reaakcja poszczepienna

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 19, 2024 20:27 reaakcja poszczepienna

Witam, 3 dni temu zaszczepilem 3 koty szczepionką Nobivac Tricat Trio, jeden z nich smyka jak smykał, dwa pozostałe są nie do życia. 1,5 dnia nie jadły, nie piły, tylko spały, a w zasadzie leżały z otwartymi oczyma w takiej pozycji i z takim wyrazem twarzy jakim kiedyś widziałem u kotów chorych na panleukopenie(ale nie ma wymiotów, biegunki, poza tym widział i osłuchał je świetny lekarz). Po tych 1,5 dniach od szczepienia wróciłem do weta, dostały jakiś zastrzyk po którym po kilku godzinach zaczęły znowu pobierać pokarm od matki. Jeden z nich też pochrupał trochę suchej karmy. Ale dzisiaj znowu od rana był jakby powrót do stanu marazmu. Dałem im leki doustnie, i znowu jakby trochę się ruszyły, ale to są takie ruchy tyle o ile. Trochę pochodzą, usiądą i się patrzą w siną dal, o zabawie jaką lubiły przed szczepienie nie ma mowy. Dodam że koty przed szczepieniem przez tydzien brały antybiotyk i probiotyk na koci katar, którym się zaraziły od szanownego taty, który chodzi po okolicy i psika na prawo i lewo. Czy ktoś z was miał tak niefajne i przede wszystkim długie doświadczenia po szczepieniu?

tygrys16

 
Posty: 25
Od: Śro lis 16, 2022 16:15

Post » Wto sie 20, 2024 7:28 Re: reaakcja poszczepienna

Czekam aż zajrzy tu ktoś bardziej doświadczony i udzieli sensownych wskazówek.
Mleko już się rozlało niestety...
Ile te kociaki mają?
Nie podoba mi się to, że zostały zaszczepione po infekcji i leczeniu antybiotykiem.
Koniecznie trzeba było odczekać :201494 .
Jeśli to ten sam wet o którym piszesz świetny, to wg mnie ze świetnym nie ma wiele wspólnego :(

Trzymam :ok: :ok: :ok: żeby wyszły z tego

makrzy

 
Posty: 1052
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Wto sie 20, 2024 8:27 Re: reaakcja poszczepienna

3 miesiące mają koty. Wszystkie 3 brały antybiotyk, i jednemu nic nie jest. Dzisiaj rano przed wyjściem do pracy poprawy jakiejś znaczącej nie widziałem, jak wrócę dostaną leki. Jeden z nich jest jakby trochę lepszy, przeciąga się, wylizuje, ale cały czas nie biega jak biegał. Natomiast najmniejszy czarny wygląda kiepsko, jedyny plus u niego to że po tych lekach zaczął pobierać pokarm od matki. Dzisiaj około 15 minie 96 godzin od szczepienia.

tygrys16

 
Posty: 25
Od: Śro lis 16, 2022 16:15

Post » Wto sie 20, 2024 8:33 Re: reaakcja poszczepienna

Wiek kociaków jest bardzo ważnym elementem tej układanki...
Ale ogólnie mało informacji jest podanych.
Marnie że maluchy, bo domyślam się że pewnie mają koło dwóch miesięcy? - miały kontakt z chorym kocurem, że zostały zaszczepione tuż (?) po wyjściu z własnej infekcji i antybiotykoterapii, bardzo, bardzo marnie że maluchy przez półtora dnia nic nie jadły, nic nie piły, leżały z otwartymi oczami i dopiero wtedy zobaczył je wet, pytanie czy je nawodnił, odżywił kroplówką gdy już je widział, czy to co zdołały sie napić od matki cokolwiek je odżywiło i nawodniło, bardzo źle że po 3 dniach jest gorzej niż już było.
Teraz pytanie - czy kotka nie jest dodatkowo nosicielką czegoś brzydkiego, nie wiadomo z jakimi patogenami mają do czynienia kociaki, były osłabione infekcją, teraz szczepieniem, czy właśnie im się nie kluje coś nowego albo czy to nie choroba poszczepienna (ta szczepionka zawiera żywe, unieszkodliwione wirusy).
Trudno tu być jasnowidzem jedynie na podstawie takiego opisu, kociaki moga się czuc źle po szczepieniu, ale trzy dni silnych objawów to już mocno niepokojące, tym bardziej że nie jedzą przez ten czas prawie i nie piją, a Ty nic nie mówisz że wet im podał płyny. Samo to może je wykończyć raz dwa :(
Nie wiem jakie leki im wet podał i co się dokładnie dzieje, równie dobrze może im właśnie rozwijać się w najlepsze infekcja od kocurka, antybiotyk trochę ją załagodził, bo wyleczył powikłania bakteryjne, ale taka infekcja jest wirusowa i musi ją zwalczyć sam organizm, jesli niedoleczone kociaki dostały szczepionke to teraz może dziać się wszystko :(

Ale kociaki muszą być nawadniane, odżywiane, absolutnie nie można ich pozostawić bez takiej pomocy :(

Blue

 
Posty: 23937
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto sie 20, 2024 16:05 Re: reaakcja poszczepienna

Koty w piątek w dniu szczepienia były okazem zdrowia, nie było śladu infekcji, więc ja nie uważam że nie nadawały się do szczepienia. Uważam że ciężko było przewidzieć taką reakcję, ale się stało, trudno. Tak jak pisałem wyżej, ale mogłeś/mogłaś nie przeczytać, bo mój post pojawił się później niż Twój, ze względu na konieczną akceptację przez moda, koty mają 3 miesiące, albo 3 miesiące i tydzień, już nie pamiętam. Jeden z trzech zareagował normalnie na szczepienie. W niedzielę dostały jakiś lek przeciwzapalny, o nazwę nie pytałem, ten lek podaję im też w domu tylko że doustnie. Strzykawką podaję też im wodę i mleko dla kotów. Poza tym od niedzieli widzę że ciągną pokarm od matki, tzn. coś tam cyckają a czy coś leci to nie jestem w stanie ustalić, ale matka wygląda jakby pokarm cały czas miała. Dzisiaj dla świętego spokoju zabrałem je jeszcze raz do weta, i dostały jakąś tabletkę, i jakąś wysokoenergetyczną karmę. Dzisiaj nie miały gorączki, w niedizelę miały stan podgorączkowy. Ogólnie nie licząc smutnych mordek nie wyglądają z zewnątrz żeby były chore, po prostu są strasznie apatyczne i bez życia. Przykładowo podchodzą do miski z wodą, i zamiast pić wyglądają jakby się w tej wodzie przeglądały, i tak stoją kilka minut. Lekarz twierdzi że żadna choroba ich nie "bierze", poprostu zła reakcja na szczepienie, być może faktycznie ze względu na osłabioną odporność, i że to przejdzie. Osobiście mimo iż lekarzem nie jestem, aktualnie nie mam obaw że zdechną, a w niedzielę miałem. Zobaczymy, dam znać jak się sprawa rozwinie.

tygrys16

 
Posty: 25
Od: Śro lis 16, 2022 16:15

Post » Wto sie 20, 2024 18:10 Re: reaakcja poszczepienna

To jest to o czym mówię, staną nad miską z wodą i się modlą zamiast pić. 2 pierwsze zdjęcia, a trzecie to stanęły tak i stoją od 10 minut jakby zastygły.
https://prnt.sc/smsk-HonAY6r
https://prnt.sc/3JhEiwZO7XyN
https://prnt.sc/ISjtpxlXD0sA

tygrys16

 
Posty: 25
Od: Śro lis 16, 2022 16:15

Post » Wto sie 20, 2024 19:45 Re: reaakcja poszczepienna

to wygląda jak panleukopenia.... i to postać nadostra (przynajmniej ja tylko przy takiej miałam objawy wiszenia nad miskami z wodą) . Niestety mi nie udało się uratować żadnego kota z tej choroby- wszystkie z objawami- od młodych po dorosłe, silne- straciłam wtedy minimum 5 kotów. Były odporne na panleukopenię zwykłą, którą do domu nie raz przynosiłam i którą już umiałam w 100% pokonać, a to.....
Objawy były podobne, ale różnicy była taka, że w kilka dni od pierwszych objawów koty odchodziły, bez względu na to co wet i ja robiliśmy .Zaczęło się od przyniesionej przez dom adopcyjny młodej kotki (po miesiącach od adopcji) , bo Pani nie miała dostępu na co dzień do weta (a panleukopenię - tylko zwykłą, podejrzewałam) , kotka izolowana, leczona, umarła. Przeniosłam to na cały dom. Z miesiąc później zaczęło się u innej młodej, która u mnie była, a była słabsza, bo po operacji. Kolejny miesiąc - tymczasowy kocur. Wszystko ok i nagle w 4 dni nie ma kota. A kilka miesięcy później moje własne dwa odeszły, które też miały swoje słabości (one walczyły z tydzień- do dwóch) . Ten rok był koszmarem . Więcej kotów z tym nie miałam. Zwykła panleukopenia, tak, pojawiała się z co którym malcem, ale udawało się ją zwalczyć a inne koty się nie zarażały (lub przechodziły bezobjawowo) . Tej mutacji boję się jak ognia...

OBYM NIE MIAŁA RACJI

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 905
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Wto sie 20, 2024 20:05 Re: reaakcja poszczepienna

No właśnie wygląda, mi to też trochę od początku tak wyglądało, ale to nie jest to, po czterech dniach te koty już byłyby w stanie agonalnym, albo martwe, a tu nie ma ani wymiotów, ani biegunki. Poza tym od szczepienia widział je dwa razy weterynarz. Nawet jeśli się pomylił kwalifikując je do szczepienia, to ma on moje pełne zaufanie bo to jest chłop który o 2 w nocy odbierze telefon, otworzy gabinet, a nawet dojedzie do klienta, i jestem przekonany że tak łatwą do rozpoznania chorobę by rozpoznał, zwłaszcza że już kiedyś zawiozłem mu kota z tym dziadostwem, i diagnoze postawił po 10 sekundach jak tylko na kota spojrzał.

tygrys16

 
Posty: 25
Od: Śro lis 16, 2022 16:15

Post » Śro sie 21, 2024 6:24 Re: reaakcja poszczepienna

Nadostra postać pp zabija w kilka godzin, często bywa tak w przypadku kociaków że umierają niemal bez wcześniejszych objawów.
Na tym polega ta postać choroby. To nie mutacja. Owszem, niektóre szczepy parwowirusa mają większą skłonność do takiego przebiegu, ale sama nazwa określa właśnie przebieg choroby.

Za to istnieje postać poszczepienna panleukopenii - pisałam o tym wyżej, szczepionka ta zawiera bardzo osłabionego ale żywego wirusa, w pewnych szczególnych sytuacjach może dojść do rozwoju choroby poszczepiennej.
Kociaki powinny mieć zbadaną krew, choć jeden z nich, żeby upewnić się czy nie doszło np. do uszkodzenia nerek lub wątroby (to wiszenie nad miska z wodą, te stupory, są bardzo bardzo niepokojące - mogą nie mieć związku bezpośrednio ze szczepieniem, może źle zareagowały na jakiś podany lek albo czyms się zatruły na dworze), leukopenia wskazywałaby na rozwój choroby (pp) poszczepiennej. Trzeba by im sprawdzić poziom glukozy.
Na pewno powinny być nawadniane, odżywiane, siedzieć w domu w zamknięciu (łażąc po dworze mają kontakt z kolejnymi patogenami, teraz gdy są maksymalnie osłabione, mogą otumanione wleźć gdzieś gdzie stanie im się krzywda (ten nóż przy misce z wodą nie jest raczej wskazany) lub schowają się gdzieś gdzie ich nie znajdziecie, może je coś upolować, są bezbronne zupełnie!

Jakie leki dostają kociaki, jakie wet zalecił działanie?

Blue

 
Posty: 23937
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro sie 21, 2024 6:31 Re: reaakcja poszczepienna

tygrys16 pisze:Ogólnie nie licząc smutnych mordek nie wyglądają z zewnątrz żeby były chore, po prostu są strasznie apatyczne i bez życia.


U kociaków taki opis jest bardziej niż niepokojący, one mają w naturze że nawet chore wyglądają zdrowo i starają się funkcjonować jak najbardziej normalnie - bo to jest warunek ich przeżycia.
Zobacz jak często można zobaczyć ogłoszenia o potrzebie ratowania kociaków i są zdjęcia, maluchy z wysadzonymi z oczodołów oczami pokrytymi wrzodami, z zaklejonymi ropą nosami i odparzonymi od biegunki dupkami, potrafią latać gdzieś na wsi po podwórku, jeść gdy mają co, trwać i wyglądać aktywnie.
Gdy kociak staje sie apatyczny i traci apetyt - umiera.

Blue

 
Posty: 23937
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro sie 21, 2024 8:35 Re: reaakcja poszczepienna

Nie wiem jak podawane leki się nazywają, z tego co mówił jest to lek przeciwzapalny. I wczoraj podał im coś w lecznicy, przypominało kształtem i kolorem antybiotyk który brały przy okazji kociego kataru. Kazał je przywozić codziennie do piątku, karmić i podawać ten lek przeciwzapalny.

tygrys16

 
Posty: 25
Od: Śro lis 16, 2022 16:15

Post » Czw sie 22, 2024 6:35 Re: reaakcja poszczepienna

Jak dzisiaj czują się kociaki?

Blue

 
Posty: 23937
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw sie 22, 2024 6:35 Re: reaakcja poszczepienna

Jak dzisiaj czują się kociaki?

Blue

 
Posty: 23937
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw sie 22, 2024 16:53 Re: reaakcja poszczepienna

Jeden ożył, drugi zdechł. Nawet nie chce mi się na ten temat mówić, bo wczoraj tylko obecność mojej matki sprawiła że weterynarz nie dostał w pysk, po tym jak usłyszałem że to jednak może być panleukopenia. 5 wizyt, i 3 błędne diagnozy, a tak broniłem tego konowała, ufając że wie co mówi, i przede wszystkim wie co robi. Mam tylko nadzieję że drugi kociak ożył na poważnie, i że za chwile nie przyjdzie jakieś gwałtowne pogorszenie.

tygrys16

 
Posty: 25
Od: Śro lis 16, 2022 16:15

Post » Czw sie 22, 2024 21:17 Re: reaakcja poszczepienna

(*) koteczku
Przykre

anka1515

 
Posty: 4675
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 89 gości