» Pt maja 06, 2011 18:51
Re: Gryzia: bez łapki i bez ogonka ale za to z grzybkiem
Garfield jest trochę płochliwy i sterroryzowany przez Myszatą.
Na szczęście Myszata jutro idzie do swojego DS, więc powinno byc OK.
Myszta lubiła się czasem czepiać i Gryzi, więc Gryzia z Garfieldkiem trzymaja sztamę.
Garfield ma już normalny apetyt, trochę przybrał na wadze, nie jest już taki przerażająco papierowy. drowiejr; teraz ma serię ornipuralu, od jutra będę także podawac mu Zylexis i pomyślimy może o kastracji.
O szczepieniu na razie zbyt wcześnie myśleć.