Posiadamy kota syberyjskiego od listopada ubiegłego roku a w lipcu kotek skończy rok życia. Niestety to nasze pierwsze wspólne wakacje a wyjeżdżamy nad bałtyk ze śląska czyli 600km.
Oczywiście kota weźmiemy ze sobą ale czy macie jakieś doświadczenia i rady by ograniczyć maksymalnie kotu stres zmiany otoczenia i komfortowo znieść samą podróż.
Trochę martwię się o załatwianie się kota w podróży gdyż kotek jest typowo blokowy i nie wychodzi na trawkę. Miałbym nadzieję że w czasie trasy kota będę na trawę wypuszczał a on sie załatwi ale jak będzie w rzeczywistości?
Prosze o opinie i rady

Pozdrawiam!