Koszulki - rozliczenie s. 64. Zakończenie s. 75
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
- Posty: 8464
- Od: Pt paź 24, 2003 11:38
- Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze
Wczoraj myślałam, że pomysł z losowaniem mi się nie podoba. Myślałam, że wolę wybrać -choć tu nie wiadomo jak wybrać wśród takich potrzeb- ale wybrać mając więcej informacji o sytuacji poszczególnych zgłoszonych.
Ja prawdę mówiąc niewiele wiem o sytuacji pani Joli, sytuację Eve też powierzchownie- nie wiedziałam o schronisku. Mam utrudniony dostęp do kompa (syn
) więc śledzę wątki z doskoku i niedokładnie.
A dzisiaj już myślę, że może niech zdecyduje ślepy los, a może Opatrzność?
Ja nie wiem jak porównać sytuację p. Hanki, Joli i Marty...
A pani Danusia z Warszawy-karmicielka chyba z Żolborza? Kto coś wie o jej sytuacji teraz? Wiem, że długo chorowała. Co z kotami, które dokarmiała?
Nie jest to duża suma ale chciałabym wiedzieć więcej zanim podejmę decyzję.
Sytuację Cichego Kąta i Marty znam najlepiej. Mimo,że sama C.K. zgłosiłam nie głosowałabym na niego .
Co do pozostałych, musiałabym zastanowić się, mieć więcej danych.
Ja prawdę mówiąc niewiele wiem o sytuacji pani Joli, sytuację Eve też powierzchownie- nie wiedziałam o schronisku. Mam utrudniony dostęp do kompa (syn
) więc śledzę wątki z doskoku i niedokładnie.
A dzisiaj już myślę, że może niech zdecyduje ślepy los, a może Opatrzność?
Ja nie wiem jak porównać sytuację p. Hanki, Joli i Marty...
A pani Danusia z Warszawy-karmicielka chyba z Żolborza? Kto coś wie o jej sytuacji teraz? Wiem, że długo chorowała. Co z kotami, które dokarmiała?
Nie jest to duża suma ale chciałabym wiedzieć więcej zanim podejmę decyzję.
Sytuację Cichego Kąta i Marty znam najlepiej. Mimo,że sama C.K. zgłosiłam nie głosowałabym na niego .
Co do pozostałych, musiałabym zastanowić się, mieć więcej danych.
- Posty: 1513
- Od: Sob maja 18, 2002 12:05
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Moim zdaniem, pieniądze zostaną lepiej wykorzystane, jeśli zainwestuje się je w rozwój jakiegoś schroniska.
Podkreślam: w rozwój, a nie w żywienie podopiecznych.
Akcja sponsoringowa spowoduje, że pieniądze zostaną "zużyte" przez poszczególne koty i znów będzie bieda.
Natomiast rozbudowa schroniska (może klatki, może ogrodzenie, może wybieg) będzie wykorzystana nie tylko przez obecne pokolenie lokatorów, ale i przez wiele następnych.
W ogólnym rozrachunku skorzysta na tym więcej kotów.
Podkreślam: w rozwój, a nie w żywienie podopiecznych.
Akcja sponsoringowa spowoduje, że pieniądze zostaną "zużyte" przez poszczególne koty i znów będzie bieda.
Natomiast rozbudowa schroniska (może klatki, może ogrodzenie, może wybieg) będzie wykorzystana nie tylko przez obecne pokolenie lokatorów, ale i przez wiele następnych.
W ogólnym rozrachunku skorzysta na tym więcej kotów.
- Posty: 27924
- Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
- Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo
- Posty: 23476
- Od: Nie sie 18, 2002 21:34
- Lokalizacja: Kraków
Wojtek mądrze pisze 
zdecydowanie na rozwój, nie na konsumpcję.
zdecydowanie na rozwój, nie na konsumpcję.
-
- Posty: 39656
- Od: Pon cze 02, 2003 10:17
- Lokalizacja: prawie Kraków
Czy w jakimś wątku jest coś więcej nt. schroniska eve? "Starzy" forumowicze pewnie znają sytuację, młodsi stażem pewnie nie.
- Posty: 804
- Od: Pt wrz 26, 2003 14:32
- Lokalizacja: Toruń
Też jestem za koncepcją Wojtka.
Czy ktoś mógłby skierować do wątku o schronisku Eve lub napisać jakie tam potrzeby (rozwojowe)?
Czy ktoś mógłby skierować do wątku o schronisku Eve lub napisać jakie tam potrzeby (rozwojowe)?
- Posty: 1513
- Od: Sob maja 18, 2002 12:05
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Schronisk jest w Starogardzie gdanskim, nie "moje" tylko pod opieka OTOZu. Przejelismy je 3 lata temu, stan byl fatalny-psy na lancuchach, chude i bezimienne, dzikie, nieleczone, bez akcji adopcji wogole.
W tej chwili uwazam ze jest to jedno z lepszych schroniska w Polsce, mimo iz warunki sa skromne. Zwierzaki sa zdrowe i wesole, nie zdarzylo sie aby wybuchla jakas epidemia, nigdy nie zdarzylo sie zeby psy sie zagryzaly etc. Co roku udaje nam sie wiecej psow oddac do adopcji niz przyjac. Mimo ze czasem walczymy z wiatrakami, zdarzaja sie nam problemy z personelem etc. Mamy wspanialych wolontariuszy.
Nie mamy kociarni. Koty mieszkaja w biurze, kuchni, ambulatorium. Mam fajny pomysl na stworzenie takowej - poniewaz uwazam ze nei ma potrzeby zeby w tak nieduzym schronisku byly dwa pomieszczenia dla wetow, jedno z nich, znajdujace sie w budynku gospodarczym przerobic chcemy wlasnie na kociarnie, koty na wybieg wychodzilyby przez okno. To b obnizyloby koszta.
POmieszczenie ma byc podzielone na czesc kocia i izolatke
Ale, zeby bylo jasne, to nei ma byc typowa kociarnia w ktorej koty po prostu mieszkaja. Raczej taka w ktorej dziczki sa leczone, sterylizowane i wracaja do siebie, udalo nam sie na tyle uswiadomic spoleczenstwo, ze schronisko zdrowych kotow wolnozyjacych nei przyjmuje, ze mam nadzieje ze to sie uda. W tej chwili przyjmujemy tylko maluchy, koty chore i te ktore zostaly porzucone i ewidentnie nei radza sobie w srodowisku. Nie wiem, czy Wam cos takiego odpowiada. l
W tej chwili uwazam ze jest to jedno z lepszych schroniska w Polsce, mimo iz warunki sa skromne. Zwierzaki sa zdrowe i wesole, nie zdarzylo sie aby wybuchla jakas epidemia, nigdy nie zdarzylo sie zeby psy sie zagryzaly etc. Co roku udaje nam sie wiecej psow oddac do adopcji niz przyjac. Mimo ze czasem walczymy z wiatrakami, zdarzaja sie nam problemy z personelem etc. Mamy wspanialych wolontariuszy.
Nie mamy kociarni. Koty mieszkaja w biurze, kuchni, ambulatorium. Mam fajny pomysl na stworzenie takowej - poniewaz uwazam ze nei ma potrzeby zeby w tak nieduzym schronisku byly dwa pomieszczenia dla wetow, jedno z nich, znajdujace sie w budynku gospodarczym przerobic chcemy wlasnie na kociarnie, koty na wybieg wychodzilyby przez okno. To b obnizyloby koszta.
POmieszczenie ma byc podzielone na czesc kocia i izolatke
Ale, zeby bylo jasne, to nei ma byc typowa kociarnia w ktorej koty po prostu mieszkaja. Raczej taka w ktorej dziczki sa leczone, sterylizowane i wracaja do siebie, udalo nam sie na tyle uswiadomic spoleczenstwo, ze schronisko zdrowych kotow wolnozyjacych nei przyjmuje, ze mam nadzieje ze to sie uda. W tej chwili przyjmujemy tylko maluchy, koty chore i te ktore zostaly porzucone i ewidentnie nei radza sobie w srodowisku. Nie wiem, czy Wam cos takiego odpowiada. l
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)
- Posty: 16818
- Od: Pt sie 23, 2002 15:09
- Lokalizacja: gdansk
Moja rodzina spod Straogardu ma stamtąd psa i bardzo dobrze się o schronisku wypowiada 
-
- Posty: 39656
- Od: Pon cze 02, 2003 10:17
- Lokalizacja: prawie Kraków
- Posty: 24802
- Od: Pt sie 22, 2003 9:21
- Lokalizacja: Świder
Maryla pisze:Magdalena, o którą PAnią Danusię Ci chodzi?
Chyba o Panią Danusię Adamczyk...
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.
- Posty: 16034
- Od: Pon sie 05, 2002 18:57
- Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska
Czy masz,Eve, pomysł jak zagospodarować tak skromną sumę-jeśli mamy iść za sugestią Wojtka? Za to nawet klatki-łapki się chyba nie kupi. Materiały na budy,klatki może tak.
Mnie już trochę ręce opadają. Czemu tam nie ma na końcu jeszcze dwóch zer przynajmniej
Mnie już trochę ręce opadają. Czemu tam nie ma na końcu jeszcze dwóch zer przynajmniej
- Posty: 1513
- Od: Sob maja 18, 2002 12:05
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Madgaleno - pytałaś o sytuację p.Danusi - jest bez zmian. Radzi sobie, bo misi.....Podobno jedyna pomoc jaką otrzymuje to comiesięczne wsparcie ze strony KKCH 
.
.
- Posty: 35311
- Od: Sob lut 23, 2002 20:08
- Lokalizacja: Warszawa - Bielany
Batka pisze:też tak myślę, na ręce Kasi D.
Dopisałem
- Posty: 27924
- Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
- Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo
Jeszcze tylko 3,5 godziny czekam na propozycje.
Dotychczas zanotowałem:
1. Schronisko "Cichy Kąt"
2. Azyl w Konstancinie
3. Kociarnia Pani Hanki (koło Wrocławia)
4. Schronisko Eve69
5. Pani Maria z Poznania
6. Lidiya
7. Zasilić fundusz KKCh
8. Pani Marzena ze Starachowic
9. Pani Marta z Karczmisk
10. Pini1 (głównie koty Joli Goc.)
Jeśli coś pominąłem - prosze protestować.
Od północy zaczniemy głosowanie.
Będzie ono trwało do końca tygodnia, czyli do godz. 24:00 w niedzielę.
Swoje głosy proszę przysłać do mnie na PW.
Wyniki głosowania będę zamieszczał na bieżąco w tym pliku: http://www.koty.pl/hera/for/glosowanie.htm
Dotychczas zanotowałem:
1. Schronisko "Cichy Kąt"
2. Azyl w Konstancinie
3. Kociarnia Pani Hanki (koło Wrocławia)
4. Schronisko Eve69
5. Pani Maria z Poznania
6. Lidiya
7. Zasilić fundusz KKCh
8. Pani Marzena ze Starachowic
9. Pani Marta z Karczmisk
10. Pini1 (głównie koty Joli Goc.)
Jeśli coś pominąłem - prosze protestować.
Od północy zaczniemy głosowanie.
Będzie ono trwało do końca tygodnia, czyli do godz. 24:00 w niedzielę.
Swoje głosy proszę przysłać do mnie na PW.
Wyniki głosowania będę zamieszczał na bieżąco w tym pliku: http://www.koty.pl/hera/for/glosowanie.htm
Ostatnio edytowano Śro cze 16, 2004 10:05 przez Wojtek, łącznie edytowano 2 razy
- Posty: 27924
- Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
- Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 75 gości