Kot w każdej szafie. Szkielecik poronił.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 19, 2013 17:12 Re: Kot w każdej szafie. Pomoc - rozliczenie (str 63)

Prakseda pisze:Mam info od p. Marty, że trzeci kociak się złapał.
Niedobrze, bo temu co został będzie smutno, matka nie siedzi z nimi cały czas.
Znowu musze umawiać się z panią z administracji.

Może gdy będzie sam, wtedy szybciej wejdzie do klatki.
Jak rozumiem gdy wejdzie jeden kotek, to sie za nim zamknie klapka, wtedy drugi już i tak nie może wejść. Ale ja się na tym nie znam, więc może plotę głupstwa. :?
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro cze 19, 2013 17:56 Re: Kot w każdej szafie. Pomoc - rozliczenie (str 63)

Praksedo
proszę kup coś słodkiego pani z administracji, by chętniejszym okiem spojrzała na Twoje natręctwo. A ja prześlę stosowny przelew jak tylko wkleisz obrazek paragonu.

A tak poważnie: mój pomysł - mój koszt. I przestań wklejać paragony i robić zestawienia, bo to się odbije na Twojej pracy. A pochwały szefa zobowiązują :)
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4820
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro cze 19, 2013 17:59 Re: Kot w każdej szafie. Pomoc - rozliczenie (str 63)

Dokładnie!!!
Wszyscy Cie tu znaja i podziwiają, nie sądzę, by ktos miał jakiekolwiek watpliwości co do tego, na co wydałas pieniądze ze zrzutki!
Nie marnuj czasu na wrzucanie paragonów, bo i tak nie wiesz za co sie pierwsze łapać, przy takiej działalności!-no na miłość boską Agnieszko-odpuść sobie deko! :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro cze 19, 2013 18:59 Re: Kot w każdej szafie. Pomoc - rozliczenie (str 63)

Obrazek
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 20, 2013 7:31 Re: Kot w każdej szafie. Pomoc - rozliczenie (str 63)

Szymkowa pisze:Praksedo
proszę kup coś słodkiego pani z administracji, by chętniejszym okiem spojrzała na Twoje natręctwo. A ja prześlę stosowny przelew jak tylko wkleisz obrazek paragonu.

A tak poważnie: mój pomysł - mój koszt. I przestań wklejać paragony i robić zestawienia, bo to się odbije na Twojej pracy. A pochwały szefa zobowiązują :)


Dzięki, ale co do takich rzeczy to ja jestem szybka. Uważam, że ludzi trzeba "dowartościowywać" i stwarzać obraz kociarza nie jako natręta tylko osoby sympatycznej i wdzięcznej za pomoc.
Pani z adm już dostała czekoladki "Merci", i być może na koniec akcji coś jeszcze będzie. Poza tym usłyszała wiele miłych słów pod swoim adresem, typu "jaka pani dobra" i "bez pani byłoby marnie z kotami" itp.

Szymkowa, już mi pomogłaś, i proszę bez żadnych dodatkowych przelewów na słodkości.
cmok, cmok. :1luvu:
Ostatnio edytowano Pt cze 21, 2013 7:49 przez Prakseda, łącznie edytowano 1 raz
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw cze 20, 2013 7:41 Re: Kot w każdej szafie. Pomoc - rozliczenie (str 63)

Nadeszła kolejna pomoc. Dopisuje do listy na str 63.

- wplata od Iwonami za jej bazarki: Czupurka 260 zł, JolaJ 20 zł
- wpłata od Jany - 15 zł

Poza tym wczoraj miałam przyjemność spotkać się z Alysią. Koty zostały obdarowane kilkoma torbami karmy weterynaryjnej głownie RC, saszetkami, torbą z próbkami RC wszelakiego rodzaju. Była też koperta z 50 Euro.

Bardzo Wam Wszystkim dziękuję. Zcałego serca. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw cze 20, 2013 8:25 Re: Kot w każdej szafie. Pomoc - rozliczenie (str 63)

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Czw cze 20, 2013 19:32 Re: Kot w każdej szafie. Pomoc - rozliczenie (str 63)

Praksedo - już wiesz.

I nie wklejaj, do cholery, żadnych faktur!
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 21, 2013 6:40 Re: Kot w każdej szafie. Pomoc - rozliczenie (str 63)

Kociastym na zdrowie :kotek: :kotek:

Pozdrawiam serdecznie :1luvu:

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Pt cze 21, 2013 7:44 Re: Kot w każdej szafie. Pomoc - rozliczenie (str 63)

Miuti pisze:Praksedo - już wiesz.

I nie wklejaj, do cholery, żadnych faktur!


A ja i tak będę wklejać, aha. A co mi tam. Uparta kozica jestem. :D

Poważnie: to żaden problem, ani pochłaniacz czasu. "Ordnung muss sein"
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 21, 2013 8:31 Re: Kot w każdej szafie. Pomoc - rozliczenie (str 63)

Praksedo - dziękuję, że wklejasz te paragony :)

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt cze 21, 2013 10:09 Re: Kot w każdej szafie. Pomoc - rozliczenie (str 63)

Dr. Radziejowski z lecznicy na Fosie to jest super człowiek.
Jutro mija termin wypuszczenia kotki-niełapki. Chciałam to zrobić dzisiaj, bo w weekend nie bardzo mogę specjalnie przyjeżdżać, jadę na cały dzień poza Warszawę. Doktor nie zgodził się dziś jej uwolnić, bo nie chce ryzykować. Mówi, że widział już przypadki odrzucenia nici po 6 dniach od zabiegu. Dlatego trzyma kotki min 9 dni.
(O takich wetach, co puszczają po 3 dniach mówi, że to nieodpowiedzialne barbarzyństwo).
Nie zgodził się ale to nie znaczy, że zażądał bym przyjechała po kotkę w sobotę. Powiedział, [u]"Nie widzę problemu, sam ją w sobotę zawiozę na cmentarz." [/u] Co prawda to blisko, ale jednak. Znacie drugiego takiego weta???
Sympatyczny, życzliwy, elastyczny co do terminów - poczeka, zoperuje po godzinach pracy, nie leci na kasę.
Do tego stary, dobry chirurg (żadnemu "mojemu" kotu nie zafundował komplikacji pooperacyjnych). Doskonale radzi sobie z dzikusami. Mam dla niego pełny szacunek, uznanie, zaufanie i wielką sympatię.
Od co najmniej 15 lat sterylizuję u niego na talony fundacji Canis.
Panie Doktorze dzięki, że jesteś!
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 21, 2013 10:27 Re: Kot w każdej szafie. Pomoc - rozliczenie (str 63)

Słuchajcie, o świcie nastawiłam klatkę na 4 malucha z tej piwnicznej niszy. Nie wlazł skubaniec. Przegłodzony i nic. Wyjadł z brzegu. Ja się załamię, mam dość wstawania o godzinę wcześniej. Ale przede wszystkim jego mi szkoda. Podobno place, jak matka odchodzi. A oddala się na dość długo. A on samotny na metrze kwadratowym. Przezornie, biorąc pod uwagę ten zły wariant. dostawiłam mu miskę z wodą.
Jego rodzeństwo - dwie dziewczyny i chłopak, czarne diabełki z oczami jak perełki nadrabiają dotychczasowy brak ruchu. szaleją na drapaku, ganiają się, włażą gdzie się tylko da. Tylko niestety sr...... do legowisk, brudaski. No a w kupalach robale, całe kłęby nicieni. Fuuu!
Proszę, błągam, kto w Boga wierzy niech się modli, kto niewierzący niech trzyma kciuki, czarownice niech odczyniają.
Musi się gówniarz złapać!!!
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 21, 2013 10:42 Re: Kot w każdej szafie. Pomoc - rozliczenie (str 63)

Za złapanie ostatniego srajdka :ok: :ok: :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pt cze 21, 2013 12:28 Re: Kot w każdej szafie. Pomoc - rozliczenie (str 63)

iwona66 pisze:Za złapanie ostatniego srajdka :ok: :ok: :ok: :ok:


Chyba mocno trzymałaś, bo mam info, że ....JEST, JEST, JEST :piwa: :piwa: :piwa:
Uff!!!
To teraz pora na mamuśkę ale już na powierzchni ziemi.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 1228 gości