Oddajcie moje Koty !!!! - koty na koloniach

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 25, 2003 21:18 Oddajcie moje Koty !!!! - koty na koloniach

Witam
Właśnie wróciłem od przyjaciół, którym zostawiliśmy na przechowanie koty (sami wyjeżdżamy na wakacje) - takie małe kolonie dla kotów. Nie widze moich kociąt 10 minut i już mi ich brakuje :( buuuuuuuuu oddajcie moje kot. Przed wyjazdem ten starszy prawie płakał, powiedzielismy im, że jadą na kolonie :) do znajomych kotów (koty znane opisane w wątku - matko z córką mam 4 koty). Ale już mi naszych brakuje :(.

Pozdrawiam Krzysiek(?) - chwilowo bez kotów - czarna rozpacz
Obrazek

Krzysiek(?)

 
Posty: 88
Od: Wto lis 05, 2002 1:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 25, 2003 21:23

Krzyś współczuję, ja mam to za sobą, oddałam kota na niecały tydzień, ale strasznie za nim tęskniłam. Teraz sobie postanowiłam, że jak będę wyjeżdzać to biorę go ze sobą. Jednak czasami dla dobra wszyskich zainteresowanych lepiej koty zostawić pod DOBRĄ opieką.
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Pon sie 25, 2003 21:26

Trzebabyło siedziec w domu z kotami, to by nie było czarnej rozpaczy :lol:

A tak poważnie - kociaki przywykną, Wy też, a potem znowu będziecie razem :) Chociaż ja wiem co znaczy rozstać się z kotkiem i tęsknić - a rozstawałam się najwyżej na dzień (studia), a już mocno tęskniłam :)
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Pon sie 25, 2003 21:29

Wspolczuje.
Nie bylo nas tydzien w domu, koty zostaly pod opieka kolezanki.
Wisialam jej na sluchawce kilka razy dziennie: "a zjadly, a popily, a kupka jaka, wesole czy smutne, radio im wlacz, telefon wylacz, swiatlo zapal wieczorem...."

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Pon sie 25, 2003 21:35

Inka :ryk:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 25, 2003 21:40

Inka miałam to samo non stop telefony i instrukcje :oops: ale co w końcu my tylko wiemy co naszym kociaczką potrzeba do szczęścia ;)
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Pon sie 25, 2003 21:57

Ja też straszliwie przeżywałam wyjazd i rozstanie z Kissą (wątek "Kicia w rodzinie zastępczej"). Nie obyło się bez codziennych sprawozdań i SMS-ów typu "Zrobiła kupkę" :roll:

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sie 25, 2003 22:02

Wiecie, jak tak sobie Was czytam to wydaje mi się, że ja to już na żadne wakacje nie pojadę. Na szczęście żaden wyjazd mi się na razie nie szykuje, więc nie musze o tym myśleć... :wink:
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Pon sie 25, 2003 22:06

To nas minęło. Urlopik był spędzany w domciu.
Zwłaszcza nie wiem jak Kociś by zniósł tak długą rozłąkę :roll:
Obrazek
__________
One czekają ...

Janka

 
Posty: 2750
Od: Nie gru 01, 2002 1:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 26, 2003 9:41

My wyjeżdżamy regularnie, ale zwykle tylko na weekend, max. trzy dni. Wtedy przyjeżdżają moi rodzice (oboje są na emeryturze i lubią jeździć po Polsce) i opiekują się kotem. Szarunia nie jest zbyt szczęśliwa, zachowuje się pod hasłem "kota nie ma w domu" - nie wydaje z siebie głosu, śpi na regale albo w wersalce. A my oczywiście regularnie dzwonimy i strasznie tęsknimy. Kiedy w niedzielę wróciliśmy po trzech dniach nieobecności, przez całe popołudnie i wieczór kot chodził za nami, pomiaukując.
Deli

Deli

 
Posty: 14572
Od: Nie cze 29, 2003 11:14

Post » Wto sie 26, 2003 10:00

My , jak narzie nie wyjeżdżamy. Z w/w powodu ;-) . Ale, gdy znajoma zostawiła u nas swoją kotuśkę, to nie była lekko niezadowolona. Gdy po nią przyjechała nie chciała do niej podejść ( kotka do koleżnaki - oczywiście). Ogólnie było jej chyba u nas dobrze. A na koleżankę to również pozytywnie wpłynęło, bo się zakociła po raz drugi i teraz kotusia ma w domku ukochana kumpelę.

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 26, 2003 10:07

jak sie ciesze ze Wy tez macie takie odczucia... bo juz sie balam ze moze przesadzam... Wczoraj jak zostawilam swoja Melke w domu, to po 10 minutach juz bylam niemalze w histerii ze napewno jej sie cos stalo... Caly dzien na niczym sie nie moglam skupic, tylko dzwonilam co pol godziny do mojej mamy (ktora specjalnie przyjechala coby dotrzymac towarzystwa kotu) czy aby wszystko w porzadku ... z samochodu pod domem wysiadalam w biegu... A teraz w dodatku mam Obrazona Mame, bo zamiast przywitac sie z nia rzucilam sie do calowania kota i na pol godziny swiat przestal istniec...

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto sie 26, 2003 11:25

Wyjezdzamy po raz pierwszy od ponad poltora roku z domu niebawem. Koty jeszcze nigdy nie przezywaly rozlaki i tez sie martwie Krzysiu :( . Nie bedzie nas raptem 3, 5 dnia, ale juz mnie boli serce na mysl o tej chwili.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto sie 26, 2003 12:10

Mi sie szykuje wyjazd na Swieta Bozego Narodzenia i tez nie wiem jak to zniose ja i kociaki. Juz teraz sie martwie, a co bedzie jak wyjade? :?

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Pon wrz 15, 2003 19:27

Witam
Jutro jadę odebrać moje kocięta, już nie mogę się doczekać. O spotkaniu opowiem.

Pozdrawiam Krzysiek(?)
Obrazek

Krzysiek(?)

 
Posty: 88
Od: Wto lis 05, 2002 1:04
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, Silverblue i 33 gości