Dla dwóch zaprzyjaźnionych kotów - na pewno nie za mała! 38m2 to całkiem spory rewir dla kota. Jeśli możesz, przygarnij, weź do weta, zrób badania (w tym FIV, FELV), odpchlenie, odrobaczenie (jednym preparatem typu spot-on), odczekaj ze 2 tygodnie, żeby mogły ujawnić się ewentualne ukryte choroby, a potem szybko sprowadź kolegę lub koleżankę. Tylko najpierw sprawďź, czy kocurek jest kastrowany, jeśli nie, to przede wszystkim kastracja, potem trzeba poczekać ok. miesiąca, żeby poziom testosteronu spadł. I jako drugiego adoptuj młodego kota też już po kastracji. Ponieważ w Twoim mieszkaniu trudno będzie koty odizolować (chyba tylko w łazience), więc najlepiej weź kota z dobrego domu tymczasowego, żeby był przebadany, bez pcheł i robali, dobrze reagujacego na inne koty. Dwa młode koty powinny się ze sobą szybko zaprzyjaźnić i będą bardzo szczęśliwe. Oczywiście zakładam, że koty byłyby niewychodzące, ale trzeba jeszcze zabezpieczyć okna (te, które są otwierane) i ewentualnie balkon (jeśli jest) siatką, a okna uchylne dodatkowo zabezpieczyć przed dostaniem się kota w szparę powstającą po uchyleniu (mozna kupić takie tanie kratki), albo otwierać okna tylko tradycyjnie.
Trochę dużo tych zaleceń, ale jeśli koty mają być szczęśliwe i bezpieczne, trzeba mieszkanie przygotować.
Trzymam kciuki za udaną adopcję!
