Pupsi ma (chyba) pchelki !!! Co kupic????

[moni_citroni]

Wlasnie znalazlam jakiegos blizej niezidentyfikowanego owada w siersci mojego pieszczocha! Zauwazylam tez, ze Pupsi czesto sie drapie...
Co zabije te paskudy? Obroza czy jakis plyn?
Jutro sklepy sa pozamykane, mam nadzieje, ze w piatek cos znajde...

[ryśka]

np. Frontline - to u weta.

[moni_citroni]

Rysiu, a moze cos do dostania w sklepie zoo ?

[ryśka]

Nie znam nic skutecznego ze sklepu zoo. Ile razy coś kupiłam tyle razy okazywało się nieskuteczne albo mi się kot ślinił niemiłosiernie. Jeśli to nie plaga, to poczekaj i kup jednak u weta jakiś środek.

[moni_citroni]

Dziekuje
To nie jest plaga, widzialam tylko jedna paskude - pewnie przynioslam cos na butach...
Kupie ten Frontline, jesli go polecasz
Najsmieszniejsze jest to, ze mnie tez zaczelo swedziec... sugestia?

[Estraven]

Pchły są sugestywne...

Popieram Ryśkę – do stosowania na kocie najlepiej Frontline, nie ma co ryzykować z byle sumermarketową trutką.

[Beata]

Dziekuje
Najsmieszniejsze jest to, ze mnie tez zaczelo swedziec... sugestia?

Mnie sie to zdarza bardzo czesto. Szkoda tylko, ze na brak apetytu zolzy Daisy tak nie reaguje .

[Aniadka]

Heh, neo miał pchły jak go sprowadziliśmy do domku no i jakoś je zwalczyliśmy jeszcze przed wizytą u weta kąpiel w przeciwpchielnym szamponiku i normalistyczne wyczesywanie pcheł bleh, może niezytt przyjemne ale zadziałało =P

[moni_citroni]

Aniadko, wolalabym nie kapac Pupsi... to mogloby sie dla nas zle skonczyc

[Axel]

Axel jak u nas zawitał też miał pchełki....
Kąpiel x2 w szamponku na pchly i upolowałam pare własnoręcznie...(jak się kopał to zaraz w tym miejsu szukałam tych gadaów..
I teraz chlopaczysko pcheł nie ma

[Aniusia]

Pulpet też miał pchły. Jedna kąpiel i było po wszystkim. Oczywiście założyłam mu oroze przeciw pchelną i już więcej ich do domu nie przyniusł . Jeśli to są zwykłe pchły to nic specjalnego kupować nie trzeba.

[zuza]

Ja bym frontlinea uzyla. Obroze przeciwpchelne dla mie smierdza niemozebnie...
Kapanie kota to stres... dla obu stron

[Olat]

Są takie fajne obroże (nietoksyczne) dla karmiących kotek i dla maluchów- zielone, o zapachu eukaliptusa Nosila taką wychodząca kota moich rodziców i pachniała jak cukierek. Ale to raczej zapobiegawczo, bo ona dość delikatnie działa. Poczekaj i kup Frontline- zakroplisz i zapomnisz o problemie!

[Eury]

...........i zaoszczędzisz na plastrach i wodzie utlenionej

[moni_citroni]

Swieta racja