a Mikołajki były dzis mikołajkowe
łaziliśmy w mikołajowych czapach
nawet byli przebierańcy
najwiecej oczywiscie było zaprzyjaznionych juz wolontariuszy i ich rodzin, ale byli tez zludzie z zewnątrz
Ja tam miałam niezły młyn

troche fotek-mam nadzieje,ze mnie nie udusza ich ,,uczestnicy,,
wolontariusze na spacerku z psiakami

Diabełek-córka pracownicy-p.Ani

Diabełek z Pania kierownik

Diabełek z p.kierownik i p. Ulą

Diabełek z mikołajem-TŻ naszej szefowej fundacyjnej

diabełek z mamą

-jak widzicie diabełek był rozchwytywany, az zaczął myslkec, czy by tu interesu nie rozkręcić

była tez dzis pewna Natasza-ze swoimi dziełami-cccuuudddaaaa
oczywiscie sfociłam koty
mozna była kupic.
Były tez małae kocie aniołki-jako cegiełki dla schroniska

ewa6-maluszki teraz szybko znajduja dom-a one zdrowe, mysle,ze nie ma sensu brac ich na tymczas
wiesz jak jest-jutro juz moze byc jakas potrzebujaca bida
cdn