No to się w porę pojawiłam, a nawet nie przypuszczałam, że to dziś taka okazja...

Iwonko kochana - zdrówka przede wszystkim, oby nie bolało, nie dokuczało, obyś miała zawsze dużo siły, energii i pogody ducha. Spełnienia marzeń, dużo radości, jak najmniej zmartwień i wszystkiego najlepszego
P.s. Widziałam, że niezły zlot się szykuje... Jeszcze nie wiem, czy dam radę, ale będę intensywnie myślec i namawiać TŻ-ta na wycieczkę...
