Anemia u kotki (i nie tylko)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 15, 2022 14:23 Anemia u kotki (i nie tylko)

Cześć. Mam kotkę, Gaia, ma 20 miesiecy. Mam ją od marca tamtego roku, była wcześniej wychodząca, obecnie nie jest. Żadnych problemów ze zdrowiem ani nic. Od półtora tygodnia widać było spadek aktywności, zaczęła być osowiała, mniej się bawić, mniej jeść, raz wymiotowała. Poszedłem do weta, który dał zastrzyk antybiotyk i zaprosił po 4 dniach na drugi, niestety poprawy nie było. Pobrał krew i stwierdził, że kotka ma białaczkę (po ilości czerwonych krwinek, które były bodajże 2-3 razy mniejsze niż norma) i zostało jej kilka dni życia. Nie rezygnując z niej poszliśmy do drugiego weta, który także pobrał krew (morfologia), gdzie potwierdziły się poprzednie badania (ilość krwinek), jednakże musieliśmy dzisiaj powtórzyć biochemię, gdyż kotka wcześniej jadła (mało, ale zawsze coś). Test wymazowy na białaczkę (FeLV) wyszedł ujemny. Weterynarz coś wspominał o możliwej białaczce genetycznej (ale to podobno bardziej u kotów w średnim wieku, nie mogę o tym niczego w internecie znaleźć), albo o zatruciu (tylko zastanawiam się jak, gdy jest kotką niewychodzącą). Obecnie jest osowiała, mało je (ale za to dużo pije), nie bawi się, leży w dalekich częściach pokoju, chociaż rano potrafi przyjść na łóżko i leżeć obok. Raz (tydzień temu) zwymiotowała, ale nic poza tym. Stolec i mocz oddaje normalnie.
Macie pomysł, co to może być? Jak pomóc, jakie badania ew. robić. Czekamy na biochemię do wieczora, wtedy otrzymam wszystkie wyniki i je wrzucę (poprzednie z roztargnienia zostawiłem u drugiego weta).
Dzięki i pozdrawiam.

Helter

 
Posty: 17
Od: Wto lut 15, 2022 13:59

Post » Wto lut 15, 2022 14:43 Re: Anemia u kotki (i nie tylko)

A FIV zbadano?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lut 15, 2022 14:50 Re: Anemia u kotki (i nie tylko)

Anemia zakaźna kotów -hemobartonella
Sprawdź nazwę
Zbadać retikulocyty antybiotyk -unidox
I wzaleznosci od anemii leki
Poszukaj pod tym hasłem
Działać trzeba natychmiast

anka1515

 
Posty: 4682
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto lut 15, 2022 22:20 Re: Anemia u kotki (i nie tylko)

Gdy wrzucisz wyniki będzie łatwiej coś powiedzieć....
Informacja - jakie są wyniki biochemii, czy jest żółtaczka czy nie, jak wyglądają czerwone krwinki, jak białe i płytki etc są bardzo ważne i przybliżające do diagnozy przyczyny.
Także do podjęcia decyzji czy konieczna jest natychmiastowa transfuzja czy nie.
Drugie badanie dało taki sam wynik czy gorszy jeśli chodzi o czerwone krwinki?

U kotów w tym wieku dziwna silna niedokrwistość (nie związana np. z krwotokiem o którym się wie) to zwykle albo FelV (przy tak objawowym test wyszedłby raczej pozytywnie choć to nie jest regułą), rzadziej FIV oraz właśnie hemobartoneloza oraz inne pasożyty krwi (anaplazmoza etc) i w dalszej kolejności np. FIP i niedokrwistości autoimmunologiczne - plus inne przyczyny (zatrucie, niewydolność nerek, silne zarobaczenie, krwawienia wewnętrzne, nowotwory etc - potencjalnych przyczyn jest sporo). Koteczka koniecznie powinna dostać Unidox w odpowiednio wysokiej dawce, jeśli nie będzie przeciwwskazań - to także steryd - na wypadek gdyby to była hemobartoneloza. Chyba że wyniki jednoznacznie wskażą inną przyczynę - ale należy pamiętać że hemobartoneloza może być chorobą towarzyszącą, ona atakuje gdy organizm jest osłabiony.
Jeśli hematokryt jest bardzo niski - 14 % lub mniej - kotka musi dostać krew w transfuzji by mieć czas na diagnostykę, leczenie i regenerację biedulki.

Ciekawe czy wet zrobił rozmaz manualny. To by wstępnie powiedziało czy nie widać pasożytów krwi - ich obecność jest pewną diagnozą, brak niczego nie wyklucza, ale to też sporo. Można zrobić PCR na hemobartnelozę - ale i tak trzeba od razu wdrożyć leczenie, bo na wynik się czeka.
Rozmaz manualny także dużo powie o wyglądzie krwinek - co przy niedokrwistościach i ich diagnostyce jest bardzo ważne.
Więc mam nadzieję że wet go zlecił.
Podobnie jak że zbadał poziom retikulocytów.

Masz w domu kwiatki które mogą być trujące? I nie ma znaczenia czy kotka "je rusza" czy nie.
Kotka brała ostatnio jakieś leki?
Jaki kolor ma jej kał? Ma problemy trawienne?
Kiedy i czym była odrobaczana?
Miała kiedykolwiek pchły lub kleszcza?
To kotka "po przejściach" czy np. rasowa, z dobrej hodowli?
A jeśli rasowa - to jakiej rasy? Niektóre są szczególnie zagrożone genetycznymi problemami z czerwonymi krwinkami.
Kiedykolwiek na coś chorowała?
Miała jakieś problemy przed obecnym zachorowaniem?
Nie spadla z czegoś, nie uderzyła się w brzuszek?
Co ona je?

Blue

 
Posty: 23940
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro lut 16, 2022 11:00 Re: Anemia u kotki (i nie tylko)

Witam, wrzucam wyniki badań:
Morfologia:
WBC 14,83 (5,5-19,5)
RBC 2,18 (5-10)
HGB 4,6 (8-15)
HCT 9,5 (24-45)
MCV 44 (39-55)
MCH 21,1 (12,5-17,5)
MCHC 48,5 (30-36)
PLT 460 (300-800)
MPV 11,3 (12-17)
LYM 7,98 (1,5-7)
MON 0,56 (0-1,5)
NEU 6,21 (2,5-14)
EOS 0,07 (0-1)
BAS 0,01 (0,02)

Rozmaz ręczny:
LYM% = 42 (20-55)
Monocyty% = 7 (1-4)
EOS (%Kwasochłonne) 0 (0-12)
Neutrofile pałeczkowate 1 (0-3)
NEU (% Segmentowane) = 50 (35-75)
Rozmaz ocena: Erytrocyty - znaczna anizocytoza z przewagą mikrocytów, rulonizacja erytrocytów. Leukocyty - obecne liczne limfocyty odczynowe oraz liczne komórki koszyczkowe. Płytki krwi - znaczna anizocytoza z przewagą makropłytek

Biochemia:
ALT (GPT) 433 (20-107)
AST (GOT) 229 (6-44)
ALP 47 (23-107)
Glukoza 171 (100-130)
Kreanityna 0,95 (0,6-1,8)
Mocznik 57,2 (25-75)
Białko całkowite 7,59 (6-8)
Albuminy 3,58 (2,7-3,9)
Globuliny 4,01 (2,6-4,5)
ALB/GLOB 0,89
Cholesterol 324 (70-201)
Alfa-amylaza 1052 (433-1248)
Bilirubina 0,21 (0,01-1,2)
GGTP 1 (0,01-10)
Test na FeLV i FIV ujemny.

Nie mam w domu kwiatków, ostatnio dostawała antybiotyk jak ją brałem czyli w marcu 2021, kał był normalnego koloru, jeszcze póki jadła, teraz ma problem z jedzeniem. Odrobaczana była Quanifenem też w marcu, potem jeszcze w czerwcu. Jak ja ją mam to nie miała żadnych pasożytów, wcześniej była kotem wychodzącym, więc jest to możliwe. Kotka zwykły dachowiec, nie jest rasowa, nie miała problemu z chorobami. Wcześniej bez problemów, nie widziałem by z czegoś spadła. Je mokrą karmę Wild Freedom, a jak zostawiałem ją na dłużej samą to dostawała jeszcze suchej Puriny.
Wczoraj wet postawił diagnozę: zatrucie, wyniki wskazują na problemy z wątrobą. Ma silną anemię, dostała leki na pobudzenie krwinek oraz wątrobę. Jako, że mało je miała wczoraj także kroplówkę z elektrolitami. Rokowania ostrożne, jeśli leki nie pomogą, weterynarz mówi, że zostaje tylko transfuzja.

Helter

 
Posty: 17
Od: Wto lut 15, 2022 13:59

Post » Śro lut 16, 2022 12:09 Re: Anemia u kotki (i nie tylko)

Hematokryt poniżej 10 to wskazanie do natychmiastowej transfuzji. Inaczej wszystkie organy tak ucierpią na skutek niedotlenienia, że nie będzie co ratotwać.

Resztę napisała Blue.

Radzę zagęszczać ruchy.

megan72

 
Posty: 3509
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Śro lut 16, 2022 12:32 Re: Anemia u kotki (i nie tylko)

megan72 pisze:Hematokryt poniżej 10 to wskazanie do natychmiastowej transfuzji. Inaczej wszystkie organy tak ucierpią na skutek niedotlenienia, że nie będzie co ratotwać.

Resztę napisała Blue.

Radzę zagęszczać ruchy.


Problem w tym, że w Łodzi nie ma żadnych jednostek, było dzwonione w poniedziałek pod kątem ew. transfuzji. Plus wet mówił, że ona coś jadła (mało, ale zawsze) i te wyniki mogły się trochę zaburzyć. Dostaje leki na pobudzenie krwinek i w poniedziałek ma mieć pobraną jeszcze raz krew, by zobaczyć czy jest poprawa.

Helter

 
Posty: 17
Od: Wto lut 15, 2022 13:59

Post » Śro lut 16, 2022 13:14 Re: Anemia u kotki (i nie tylko)

Kotka natychmiast musi dostać krew, tak jak napisała megan72.
Przy takim hematokrycie w każdej chwili może stanąć serce, a organy są bardzo uszkadzane z powodu niedotlenienia :(
Podwyższone enzymy wątrobowe najprawdopodobniej są z tym związane, gdyby doszło do ostrego zatrucia byłyby o wiele.wyzsze. Tak przypuszczam.

Bilirubina niska.
Zrobiłabym szybko USG aby upewnić się czy kotka z czegoś nie krwawi. Ale przede wszystkim trzeba jej podać krew :( I bardzo uważać na ograniczenie stresu, każdy jest dla niej zagrożeniem życia teraz :(
Ona nie ma czasu teraz czekać na zadziałanie leków, musi dostać krew...

Blue

 
Posty: 23940
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro lut 16, 2022 13:36 Re: Anemia u kotki (i nie tylko)

Szukamy kliniki w Łodzi, która się tego podejmie. Niestety nigdzie nie ma krwi dla niej :(
Jeśli ktoś zna jakąś klinikę w Łodzi, prosimy o kontakt.

Helter

 
Posty: 17
Od: Wto lut 15, 2022 13:59

Post » Śro lut 16, 2022 14:17 Re: Anemia u kotki (i nie tylko)

Hemobartonelle roznosza pchly i kazdy kot z ulicy czy schronu moze byc nosicielem. Choroba ujawnia sie przy oslabieniu organizmu. To sie dobrze leczy, nie zwlekaj, a za trzy tygodnie bedzie zdowa.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro lut 16, 2022 18:03 Re: Anemia u kotki (i nie tylko)

Do vet Active dzwoniliście?
Próbujcie tam. 607 250 290

megan72

 
Posty: 3509
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Śro lut 16, 2022 19:06 Re: Anemia u kotki (i nie tylko)

Dzwoniliśmy wszędzie, udało się w Czterech Łapach, znaleźć dawcę na cito. Transfuzja uratowała jej życie, bez tego jutro by prawdopodobnie już zdechła. Po transfuzji odżyła, zaczęła jeść i zyskaliśmy czas na dalsze badania, które w piątek ze szczegółowym rozmazem, morfologią i fruktozaminą. Najprawdopodobniej też zrobimy USG, gdyż lekarz nie wyklucza cukrzycy. Nadal nie wiemy co jej dolega, ale cieszymy się, że udało się ją trochę ożywić.

Helter

 
Posty: 17
Od: Wto lut 15, 2022 13:59

Post » Śro lut 16, 2022 19:56 Re: Anemia u kotki (i nie tylko)

Super! Oby teraz udało się sensownie pociągnąć diagnostykę. Dostaje Unidox?

Ja cały czas jestem w szoku, że wet, który robił badania, wypuścił Was do domu tak po prostu.

megan72

 
Posty: 3509
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Śro lut 16, 2022 20:04 Re: Anemia u kotki (i nie tylko)

Ja też, mimo iż dzisiaj w tej samej klinice mówili, by lepiej zacząć szukać miejsca do transfuzji. Nie dostała Unidoxu, dostała Dexaven przed transfuzją.
Wczoraj: Płyn Ringera 250ml 25 10ml, Dawkowanie: 120 ml
Clamoxyl L.A. amoxycylina 100 ml 0,41 ml
Rapidexon 0,2% 100ml NOVARTIS/SI 0,5 ml
BINOCRIT 1000J.M.0,5ML 1 szt.
Catosal -100 ml 2 ML
Ornipural
Duphalyte inj. 500 ml 20 ml, Dawkowanie: 17 ml

Helter

 
Posty: 17
Od: Wto lut 15, 2022 13:59

Post » Śro lut 16, 2022 20:12 Re: Anemia u kotki (i nie tylko)

Amoksycylina na hemobartonelle nie zadziała. Wet mówił, czemu taki antybiotyk? Dopytałeś się, jaki ma plan diagnostyczno-terapeutyczny? Pociągnij go za język, jak będziesz jutro. Zapytaj o hemobartonellę.

megan72

 
Posty: 3509
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 127 gości