Józefów: dziki kot Tobiasz

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 05, 2012 23:08 Re: Józefów: brzydkie dziąsła u Fida

Bianka 4 pisze:Smartuniu, na Paluch pojechały już trzy transporty i na tym pewnie jeszcze się nie skończy. Chętnie też oddałabym stare półki i mniejsze meble, ale Paluch tego nie chce, a z innymi schroniskami nie mam kontaktu :(
Bardzo Cię proszę daj mi wcześniej znać, kiedy Twój TŻ będzie jechał do Bułgarii, żebym zdążyła zamówienia (i kasę) zebrać :1luvu: :ok:

Myślę, że o takie rzeczy możesz zapytać na wątku Milanówka ;)
Oni fajnie majsterkują, może z półek i mebli też by coś zrobili? :)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa


Post » Czw sty 05, 2012 23:12 Re: Józefów: brzydkie dziąsła u Fida

Dzięki, zapytam :ok:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt sty 06, 2012 10:12 Re: Józefów: brzydkie dziąsła u Fida

Bianka 4 pisze:Bardzo Cię proszę daj mi wcześniej znać, kiedy Twój TŻ będzie jechał do Bułgarii, żebym zdążyła zamówienia (i kasę) zebrać :1luvu: :ok:


O, a można wiedzieć, co takiego (hm, chyba się domyślam, ale poprawcie proszę, jeżeli się źle domyśliłam) można zamówić z Bułgarii? Może i ja się podłączę?

(może być info na priv?)
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Pt sty 06, 2012 10:21 Re: Józefów: brzydkie dziąsła u Fida

Chodzi o podobno bardzo dobry lek na zapalenie dziąseł. W tej chwili nie pamiętam jak się nazywa.
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt sty 06, 2012 10:22 Re: Józefów: brzydkie dziąsła u Fida

Taki lek dla kotów czy ludzi?
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Pt sty 06, 2012 10:23 Re: Józefów: brzydkie dziąsła u Fida

To jest generalnie ludzki lek, ale można go podawać kotom
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt sty 06, 2012 10:42 Re: Józefów: brzydkie dziąsła u Fida

No,to jakby adekwatnie do aktualnego tematu watku :D .
Fidel na razie "jedzie" na encortonie, za 10 dni kontrola. Apetyt ma, z buźki jakby mniej waniało, za to zaczął kichać - mam nadzieję że to nie katar...
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Sob sty 14, 2012 10:21 Re: Józefów: brzydkie dziąsła u Fida

Dzisiaj byliśmy z samego rana na kontroli.
Dziąsła dużo lepsze, jeszcze się utrzymuje lekkie zaczerwienienie przy kłach, więc jeszcze łykamy enocorton, ale w o połowie zmniejszonej dawce. Fidel wariuje z Tobiaszem i nadal nieustająco molestują kocicę. Aż mi żal dziewczyny, bo ona najwyraźniej nie uważa się za kota i nie zniża się do kolegowania z plebsem... No i różnica wieku robi swoje.

"W międzyczasie" pozazdrościłam :mrgreen: kotu wyczyszczonych zębów i se zrobiłam to samo... Już wiem dlaczego usypia się zwierzaki do tego czegoś, mimo że nie pierwszy raz usuwałam kamień z rodowego uzębienia - tym razem myślałam, że mi łepetyna pęknie :evil: . Moja dentystka twierdzi, że regularnie czyści skalerem zęby swoim kotom i to bez narkozy 8O . Podobno znoszą to dzielnie.
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Sob sty 14, 2012 13:01 Re: Józefów: brzydkie dziąsła u Fida

no to nie wiem jak ona to robi 8O
byłam nie raz przy czyszczeniu Kamila-jak usunąć bez przemocy kotu kamień z wewn. strony np górnych trzonowców 8O
Chatte-czy Ty znasz tego weta z Wawerskiej?
Jaki jest?
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Sob sty 14, 2012 21:37 Re: Józefów: brzydkie dziąsła u Fida

Nie znam.
Nigdy nie byłam u żadnego weta w Józefowie. Moje wożę do Otwocka do Żbika (przy Staszica) albo do Falenicy.
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Pon sty 30, 2012 9:20 Re: Józefów: dziki kot Tobiasz

Wczoraj pogryzł mnie Tobiasz. I to wcale nie żartobliwie, tylko z całej siły :( .
Dlaczego? Otóż zauwazyliśmy rozszczelnione okno i żeby je dobrze zamknąć, zostało uchylone coby nim porządnie trzasnąć. Tobiasz natychmiast skorzystal z okazji i wymknął sie do ptaszków co za oknem fruwaly wte i wewte do karmnika. Ubrałam się w co tam miałam żeby go zabrać do domu i... wtedy się zaczęło syczenie, panika, szczerzenie kłów 8O . Nie załapałam, że to pewnie mój strój niezwykły go przeraził (w końcu to otwocki ulicznik, nie wiadomo co przeszedł kiedys tam..). Złapałam kota na ręce i wtedy wbił się całą paszczą w moją lewą dłoń, tak że rękawiczka natychmiast przesiąkła krwią. Walczył ze mną z całego serca, chyba wydawalo mu się że walczy o życie. Wypuściłam go, a on natychmiast podbiegł do okna i wrócił do domu ta droga, którą go opuścił... A ja od wczoraj liżę rany. Dłoń sina i sztywna, bo kły wbite chyba do kości. Lekarz będzie dopiero koło 14, wtedy pójdę na zastrzyk przeciwtężcowy.

O głupia ja, biedny Tobik nie wiedział co ze soba zrobić. Ze dwie godziny przesiedział schowany w kącie, chyba przezywał tego stwora, co go chciał złapać na dworze. Potem się miział i mruczał jakby nic się nie stało. A ja się poryczałam ze złości nad swoją głupotą...
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Pon sty 30, 2012 9:50 Re: Józefów: dziki kot Tobiasz

Oboje się zestrachaliście.On rany na duszy ty na ciele macie. Unidox dobrze robi :) i przemywanie ran rywanolem.
Walczył o życie jak nic.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56011
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon sty 30, 2012 9:54 Re: Józefów: dziki kot Tobiasz

Unidox? Dopyszcznie dla ludzia?
Mam neomycynę w sprayu na skórę. Ale poczekam na ludzkiego weta żeby potwierdził, że można.
Wzięłam sobie urlop na żądanie. W końcu pisać na kompie musze jedną ręką. A najgorzej z prowadzeniem samochodu, wrrrr.
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Pon sty 30, 2012 10:15 Re: Józefów: dziki kot Tobiasz

Tak, unidox dla ludzia, to antybiotyk o szerokim działaniu.
I aspiryna pomaga, rozrzedza krew i się jakoś inaczej ten ból rozchodzi...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 814 gości