Nic więcej nie dało sie zrobić, ona chciała umrzeć
Mocznica ją zatruła i dalsze podtrzymywanie jej życia byłoby niehumanitarne, co potwierdziła wet.
Strasznie mi żle z tym, ale ona umarła cichutko i bez bólu
Usnęła w moich ramionach
Andzia bardzo kochała Króweńkę
Ich ostatnie, wspólne zdjecie

Ostatnio edytowano Pt cze 26, 2009 20:13 przez
Fredziolina, łącznie edytowano 1 raz