
W wieku ok 8 tygodni przyjechała do nas z Azylu z Konstancina, miała kk, upalone wąsiki i robaczki. Poniżej przedstawiam krótką historię zdjęciową








I z naszym króliniem, którego niestety już z nami nie ma


Na razie Miszka jest sama, ale może w przyszłości dobierzemy dla niej braciszka lub siostrzyczkę
