Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Muhikons pisze:U nas się po prostu surowicy nie stosuje, nie wytrzasnę nic z kosmosu.
od dnia wykrycia tego, że kot oddycha jakoś nie tak jak trzeba, (sapie noskiem i kurczy mu się brzuszek, i wygląda to na dość duży wysiłek dla niego) podczas stosowania tygodniowej kuracji (ćwierć jakiejś tabletki + pół tabletki rutinoscorbinu 2x dziennie co 12h i przez pierwsze 2 dni jakieś zastrzyki, ale ja nie wiem co to bylo, bo ja nie mogłem być akurat z moim pupilem u weta.) kot lżej oddychał, choć nadal kurcząc brzuszek, po zaprzestaniu leczenia wszystko jak przed leczeniem, z tą różnicą, że dało się go wziąć na ręce i nie wił się z bólu.pęknięcie przepony?!
taizu pisze:Emdo, to, co piszesz sugeruje przepuklinę przeponową: przez dziurę w przeponie narządy wewnętrzne wcisnęły się do klatki piersiowej i zgniatają płuca. Ten twój wet nie proponował wtedy zabezpieczenia przepony????
Jeśli mam rację, życie kota jest w dużym niebezpieczeństwie, konieczna jest PILNA wizyta u DOBREGO weta. I operacja! Żadne tableteczki!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], sherab i 329 gości