Znowu tam dzisiaj i niestety nie widzialam żadnego kotka-systematycznie obchodzę okolicę ale nigdzie ich nie ma. Wiem ,że to denerwujące dla mnie też ale ja mam najprostszą komorke bez aparatu.
Wczoraj też robilam obchód nie ma żadnego-to dziwne bo te przy ruinach szkoły siedzą dwa starsze i jeden młodszy miauczek a przecież też kocury(mam nadzieję ,że się nie mylę).Ten młodszy ma coś 2latka on jeden wtedy po akcji został z młodzieży....szkoda