Tętniak aorty brzusznej - prośba o pomoc ll Radek za TM <*>

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 04, 2024 9:02 Re: Leja za TM <*>

:( ['] ogromniaście współczuję

gusiek1

 
Posty: 1726
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 04, 2024 12:51 Re: Leja za TM <*>

Bardzo współczuję [*]
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sie 11, 2024 12:44 Re: Leja za TM <*>

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wzięło nas wczoraj na wspominki o Lei. Tęsknimy mocno. Dwa ostatnie zdjęcia to nasz nowy tymczas zgarnięty w nocy z ulicy przez sąsiada. Jeszcze nie mamy imienia.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 11, 2024 13:18 Re: Wspomnienia o Lei & nowy tymczas w typie

Śliczna Leja [*] <3
I śliczny Tymczasik <3
Obrazek

MAU

 
Posty: 2738
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Nie sie 11, 2024 21:32 Re: Wspomnienia o Lei & nowy tymczas w typie

Leja [*] śliczna
Fajny tymczasik :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69965
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 12, 2024 7:48 Re: Wspomnienia o Lei & nowy tymczas w typie

(*) biegaj bez bólu maleńka
Fajny Tymczasik, niech znajdzie fajny domek :)

gusiek1

 
Posty: 1726
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 12, 2024 23:23 Re: Wspomnienia o Lei & nowy tymczas w typie

Śpieszę donieść od od jakiś dwoch tygodni Rademenes czuje sie lepiej. Było już bardzo źle, rano i wieczorem cukier grubo ponad 300. Coś mnie tknęło, bo uznalam że to niemożliwe i zaczęłam czytać internet, co może byc takim powodem, Otóż, nie śmiejcie sie prosze bo to tragiczne w sumie, nikt nam nie powiedział, że insulina się psuje...I ze około miesiąc można jej uzywać. Bez sensu wiec kłuliśmy kota 4 miesięcznym preparatem...

Możecie zgadąć ze od razu po zmianie pięknie sie trzymamy. Teraz cukier mamy w okolicach 130-180 cały czas :)

Małe nowe, zostało ochrzczone Szogunem. Ustaliliśym, że zostanie z nami. Czekamy na szczepienie w pponiedzialek i możemy się odjajczać ( przekroczył 2kg). Wrzucę zdjęcia jakoś weeknedowo
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 13, 2024 0:15 Re: Radek dużo lepiej <3 Szogun zostaje z nami

Dobrze, że przyczyna wysokiego cukru łatwa do opanowania :)
Zdrowia dla ferajny! :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie wrz 15, 2024 17:42 Re: Koci zbieg okoliczności...|| Radek dużo lepiej <3

Dziękujemy, naza ferajna sie trzyma odpukać.

Niesamowitym zbiegiem okoliczności ( i braku rozumu u mnie) przyjechały do mnie dwa niespokrewnione tymczasy. Wczorj - zapchlona, zarobaczona i chuda koteczka (max 7 miesiecy i chyba już kotna była) oraz, dziś, 2 miesieczny maluch z kocim katarem z którego oczu niewiele zostało :(

Napisze o nich pozniej. Musze obrobic towarzystwo. I nie roznieść tego po reszcie domu
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 26, 2024 17:31 Re: Radek za TM <*>

Po 6313 dniach razem odszeszło moje Słońce, kot najpierwszy, kot umiejscowiony najgłebiej w sercu. Suma wszystkich moich kocich porazek wychowawczych, kot Anioł.

Wyruszyliśmy do Japonii na miesiąc, przed wyjazdem jeszcze, dwa dni wcześniej, wzielismy Radka na niebezdne badania - mocz, krew, usg. Wszystko w normie, na ile norma moze byc u kota 17 letniego. Pierwsze dwa tygodnie naszej nieobecnosci było wszystko ok, bylismy z doswiadczona kolezanka z nami w codziennym kontakcie.
W 3 tygidniu zaczał sie psuc apetyt troche, troche słabszy Radzio był, ale tak miewał. Jadł dokarmiany, załatwiał się. 3 dni pozniej w nocy było załamanie. Nie wstawał, robił pod siebie. Natychmiast do weta, kroplówki, krew, badania. Dzien pozniej brak poprawy - USG. Powiekszone podwójnie nadnercze - guz, niewykrywalny poziom potasu.

Na cito do lecznicy 24/7, szanse mierne, potas wyrownywany 3 dni. W miedzyczasie stan nerek, serca i jelit sie pogarszał sukcesywanie mimo antybiotyków a potem sterydów. Radek ledwo sie ruszał, był otumaniony, niezainteresowany jedzeniem ani interkacja :(

My szukalismy wczesniejszego biletu powrotnego, jednoczesnie rozwazajac eutanazje. Cały czas ten temat był na stole, bo komfort Radka był dla wszystkich proiorytetem. Jeden dzien dał nadzieje, po sterydzie. Z Nasteonego badania sie na łeb na szyje pogorszyły, krwawienie wewnetrzne sie pojawiło :( Próbowali lekami zahamowac - bez skutku, zrodla nie było widac. Finalnie przyjechalismy nad ranem w sobote i pojechalismy do kliniki w pierwszym mozliwym momencie. Niestety, zgodnie z przewidywaniami, eutanazja była sugerowana opcją.

Radek umarł mi na rękach, cały czas na nich był odkad weszłam do pokoju. Pozegnał sie najpierw barankiem moją mama, moim meżem ale z rąk potem nie chciał juz zejsc. cały czas szukał mojego wzroku.

Dalismy mu oddejsc w ciszy i spokoju. W cieple i milosci.

A ja nie moge sie pozbierac :/ mam wielka wyrwe w sercu. zal do siebie ze gdziekolwiek pojechałam, ze nie był z nim na miejscu.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 26, 2024 17:32 Re: Radek za TM <*>

Współczuję :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88306
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto lis 26, 2024 17:50 Re: Radek za TM <*>

Bardzo smutno,
Radzio czekał na Ciebie.

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5142
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Wto lis 26, 2024 18:03 Re: Radek za TM <*>

Madie ... bardzo, bardzo Cie mocno przytulam..
W tym roku po moich krotkich wyjazdach umarly mi dwa koty..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 26, 2024 18:28 Re: Radek za TM <*>

Radziu (*)
Przytulam

anka1515

 
Posty: 4675
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto lis 26, 2024 18:57 Re: Radek za TM <*>

Radziu (*) Madie, przytulam przeogromnie.

gusiek1

 
Posty: 1726
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości