Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 25, 2012 11:53 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Mikuś, czy możesz mi powiedzieć ile jestem winna za bazarek egipski?
już, to trochę trwa, a myślę, że pieniążki Wam się przydadzą.

Proszę, możesz mnie poinformować również, kiedy przyjeżdżacie z Maluszkiem i na ile?
Chciałabym ustalić sobie jakoś pracę :D

:1luvu:
Obrazek Obrazek
Nikt nie jest nam dany na zawsze...
Hotel dla kotów: https://www.facebook.com/kitawmiescie

KITA - RZESZÓW

 
Posty: 2137
Od: Sob gru 17, 2011 19:07

Post » Pt maja 25, 2012 20:56 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

UWAGA zaginela sunia w sosnowcu sonia ma cieczke blagam podajcie dalej ludzie placza za nia to pies mojej przyjaciolki.
Obrazek

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt maja 25, 2012 21:29 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

herzpl pisze:UWAGA zaginela sunia w sosnowcu sonia ma cieczke blagam podajcie dalej ludzie placza za nia to pies mojej przyjaciolki.
Obrazek


Sunia w typie TTB? .W jakiej część sosnowca suka mieszkała?W schronisku na dzień dzisiejszy jej nie ma

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt maja 25, 2012 21:51 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

mar_tika pisze:
herzpl pisze:UWAGA zaginela sunia w sosnowcu sonia ma cieczke blagam podajcie dalej ludzie placza za nia to pies mojej przyjaciolki.
Obrazek


Sunia w typie TTB? .W jakiej część sosnowca suka mieszkała?W schronisku na dzień dzisiejszy jej nie ma

Dnia 25.05.2012 Sosnowcu w dzielnicy Niwka ok. godziny 14 zaginęła młoda (1 rok i 3 miesiące) suczka rasy amstaff.
Wabi się Sonia. Jest koloru brązowego z czarną pręga na grzbiecie i białym krawatem.
Sunia jest bardzo łagodna i ufna.

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt maja 25, 2012 22:24 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

MIKUŚ pisze:Miałam problemy techniczne z komputerem, dlatego chwilowo zamilkłam, ale już jest wszystko cacy. W ogóle XP jest do bani, strasznie muli komputery. Teraz mam Ubunt (Linoux) 8) I zupełnie inaczej się pracuje.
Ma_dit wielkie dzięki :mrgreen:


ożeszzz linux ... niepogadasz 8) teraz jestes level wyżej ze statusem PRO :D


Chcialam jeszcze zapytać czy już coś działamy z Walerką? bo ona kicha, chyba sie zaraziła od Glutka

kingusiak

 
Posty: 183
Od: Wto maja 10, 2011 20:37

Post » Pt maja 25, 2012 22:53 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Przepraszam, że zostawiłam śmieci niewyrzucone po dyżurze - TAK TO JA!
Miałam nieproszonych gości pod kociarnią - jacyś niewychowani nietrzeźwi młodzieńcy nieomal doprowadzili mnie do zawału waląc w co się da i zapraszając na sparing. Pierwsze co zrobiłam, to zamknęłam drzwi od środka, drugie - wyłączyłam radio żeby wiedzieć czy już sobie idą.Uważajcie na siebie w weekend! Trochę wystraszona, nie chciałam już się włóczyć pomiędzy blokami przy nieoświetlonych śmietnikach...

Walerkę zastałam w dawnym miejscu Miszki, tym środkowym, ze schowankiem zrobionym z kocyka. Znowu oczko niezbyt ładne, widziałam, że nadal zakrapiać mamy, to zakropiłam. Walercia zniosła to ze stoickim spokojem. Potwierdzam, Walerka kicha. Nie wygląda zbyt zdrowo, nawet nie chce jej się prać towarzycha.
Gutek jak zwykle barankował, kiedy mu grzebałam w boksie, on się nagle otrzepał i podrapał w ucho miaucząc przy tym tak, jakby to bolało. I i z tego ni z owego zbił mnie mocno łapą. Za chwilę się opamiętał i znowu się łasił. Bałam się czy da sobie zakropić uszy oridermylem (dobrze, że przyniosłaś, Basiu, maść), ale zachowywał się, jakby to lubił.
Dziczek syczał, miał pół krowich placków, a pół zdrowych kupek w kuwecie (czyli OK).
Pimpek nie zjadł jedzenia z rana, nie mam pojęcia, czy zjadł ketokonazol w małej porcji czy nie zażył go z jedzeniem wcale...Dałam mu małą część z felvitem. Zajadał jak nie patrzyłam, wstydniś.

Basia, od razu widać było że byłaś :) Porządeczek cudny

Kinga, jak kotka? Doszła do siebie?
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Sob maja 26, 2012 13:51 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

wiiwii pisze:Kinga, jak kotka? Doszła do siebie?


kotka tak, juz lepiej, zaczęła ładnie jeść i nie zwraca. jeszcze tylko czekamy na kupe :roll: . Musze bardzo ja pilnowac, brzuch caly poszyty a skacze jak szalona. No i dziś mój debiut z zastrzykami :twisted:
tylko zapomnialam sie zapytac co ze szwami, czy mam potem jechać ściągnąć,.. sama nie wiem

wiwi to bardzo późno byłas na kociarni, czy to sie działo jak jeszcze było widno?

kingusiak

 
Posty: 183
Od: Wto maja 10, 2011 20:37

Post » Sob maja 26, 2012 14:07 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

8) :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob maja 26, 2012 14:37 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Buraski :1luvu: Pimpuś cudny :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Sob maja 26, 2012 21:11 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Chciałam zapytać, co potrzeba Pimpusiowi i czy mogę podać przez aange? Nie wiem jak z jedzonkiem, podkładami, może coś jeszcze. Widzę, że Pimpek wygląda dobrze, ma dobrą opiekę. Dziękuję Wam wszystkim za troskę.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob maja 26, 2012 21:53 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

No to ma problem :| Ma piwnicę z okienkiem i od jesieni dokarmiam koty.Tzn Darek zrobiła tam taką zamykaną półkę gdzie wstawiła budkę od kasi(petry)+michy i tam całą zimę koty przychodziły i dokarmiałam je.
Zresztą Baśka była widziała.
Problem polega na tym że wprowadziła mi się kotka i okociła :roll: Żeby było śmiesznie to jest córka Aszki ,tej mojej pręgowanej która pojechała już do nowego domu.

Córcia Aszki to piękna whiskasowa koteczka ok 1 roczna i powiła dwa maluszki .Maluszki śliczne srebrne mają obecnie ok 2 tyg.
Poblem tkwi w tym że na kociarni Glutek kicha i Walerka niewyraźna jest,więc wrzucenie takich maleńtasów to wyrok śmierci.W piwnicy tez nie mogą zostać.Niestety mój blok jest w remoncie .Zdjęli rusztowanie ale zaczynają kopać przy fundamentach i zmieniac okienka w piwnicach.Więc matka może maluchy opuścić(więc odejdą z głodu) i uciec lub je przenieść w inne miejsce
Tak czy siak bardzo poszukuję DT dla mamuski i maluchów.

Maluchy musimy odchować do ok 8 tyg zycia.Później pójdą do adopcji ,są śliczne bo srebrne więc znajdą szybko domki.Mamuśkę ciachnę i wypuszczę na wolnośc ma moją piwnicę do dyspozycji więc da radę.

Czy ktos może mi pomóc ?pliss :?

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie maja 27, 2012 0:55 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Boziu, srebrne maluszki!!!! Jakie one muszą być cudne! Gdybym tylko mogła, to wzięłabym je nawet na stałe :cry:

Dyżur przebiegł prawidłowo, ale ale- przy mnie kichnął któryś z czarnuchów- tyle, że zaraz poleciał i się zmieszał z resztą, więc w rezultacie nie wiem, który to był ... :roll:

Walerka rzeczywiście jakoś mniej ruchawa, ale na dyżurze nie kichała.

Pimpusiowi odrastają pięknie włoski- zaczyna wyglądać coraz lepiej :mrgreen: Na mnie nie warczy i daje się głaskać.

Dziczek też daje się głaskać, ale robi krowie placki.

Glutek z niezadowoleniem zniósł zakraplanie ucha. W dodatku trzeba było myć boks- wszędzie ślady kichania krwią. Krwawych wymiotów nie było.

Bercik sam z siebie przyszedł się ocierać 8O Zrobił się z niego straszny przymilak.

Shilla słodko gaworzy, ale...

Klarcia i tak jest najsłodsza :1luvu:

A kasę za bazarek wsadzę jak tylko będę miał dyżur. Fanty już wzięłam- Miu już wisi przy kluczach do KP :mrgreen:
Obrazek

600 826 165

ilka;)

 
Posty: 282
Od: Nie lut 26, 2012 19:58
Lokalizacja: Sosnowieś, Dębica

Post » Nie maja 27, 2012 8:17 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Tu jest link do wydarzenia Sopelka i Freddyego: https://www.facebook.com/events/297197353708403/
Iwo, czy możesz załatwić zdjęcie, na którym są obydwoje?

Zrobię coś podobnego z kotką i maluchami - Marta, jeśli dasz radę zrobić im zdjęcie, zwiększymy ich szansę...
Przydałoby się też jakieś fajne zdjęcie Gucia, skoro mamy ruszać z akcją adopcyjną...

Kinga, dobrze, że już ozdrowiała kocia. Te buce mnie straszyły jak już było ciemno, pomiędzy 20 a 21:00.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Nie maja 27, 2012 8:27 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

8) :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie maja 27, 2012 8:38 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Bubor????????
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus i 588 gości