Ludwiczek najpiękniejszy kot na świecie...(')

[WarKotka]

jaki cudny dwukot Ludwiczek jak dorósł, jaki przystojny młodzian z niego

[Asia_Siunia]

Hehehe cóż za pozy pozorne niby plecami do siebie a kątem oka sprawdzają co drugie robi! Majeczka w roli łowczyni a Ludi niczym posąg z tym swoim śmiesznym sówkowym wzrokiem..

[jerzykowka]

Fotki z wczoraj:

Na słoneczku

Ludwisiowi niezwykle do twarzy z Poznaniem w tle

[Gibutkowa]

To na pewno Ludwiczek! Bez cienia wątpliwości Żaden kot nie ma tak gapciowatego ludwiczkowego wyrazu pysia jak sam Ludi

[LaraAnn]

To na pewno Ludwiczek! Bez cienia wątpliwości

Cieszę się że ostatecznie wyjaśniło się, że dostałam tego prawdziwego Ludwiczka z szafy, a nie podstawionego przez Magdę

[magdaradek]

Fotki z wczoraj:

Na słoneczku


Wieczorne gonitwy - Tyranozaurus rex już upatrzył swoją niczego nieświadomą ofiarę

haha! To pierwsze zdjęcie jest w dechę doopkami do siebie
na drugim Ludi nieśmiało wygląda zza drzwi chcąc zobaczyć gdzie kicia, a Majka spryciula u góry czatuje
LaraAnn, Ludi nie przepada za mięsem od początku najbardziej kochał suche i potrafił go nieźle pojeść. Lubił niektóre saszetki z sosikiem, ale z nich tylko ten sosik właśnie wylizywał (Animonda Rafine dla kociąt z marchewką, felix junior z kurczaczkiem w galaretce i takiż gourmet perle, gourmet gold ale tylko kawałki jak była galaretka, czasem się skusił na Animonda Von Feinstein dla kociąt) taki wybredniaczek. Sporo też pił, jak jadł to suche.
Ale przecież jak suche dobrze zbilansowane to wystarczy, a tak dla smaczku czasem saszetkę można dać. Acha lubił czasem pochlipać kociego mleczka Klara, skusił się również na żółtko od jajka. No i uwielbia takie kocie cukiereczki whiskasa na odkłaczenie lub na ząbki

[LaraAnn]

No to jestem już spokojniejsza, bo myślałam że tylko u mnie mu tak nie smakuje Pamiętałam że jest wybredny, ale myślałam że akurat mięskiem to nie pogardzi
Z tych mokrych to na razie próbowałam Animonda Vom Feinsten Kitten, ale nie miał ochoty. Skoro mówicie że dobre suche wystarczy to ok, nic na siłę. Poczekam aż zatęsknią

[WarKotka]

No to jestem już spokojniejsza, bo myślałam że tylko u mnie mu tak nie smakuje Pamiętałam że jest wybredny, ale myślałam że akurat mięskiem to nie pogardzi
Z tych mokrych to na razie próbowałam Animonda Vom Feinsten Kitten, ale nie miał ochoty. Skoro mówicie że dobre suche wystarczy to ok, nic na siłę. Poczekam aż zatęsknią

oj tak, tęsknota jest dobra na wszystko . Nasze tak Animondy jeść nie chciały, kilka miesięcy przerwy i teraz się o nią zabijają

[sisay]

Rozumiem, że teraz zaoszczędzicie na prądzie? Telewizor poszedł w odstawkę

[LaraAnn]

Po co nam telewizor skoro mamy najlepsze seanse w paśmie wieczornym we własnym domu

[Gibutkowa]

Poczekajcie na gonitwy Nas chyba naprawdę sąsiadka z dołu na taczkach wywiezie Znów od 24 do 2 w nocy były gonitwy, skończyły się jak na 5 minut spacyfikowałam Mietka w łóżku i Tatulek go wymiział Sąsiadka już raz stukała kijem od miotły w sufit

[Kleo]

Ależ to cicho co tam u mojego ukochanego Ludwisia?

[magdaradek]

koty pewnie tak szalały w nocy, że LaraAnn nie ma siły pisać

[LaraAnn]

Hehe, nie jest tak źle. Na szczęście mam mocny sen Oby sąsiedzi z dołu też... Tylko rano się zdziwiłam co mój telefon i jeszcze kilka innych rzeczy robią na podłodze Może Ludi próbował zadzwonić do Ciebie Magda? Ciekawe co by Ci powiedział
Przyjaźń między Mają a Ludwiczkiem się rozwija. Nie ma już mowy o syczeniu czy prychaniu na kolegę Ludwik za przykładem Majeczki ośmiela się coraz bardziej wychodzić na balkon. Dziś nawet wygrzał trochę futro Choć zazwyczaj jeszcze wygląda to tak:



Jego stosunek do nas na razie się nie zmienia za bardzo. Zazwyczaj trzyma nas na dystans. Ale spokojnie, ma prawo być trochę nieśmiały

[magdaradek]

jakie fajne zdjęcie

Ludi się ośmieli, na pewno. Choć to nie był kotek, który sam przychodził do człowieka. Musial być zachęcany. Ale może i to się zmieni , za co trzymam kciuki