenia1]

Częśc zakupów dzisiaj poczyniona - farby i takie tam duperele, podgrzewacza nie zakupiłyśmy bo dośc drogie, jutro Jadzia kupi w sklepie osiedlowym bo będzie tańszy, a ciepłą wodę musimy miec koniecznie. Jutro późnym popołudniem spotykamy się w kociarni, musimy zedrzec całą tapetę bo niestety kiepsko przyklejona i obawiamy się, że pomalowaniu nam odpadnie niestety, po zerwaniu tapety trzeba ściany zagruntowaĆ i musimy trochę poczekac aż wyschną, a w srodę zabieramy się za malowanie - kolorek jesienna gruszka - całkiem fajny. No a potem przyjdzie czas na wykładzinę, ale z tym to już my kobitki chyba nie damy rady Ja jutro zamawiam 2 klaty które damy do schronu w celu odizolowania kociaczków od tego całego syfu który tam panuje.

[bubor]

Jednak zdzieracie tapetę , wydawało mi sie że trzyma sie całkiem nieźle . Co by nie było przysporzy to sporo pracy .

[terenia1]

Jednak zdzieracie tapetę , wydawało mi sie że trzyma sie całkiem nieźle . Co by nie było przysporzy to sporo pracy .

No niestety tapeta na dwóch ścianach trzymała się kiepsko, na suficie również po prostu odchodziła płatami, bałyśmy się, że jak to pomalujemy to po prostu spadnie na nasze główki damy radę dzisiaj tak dla zabawy jedną ścianę całą obdarłyśmy, pod spodem całkiem fajny tynk w miarę równy Jutro siedzimy do oporu, aż wszystkiego nie zedrzemy i nie zagruntujemy

[jadziaII]

pozwolilam sobie wkleic fotke Marmurka obecnie Pepe ktora mi przyslala maoi-cytroni[IMG=http://img293.imageshack.us/img293/431/pepetw0.th.jpg]

[terenia1]

pozwolilam sobie wkleic fotke Marmurka obecnie Pepe ktora mi przyslala maoi-cytroni[IMG=http://img293.imageshack.us/img293/431/pepetw0.th.jpg]

Ależ dorodny i dostojny ten nasz Marmurek , a właściwie juz nie nasz tylko Moni i juz nie Marmurek tylko Pepe serce rośnie jak się na niego patrzy

[jadziaII]

Oto najaktualniejsze relacje z "placu budowu"
Do pomalowania sufitu i scian musialysmy zamowic pana malarza same jednak nie damy rady tego zrobic za trudne, a poza tem dziewczyny nie dysponuja czasem w ciagu dnia /praca/ nikt z forumowiczow jak do tej pory sie nie zglosil na chetnego wiec pan Wladziu pomaluje w srode lub w czwartek zrobi to dla kotkow gratis, bo sam ma naszego kotka od naszej wetki.
Podgrzewacz juz zakupiony fajny malutki o nie za duzej mocy tez dzis lub jutro bedzie zalozony.
Sprawy elektryki tez zalatnione do konca.
Takze cos sie dzieje moze nie w galopujacym tempie ale sie dzieje nie da sie tego wszystkiego zrobic w ciagu paru dni.
Wiec po pomalowaniu bedzie rozkladana wykladzinka /tez by sie ktos do tego przydal / no i potem umeblunek a tu wielki uklon do Buborka
kiedy da rade.
Lampa bakteriobojcza bedzie stacjonarna zawisnie na scianie.
No i to tyle narazie reacje beda na bierzaco.

[bubor]

Co do "umeblowania " to będziemy jeszcze musieli uzgodnić kilka kwestii , zagroda "sie robi " . Być może dotrę w Wasze okolice dziś popołudniową porą

[lutra]

Dziewczyny,
mam do oddanie z okazji remontu u znajomej umywalkę, niezniszczona zupełnie tylko nieco starsza. DO tego też jest bateria, jak wyżej.
Gdyby mogło się przydać, to służę.
Pozdrawiam

[Kropeczka13]

Bubor dzieki za odwidziny i za cos jeszcze, Ty wiesz za co

[bubor]

Bubor dzieki za odwidziny i za cos jeszcze, Ty wiesz za co

Pojęcia nie mam zielonego ............