Potrzebna klatka-łapka, Gdańsk

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 25, 2004 18:50 Potrzebna klatka-łapka, Gdańsk

Czy jest możliwość wypożyczenia klatki-łapki w Trójmieście? Będę wdzięczna za info.

sorsha

 
Posty: 303
Od: Pon gru 01, 2003 21:33
Lokalizacja: Gdańsk/Oslo

Post » Pt cze 25, 2004 20:01

Anita, ja mam klatke lapke, jest u Mayo, ale ze wzgledu na chorobe jej kiciow nie zdecydowalam sie jej. Jesli masz mozliwosc odkazenia klatki, prosze Cie bardzo - uciesze sie jesli sie przyda.
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt cze 25, 2004 21:52

Jak cos mam Vikon (sr.odkazajacy) moge udostepnic....

ktosia

 
Posty: 2058
Od: Pon gru 02, 2002 18:29
Lokalizacja: Koleczkowo

Post » Pt cze 25, 2004 23:21

Sorsha,na kiedy potrzebujesz klatkę ? Mój.wet.twierdzi,że ten środek ,o którym pisze Ktosia,odkazi skutecznie wirusy kociej zarazy.
MamaObrazekObrazekObrazekObrazek
Prawdziwa egipska księżniczka z kairskiej ulicy....i książę o migdałowych oczach... rudy łobuz

Mayo

 
Posty: 1412
Od: Śro kwi 28, 2004 21:03
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob cze 26, 2004 8:06

Dziewczyny, dzięki :1luvu:

Klatka może się przydać w każdej chwili (choć równie dobrze za tydzień czy dwa :roll:), czekam tylko na telefon od znajomej. Mayo, czy mogłabym podać tej dziewczynie jakiś kontakt do Ciebie (tel. czy gg)? Ona by już sobie tę klatkę odebrała i zajęła się odkażaniem. Ja wyjeżdzam w poniedziałek i chyba już nie zdążę się tym zająć :roll:.

Jeszcze raz dziękuję!

sorsha

 
Posty: 303
Od: Pon gru 01, 2003 21:33
Lokalizacja: Gdańsk/Oslo

Post » Sob cze 26, 2004 15:15

Jasne! Wyślę na pw. :ok:
MamaObrazekObrazekObrazekObrazek
Prawdziwa egipska księżniczka z kairskiej ulicy....i książę o migdałowych oczach... rudy łobuz

Mayo

 
Posty: 1412
Od: Śro kwi 28, 2004 21:03
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob cze 26, 2004 15:19

Anita, daj mi tez namiary na kolezanke, zebym miala jak odebrac klatke gdy bedzie mi potrzebna ok? :lol:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Sob cze 26, 2004 21:50

Jasne, już piszę na pw :wink:

sorsha

 
Posty: 303
Od: Pon gru 01, 2003 21:33
Lokalizacja: Gdańsk/Oslo

Post » Wto lis 30, 2010 16:35 Re: Potrzebna klatka-łapka, Gdańsk

Ja też jestem zainteresowana wypożyczeniem takiej klatki - mogę po nią podjechać autem i po schwytaniu delikwenta ją zaraz oddać. W okolicy ul Chrobrego we Wrzeszczu na parkingu kręci się czarny kot (możliwe, że to kotka bo ma dość pokaźne boczki), wyraźnie nietutejszy, jeszcze kilka dni temu miał ogon jakby złamany na pół, wczoraj wieczorem z ogona została tylko połowa :x Biedak jest bardzo wystraszony, nie daje się pogłaskać ani tym bardziej złapać, ale jest tak głodny, że podchodzi. Wczoraj usiłowaliśmy go zwabić z TŻem na żer do zmodyfikowanego transportera, ale nic z tego.
Pomóżcie, bo już nie mamy pomysłu jak go złapać a szkoda zwierzaka :(

Jola_Gd

 
Posty: 51
Od: Czw lis 04, 2010 8:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 03, 2010 19:20 Re: Potrzebna klatka-łapka, Gdańsk

Jola_Gd pisze:Ja też jestem zainteresowana wypożyczeniem takiej klatki - mogę po nią podjechać autem i po schwytaniu delikwenta ją zaraz oddać. W okolicy ul Chrobrego we Wrzeszczu na parkingu kręci się czarny kot (możliwe, że to kotka bo ma dość pokaźne boczki), wyraźnie nietutejszy, jeszcze kilka dni temu miał ogon jakby złamany na pół, wczoraj wieczorem z ogona została tylko połowa :x Biedak jest bardzo wystraszony, nie daje się pogłaskać ani tym bardziej złapać, ale jest tak głodny, że podchodzi. Wczoraj usiłowaliśmy go zwabić z TŻem na żer do zmodyfikowanego transportera, ale nic z tego.
Pomóżcie, bo już nie mamy pomysłu jak go złapać a szkoda zwierzaka :(



up

Jola_Gd

 
Posty: 51
Od: Czw lis 04, 2010 8:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 03, 2010 19:40 Re: Potrzebna klatka-łapka, Gdańsk

Może napiszcie na wątku PKDT, dziewczyny mają kilka i wiem , że pożyczają :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt gru 03, 2010 20:16 Re: Potrzebna klatka-łapka, Gdańsk

Jola_Gd pisze:Ja też jestem zainteresowana wypożyczeniem takiej klatki - mogę po nią podjechać autem i po schwytaniu delikwenta ją zaraz oddać. W okolicy ul Chrobrego we Wrzeszczu na parkingu kręci się czarny kot (możliwe, że to kotka bo ma dość pokaźne boczki), wyraźnie nietutejszy, jeszcze kilka dni temu miał ogon jakby złamany na pół, wczoraj wieczorem z ogona została tylko połowa :x Biedak jest bardzo wystraszony, nie daje się pogłaskać ani tym bardziej złapać, ale jest tak głodny, że podchodzi. Wczoraj usiłowaliśmy go zwabić z TŻem na żer do zmodyfikowanego transportera, ale nic z tego.
Pomóżcie, bo już nie mamy pomysłu jak go złapać a szkoda zwierzaka :(



Biedaczek.... :( wskazane byłoby go złapać, powinien go obejrzeć wet, a skoro to taki dzikusek, to chyba tylko klatka-łapka pomoże...Trzymam kciuki!

martasekret

 
Posty: 539
Od: Czw sie 07, 2008 14:27
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 03, 2010 20:34 Re: Potrzebna klatka-łapka, Gdańsk

Chyba tak zrobię, dziękuję za radę - mam nadzieję, że uda się jakoś pomóc biedakowi, bo okolica nie jest zbyt przyjazna kotom - już chyba czwartą miseczkę zostawiam i następnego dnia nie ma po niej śladu :(

Jola_Gd

 
Posty: 51
Od: Czw lis 04, 2010 8:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 03, 2010 20:40 Re: Potrzebna klatka-łapka, Gdańsk

Ja po sąsiedzku, z ulicy Reja. Ludzie są różni, aktualnie dokarmiam biedę z rogu ul Kościuszki i Hallera i (odpukać!) miseczki i budka, którą kotu zrobiłyśmy, stoją już tydzień w nienaruszonym stanie...
Teraz takie mrozy :( Postarajcie się kota złapać i mu pomóc, tym bardziej, że ewidentnie coś mu dolega....
To dobry pomysł - w sprawie klatki skontaktuj się z dziewczynami z PKDT http://pkdt.pl/

martasekret

 
Posty: 539
Od: Czw sie 07, 2008 14:27
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 03, 2010 21:09 Re: Potrzebna klatka-łapka, Gdańsk

martasekret pisze:Ja po sąsiedzku, z ulicy Reja. Ludzie są różni, aktualnie dokarmiam biedę z rogu ul Kościuszki i Hallera i (odpukać!) miseczki i budka, którą kotu zrobiłyśmy, stoją już tydzień w nienaruszonym stanie...
Teraz takie mrozy :( Postarajcie się kota złapać i mu pomóc, tym bardziej, że ewidentnie coś mu dolega....
To dobry pomysł - w sprawie klatki skontaktuj się z dziewczynami z PKDT http://pkdt.pl/


Napisałam już w wątku PKDT, mam nadzieję, że uda:)

Jola_Gd

 
Posty: 51
Od: Czw lis 04, 2010 8:19
Lokalizacja: Gdańsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 116 gości