SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

witam sobotnio

witaj Elu ,mam nadzieję że dziś wypoczywasz ,nigdzie nie kursujesz :ok:

zjadłam od Limka mandarynki ,teraz od ciebie zjem melona :1luvu:

Theodora dziękuję :1luvu:

łóżko nie posłane ,gady się w nim kłębią ,normalnie aż chrapią :twisted:

a ja na fotelu ,szkity mi zamarzł ,czas założyć skarpety.

jaka Ty jesteś łaskawa dla nich :ok:

ja tam swoje wypędzam precz i ścielę :mrgreen:

w nocy ich nie lubię :twisted:

spać nie dają ,okupują całe łóżko a niektóre jeszcze na mizianie się wpraszają :twisted:

a teraz zbity kłąb futra :lol:

jeden wielki miszmasz :wink:

Dorciu dzisiaj niegdzie nie kursuję, ale nie mogę się przestawić na ten polski klimat :wink:

a wieczorem mam u TZ imprezkę firmową Bożonarodzeniową, jakoś nie mam fazy ale nie pozostaje nic innego tylko iść

Jak tam melon, mi na wyspach bardzo smakował, a w Polsce też mi smakuje

Pozdrawiam sobotnio (ale z pracy :evil:

)
ps.podziwiam Cię za ogrom zaangażowania.
Teraz musisz mieć czas dla siebie. A kasa??? lepiej na koty niż w kasynie

http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,W ... caid=5f9fe

może wreszcie coś w tym kraju się zmieni

dziękuję i mam nadzieję że niedzielą odleniuchujesz :wink:

nareszcie jakaś kara :!:

niech się w końcu coś w tym kraju zmieni :ok:

byłam w sklepie ,kupiłam między innymi włoszczyznę i nawet troszkę ją oskrobałam :mrgreen:

Burasia nadal z jedzeniem byle jak ,dam jej dziś rosołku z got. mięskiem ,może zje :roll:

oglądam film Rodzinka pl. chyba :oops:

i zastanawiam się dlaczego u nas sporadycznie który dom ( w filmie ) ma jakiekolwiek zwierzę ,nie mówiąc o dwóch czy trzech :roll:

dorcia44 pisze:oglądam film Rodzinka pl. chyba i zastanawiam się dlaczego u nas sporadycznie który dom ( w filmie ) ma jakiekolwiek zwierzę ,nie mówiąc o dwóch czy trzech

Bo to jest kłopotliwe w produkcji. I kosztuje. I dłużej się kręci. :wink:

no tak masz rację ,ale z uwagi jak ludzie chłoną to czym nas karmią było by to wskazane ,na pewno zmniejszyła by się liczba zwierząt w schronach ,a i postępowanie pewnie było by inne . :roll:

ach te wzorce i ci idole z ekranu :wink:

dorcia44 pisze:no tak masz rację ,ale z uwagi jak ludzie chłoną to czym nas karmią było by to wskazane ,na pewno zmniejszyła by się liczba zwierząt w schronach ,a i postępowanie pewnie było by inne .
ach te wzorce i ci idole z ekranu

W M jak Miłość Marysia sterylizowała wolno żyjące, a przed wyjazdem powierzyła ich karmienie Reni :idea:

ha ,znalazłaś jeden kwiatek :kotek:

W Rancho Lucy zorganizowała super akcję sterylizacji zwierząt na wsi

dwa kwiatki :kotek:

ale pokazanie takiego życia ze zwierzętami ,bycia razem..na co dzień ,opieka ,pielęgnacja ,radości i smutki ...jakie to by było ważne :idea:

takie życie codzienne.

A no Lucy najpierw przygarnęła bezpańskiego psa, w pierwszym odcinku i cały cza piesa jest, mieszka w domu

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kto przegląda forum