ŚLEPACZKI cz.VIII PROSIMY O ZAMKNIĘCIE WĄTKU

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 12, 2015 11:31 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-nasi podopieczni i adoptusie

morelowa pisze:Toż przeca macie całe stada fanów :D
a że się to nie przekłada na coś.. :roll:


wiesz, morelciu, dla mnie te lajki bajki i serduszka to taki mglisty wytwór wirtulalnego teatru absurdu , na ponad 9 tys. lajków czy tam polubień - mnie egal jak to sie zwie, tak naprawdę wymiernie zaangażowanych jest kilkadziesiąt osób , które pomagają nie tylko finansowo ,ale poprzez szerzenie wiedzy o ślepaczkach , szukaniu rozwiązań, domów , robieniu ogłoszeń , byciem dt ,etc.
Np. cały czas szukamy chętnych do robienia ogłoszeń i pilnowania ich na portalach, nie ma chętnych, bo potrzebny jest czas , sporo czasu, którego my z racji innych obowiązków ślepaczkowych, nie mamy za wiele... ludzie siedzą godzinami na fb zabijając ten czas , ale nie koniecznie chcą podjąć się zadania z ogłoszeniami...
Serduszkowanie jest bardzo miłe, ale nie przekłada się na wiele :wink:
Z takiego wielkiego fanklubu mamy tylko kilka dt -na palcach jednej ręki do policzenia , większość to nasi miauowicze czy znajomi ..jak widać z tą wymiernością jest tak jak jest :wink: Zaznaczam,że to mój punkt widzenia jako owego "złego gliny" , który mniej czuły na ochy i achy ocenia wg czynów ludzi :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sie 12, 2015 11:46 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-nasi podopieczni i adoptusie

fanklub tez myślę że jest spory, fakt że niekoniecznie przekłada się na wartości wymienne to inna sprawa ...
ludzie boja sie bycia dt, jak rozmawiam ze znajomymi to przerażają ich koszty, i to są nie tylko koszty utrzymana tymczasa (tu można jakoś zebrać kasę) ale to tez się przekłada często niestety na to że taki "tymczasik" najczęściej jest chory i niestety często dochodzi do zarażeń rezydentów (jasne staramy uzywać rękawiczek, myć ręce i inne zasady higieny, izolowanie i takie tam (wszyscy wiemy o co chodzi) ale właśnie to ze zaczynają chorować rezydenci to sa już koszty domu stałego ...
taką właśnie rozmowę miała Basia ostatnio (trudno nie zgodzić się z argumentacją) ze znajomą która namówiliśmy na bycie tymczasem dla dwóch zasmarkanych maluchów i z 5 rezydentów 3 podłapała katar
teraz kolejna nasza znajoma wzięła od nas (2 tyg temu) klatkę bo postanowiła pomóc nam i zabrała kotkę z 5 około 3 tygodniowymi maluchami do domu do siebie, jeden rezydent zaczął posikiwać wszędzie, znajoma mówi że koteczkę zostawia do czasu odchowania małych i sterylizacji (kotka dzika wróci w miejsce bytowania) maluchom znajdziemy domy, ale to jej pierwsze i ostatnie tymczasowanie (koszty utrzymania maluchów i kotki wzielismy na siebie, potrzebowalismy tylko miejsca, ale czasami wkurzają mnie komentarze ile to musi kosztować - wiecie ile jedza malce + karmiąca kotka (teraz dokarmiająca), a one się dopiero rozkręcają z jedzeniem :)
trzeba byc kocim świrem (w pozytywnym znaczeniu) żeby się na bycie dt decydować - to oczywiście moje zdania i nie trzeba się z nim zgadzać ;)
pewnie kolejnego domu do chocby czasowego bycia dt nie znajdziemy, bo "fama" wśród znajomych idzie, niestety bardziej o cieniach niz blaskach bycia dt ...

zapytam Basi, myślę ze może pomóc z ogłoszeniami - ona jest mistrzem organizacji czasu więc pewnie się ogarnie i pomoże :)
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Śro sie 12, 2015 12:04 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-nasi podopieczni i adoptusie

tymczasuję od lat paru, niespecjalnie u mnie z izolacją niestety i różne przypadki u mnie bytowały ale przy ODROBINIE ogarnięcia sprzątania, odkażania, mycia rąk itp. nie powinno się nic stać.
U mnie nigdy nie było problemu, raz się zasmarkali rezydenci i tyle.
Ani grzybica, ani pasożyty, ani smarki ani nic innego się nie przeniosło.

Kasa? Tą się zawsze uda zebrać.
Czas? Nie trzeba brać 6 kotów, można pomóc jednemu i dać radę.
Maluchy? Lepiej z matką mieć pięć maluchów, niż dwa lub jednego bez matki.
Matka nakarmi, utuli, umyje i można SE siedzieć i foty cykać (no tak w skrócie, ale jest dużo łatwiej!)

no warto wg mnie.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro sie 12, 2015 12:22 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-nasi podopieczni i adoptusie

czarno-czarni pisze:[...]no warto wg mnie.

święte słowa, Dag
u nas to samo
tymczasują tylko Ci, którzy już mają footer po kokardkę
bardzo trudno znaleźć kogoś nowego
chociaż ostatnio przybył nam jeden dt, u Sławki (_aaaKotyRude2_)
za co jej bardzo dziękujemy!
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 12, 2015 12:27 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-nasi podopieczni i adoptusie

jeśli będą ogłoszenia na olx to mogę dać 5 wyróżnień.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro sie 12, 2015 12:34 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-nasi podopieczni i adoptusie

czarno-czarni pisze:jeśli będą ogłoszenia na olx to mogę dać 5 wyróżnień.

dziękuję Ci bardzo!
---
:smokin:

ps. napisz do kalewali, ona u nas obstawaia olx
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 12, 2015 13:11 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-nasi podopieczni i adoptusie

Zastanawiam się nad tym, co napisał Tomek i Dagmara i ...mogę?
Będzie długo :mrgreen:
- nie zawsze dt pokrywa koszty, wprowadziliśmy dt płatne, bowiem wiemy,że to najbardziej ludzi martwiło, a dwa ,że nie każdy kto ma czas , może ma na tyle pieniędzy, aby pokryć koszty leczenia czy utrzymania tymczasa(zwykle jak jest kasa to czasu brak i odwrotnie :roll: ), tak, jak Dagmara napisała, można i zarobić trochę na bazarkach , wystarczy ciut inwencji twórczej :wink:
Zatem ten punkt można przejśc :wink:

- zawsze jest ryzyko zarażenia rezydentów, dlatego dt zwykle maja koty szczepione, osobiście trochę takich różnych przypadków miałam : z wypadku, po operacjach, chore , nawet białaczkowego i nigdy, powtarzam nigdy rezydenci nie chorowali w związku z tym(wlącznie z ujemnymi testami na felv,które zrobiłam im po odkryciu felv + u Mila, bezoczka z działek) fakt,że raz zapchliłam je od dzikusa zabranego z działek z ropniem na nodze , ale dało się zaradzić :wink:
Sikanie -temat najwrażliwszy :mrgreen: no cóż, po prostu trzeba jakoś sobie poradzić , ja zwykle savikiem :wink: i spokojną atmosferą :wink:
Co zwykle robi normalny odpowiedzialny dt? Ano leci z przerażeniem do weta co kotkowi jest :lol: Nie zastanawia się nad kosztami-to sprawa wtórna (zresztą my je pokrywamy ) Czasem ma wyrzuty " cóż ja zrobiła/em nei tak?" niesłuszne zresztą , ale to świadczy o tym, iż taki człowiek patrzy przede wszystkim na dobro tej małej istoty,nie zaś poprzez pryzmat zasikanego buta :wink:
Myślę,że większośc ludzi jest po prostu wygodnych , gdy trzeba popracować nad zwierzakiem lub sprzątaniem czy ogarnięciem choroby ,oddaja tymczasa, aby jak najszybciej się go pozbyć -takim przykładem bardzo smutnym i niepochlebnym dla pewnej Pani, która zgłosiła sie jako dt na fb był nasz kochany Pimki -jednooczek z UA, ten grzeczny miły kociak, który ogrzewał własnym ciałkiem umierająca Calineczkę ... W dt podobno nasikał do butów - my szukamy przyczyny, ludzie zapewne go w najlepszym razie skrzyczeli, zamknęli gdzies , może uderzyli ( ja- zły glina :wink: ), potem ostentacyjnie nasikał na łożko, gdy patrzyli na niego - każdy z nas powie- kot daje do zrozumienia,że coś jest nie tak -nie trzeba być behawiorystą , lecz tylko człowiekiem, który obserwuje druga istotę żyjącą - zapakowali go do transportera, telefon do jerzykowki, szybki transport w 40 upale i kot w bagażniku (!)wrócił do Poznania -nawet nie rozłożyli podkładu na tyle godzin jazdy z Białegostoku -Ci ludzie cudownie zakochani w kotach (maja dwa ) . A ja jestem przekonana,że oni nie kochają kotów , są wygodni i egoistyczni , a jesli ich koty nie sikaja do butów, to znak,że Pimki był gorzej traktowany niż tamte "własne" , przyczyna była tylko psychiczna, bowiem po przyjeździe został zbadany, na marginesie po przegrzaniu w bagażniku owym, oczywiście rozchorował się , dobrze ,ze ma cudowny tymczas u martyzd , gdzie nie sika poza kuwetą, bawi się , zdrowieje i jest radosny :1luvu:
Piewszy raz kotek wrócił z dt w stanie gorszym niz pojechał :(
Reasumując wg mnie problem jest w ludziach i ich egoiźmie , który ukryty objawia się gdy zawita do domu kot "w potrzebie".

p.s. nie jestem dt,bo z dt robiło mi się zawsze ds :roll: (kurde flaszka, za mięka jestem, no) :oops: , ale wypowiedzieć się można :mrgreen:

Pimki z obecnego dt u martazd
Obrazek
A tu Pimki monter :mrgreen:
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro sie 12, 2015 13:33 przez alessandra, łącznie edytowano 1 raz

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sie 12, 2015 13:30 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-nasi podopieczni i adoptusie

Jako amen do mojej wypowiedzi - kocie przemiany z prawdziwego dt :1luvu:

Kto to ? i u kogo jest na dt? - pytanie za myszkę :mrgreen:

Obrazek

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sie 12, 2015 13:32 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-nasi podopieczni i adoptusie

ja nigdzie nie powiedziałem ze nie warto, bo wiem/wiemy że warto ...
i nawet jak już mówimy że koniec, że robimy przerwę to i tak zawsze jakas bieda stanie na naszej drodze ...
zawsze mówimy ze max 2 tymczasy, bywało ze było i 8 maluchów na raz (bo w związku z pewna kocicą i jej charakterem bierzemy młode koty, najlepiej maluchy) i co z tymi dwoma, nie było mnie w wekend (były 2 małe na tymczasie) wracam i jest Chmurka :love:
dowiedziałem się o niej jak wróciłem, ale moja zona wiedziała że nie powiedziałbym "nie!" ...

sami po marchewkach mieliśmy mega grzybicę, najprawdopodobniej marchewki przytargały nam do domu w styczniu pp i Piracik prawie udał się za TM, ale co tam wiemy że warto, tyle że właśnie muszę się zgodzić z Olą, wygoda jednak zdaje się jest przyjemniejsza od satysfakcji ...
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Śro sie 12, 2015 13:57 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-nasi podopieczni i adoptusie

zapraszamy do wypowiedzi , dyskusji, a w międzyczasie zapraszamy na bazarki :wink:

viewtopic.php?f=20&t=170192 kobiece czytadła

viewtopic.php?f=20&t=170180 portfeliki kocie

viewtopic.php?f=20&t=170156 trochę magii :wink:

viewtopic.php?f=20&t=169908 koty karteczkowe :wink:

viewtopic.php?f=20&t=168978 srebro i kocie różności

viewtopic.php?f=20&t=169938 dla odważnych 8)

viewtopic.php?f=20&t=169780 markowo :ok:

viewtopic.php?f=20&t=170195 biżuteryjnie

viewtopic.php?f=20&t=170074 kocie cuda filcowe
Ostatnio edytowano Czw sie 13, 2015 9:38 przez alessandra, łącznie edytowano 1 raz

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sie 12, 2015 17:14 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-pytanie za myszkę i bazarki :-)

Hej!

Witam wszystkich tutaj pięknie zebranych :) Chciałam się tylko spytać jak sprawdzić w wątku które ślepaczki sa jeszcze do adopcji? Czy to jakoś wychodzi w postach dodanych na bieżąco czy jakoś to poukładane jest?

Pazina

Avatar użytkownika
 
Posty: 6
Od: Śro sie 12, 2015 17:10

Post » Śro sie 12, 2015 18:19 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-pytanie za myszkę i bazarki :-)

Fozzy u Anielki G ?
z tymi tym czasami to nie tak prosto .Często nie ma w pobliżu weta i koty nie mogą znaleźć domów stałych.
A kotów wszędzie po kokardkę.
Sama mam takie rozbitki i trudno o pomoc dla nich.

anka1515

 
Posty: 4673
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Śro sie 12, 2015 18:20 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-pytanie za myszkę i bazarki :-)

Pazina pisze:Hej!

Witam wszystkich tutaj pięknie zebranych :) Chciałam się tylko spytać jak sprawdzić w wątku które ślepaczki sa jeszcze do adopcji? Czy to jakoś wychodzi w postach dodanych na bieżąco czy jakoś to poukładane jest?


zapraszam na nasza stronę www

tam w zakładce "do adopcji" są kotki, które czekają aktualnie na swoje domy

http://www.japaczesercem.pl/index.php?pl_do-adopcji,200

po kliknięciu na kotka otwiera się tekst i zdjęcia

Przy okazji wstawię ten link także na nasz wątek na 1 stronę - dziękuję za zwrócenie na to uwagi :ok:
Zapraszam także do przeglądnięcia zakładki dobre rady
adopcja ślepaczka oraz małe abc :wink:

I trzymam kciuki, aby któryś znalazł domek :ok: :ok: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sie 12, 2015 18:21 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-pytanie za myszkę i bazarki :-)

anka1515 pisze:Fozzy u Anielki G ?
z tymi tym czasami to nie tak prosto .Często nie ma w pobliżu weta i koty nie mogą znaleźć domów stałych.
A kotów wszędzie po kokardkę.
Sama mam takie rozbitki i trudno o pomoc dla nich.


Aniu, Fozzy nie jest ślepaczkiem, tylko trójłapkiem :wink:
ale także oczywiście jest do adopcji :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sie 12, 2015 18:21 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII-pytanie za myszkę i bazarki :-)

Olu popraw opisy, masz książki zamiast portfelików.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24936
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 325 gości