Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jola_Gd pisze:Ja też jestem zainteresowana wypożyczeniem takiej klatki - mogę po nią podjechać autem i po schwytaniu delikwenta ją zaraz oddać. W okolicy ul Chrobrego we Wrzeszczu na parkingu kręci się czarny kot (możliwe, że to kotka bo ma dość pokaźne boczki), wyraźnie nietutejszy, jeszcze kilka dni temu miał ogon jakby złamany na pół, wczoraj wieczorem z ogona została tylko połowaBiedak jest bardzo wystraszony, nie daje się pogłaskać ani tym bardziej złapać, ale jest tak głodny, że podchodzi. Wczoraj usiłowaliśmy go zwabić z TŻem na żer do zmodyfikowanego transportera, ale nic z tego.
Pomóżcie, bo już nie mamy pomysłu jak go złapać a szkoda zwierzaka
Jola_Gd pisze:Ja też jestem zainteresowana wypożyczeniem takiej klatki - mogę po nią podjechać autem i po schwytaniu delikwenta ją zaraz oddać. W okolicy ul Chrobrego we Wrzeszczu na parkingu kręci się czarny kot (możliwe, że to kotka bo ma dość pokaźne boczki), wyraźnie nietutejszy, jeszcze kilka dni temu miał ogon jakby złamany na pół, wczoraj wieczorem z ogona została tylko połowaBiedak jest bardzo wystraszony, nie daje się pogłaskać ani tym bardziej złapać, ale jest tak głodny, że podchodzi. Wczoraj usiłowaliśmy go zwabić z TŻem na żer do zmodyfikowanego transportera, ale nic z tego.
Pomóżcie, bo już nie mamy pomysłu jak go złapać a szkoda zwierzaka
martasekret pisze:Ja po sąsiedzku, z ulicy Reja. Ludzie są różni, aktualnie dokarmiam biedę z rogu ul Kościuszki i Hallera i (odpukać!) miseczki i budka, którą kotu zrobiłyśmy, stoją już tydzień w nienaruszonym stanie...
Teraz takie mrozyPostarajcie się kota złapać i mu pomóc, tym bardziej, że ewidentnie coś mu dolega....
To dobry pomysł - w sprawie klatki skontaktuj się z dziewczynami z PKDT http://pkdt.pl/
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 116 gości