kotka-skunksik?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie wrz 02, 2012 19:55 kotka-skunksik?

Czy ktoś może mi pomóc?Przyjęłam na dt bezdomną kotkę na działkę, ale z racji tego,że będzie robiło się chłodniej wzięłam ją dzisiaj na próbę do domu.Problemy są dwa
1) przypadkiem zobaczyła ją moja kotka i nowa uciekła do 1 pokoju i z niego nie wychodzi.Nad tym popracuję ...
2) kotka ładnie kuwetkuje ale zauważyłam a raczej poczułam,że.......... puszcza strasznie śmierdzące gazy, po prostu nie można wytrzymać.Czy ktoś się z tym spotkał?O co chodzi? Zła karma?problemy żołądkowe czy stres?
Chyba zamknę ją na noc w tym pokoju, miałam też tam spać, ale ten smród jest niemożliwy.Dobrze ze jest w miarę ciepło , bo okno ciągle musi być otwarte ( oczywiście zabezpieczone)

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Nie wrz 02, 2012 20:48 Re: kotka-skunksik?

nikt nie spotkał sie z takim problemem?

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Nie wrz 02, 2012 21:23 Re: kotka-skunksik?

Gazy przeminą, a kotki się dogadają, zawsze tak jest na początku. Postaraj się nowej dać bardziej dietetyczne jedzenie, gotowany kurczak z ryżem np.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15456
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie wrz 02, 2012 21:27 Re: kotka-skunksik?

brzuch tez sie stresuje....to napewno minie :kotek:
nie dosc ze nowy dom to jeszcze z kotem ;)
(bo zakładam ze odrobaczona i kupy robi ładne)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Nie wrz 02, 2012 21:43 Re: kotka-skunksik?

Często takie śmierdziuchy puszczają zarobaczone koty.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 02, 2012 21:59 Re: kotka-skunksik?

tak odrobaczana dwukrotnie ( ogólnie u mnie od miesiąca, tylko wcześniej na działce). Je purinę dla wysterylizowanych kotek plus mięsko.W sumie nie wiem jakie kupy bo są bardzo dokładnie zakopywane, niezbyt ładnie pachnące.
A może powinnam jeszcze raz odrobaczyć?Bo na jednym oku widać trzecią powiekę, zapuszczam kropelki na to, ( zalecenie weta)ale widzę minimalną poprawę.

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Nie wrz 02, 2012 22:04 Re: kotka-skunksik?

kupa musi byc balaskowa a nie bezkształtna
nie za twarda ale foremna
pachniec to ona ładnie nie bedzie
ale i bez przesady
jezeli jest inna to kot choruje na brzuch
moze trzeba jeszcze raz odrobaczyc
a moze to jakas nietolerancja pokarmowa
alergia....
zapytaj weta

no zresztą chyba wiesz jak wyglada zdrowa kupa bo masz juz kota
to co ja ci tu opisuje... ;)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Nie wrz 02, 2012 22:16 Re: kotka-skunksik?

no tak , teraz sobie przypomniałam wygląd tej która pojawiła się w transporterku, kiedy jechaliśmy do weta.Bezkształtna!
A poza tym to trudno dojrzeć, bo zastaję tylko wielkie góry żwirku i nie rozgrzebywałam;)

Przyznam się, że mojej kotce też nie oglądałam dokładnie, bo nic mnie nie niepokoiło, ona jest okazem zdrowia, no chyba że ma nadwagę teraz.

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Nie wrz 02, 2012 22:19 Re: kotka-skunksik?

A może ona za dużo je? Właśnie przyłapałam ją jak mojej kotce wyjada z miski, po zjedzeniu swojej dużej porcji puriny i kurczaka.Co mam robić odstawić ją ?

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Nie wrz 02, 2012 22:25 Re: kotka-skunksik?

kupe niestety raz na jakis czas obejrzec trzeba
poza tym zdrowa kupa tak całkiem zagrzebac sie nie da
jak ja wyciągasz łopatką to zawsze widac ze to balasek
a jak jest ciapa to sie zmiesza ze zwirkiem i faktycznie nie widac

a moze ma lamblie
przy tym chyba kupy brzydko pachną

z przejedzenia brzuch tez choruje
moja najnowsza kota wzięta z tzw wolnosci
na początku tez jadla bez umiaru i na zapas
i wymiotowała

trzeba do weta
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Nie wrz 02, 2012 22:33 Re: kotka-skunksik?

Może mieć lamblie, bo pomimo tego co je, nadal jest chuda.Właśnie była druga kupa tego popołudnia - balaski , tak jak pisałaś było widać kształt.Do weta jasne tylko że mogę dopiero za tydzień.

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Nie wrz 02, 2012 22:40 Re: kotka-skunksik?

to moze póki co ogranicz jej troszkę jedzenie
niech to brzucho odsapnie

na lamblie ja zbierałam kupy przez tydzień po troszku z kazdej i taki mix oddawałam na badanie
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Nie wrz 02, 2012 22:46 Re: kotka-skunksik?

odstaw purinę...zamień na karmę bez zbóż-np.Acana grassland...i nie dawaj kurczaka z ryżem tylko samego kurczaka...dodaj do pokarmu "dobre" bakterie [np. Fatrogerminę-proszek...]

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Nie wrz 02, 2012 22:59 Re: kotka-skunksik?

Bardzo dziękuję za odpowiedzi!Nie minął jeszcze rok odkąd przygarnęłam jednego kota a już mam dwa( bo myślę że będę DS a nie DT)dlatego mało jeszcze wiem.I mam nową zagadkę- ona jest bardzo cicha, bawi się grzecznie, ale przy tym wszystko gryzie właściwie próbuje jeść-sznurek w drapaku, meble, pościel.Dziwne.Wet oceniła ją na rok, 1,5.

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Nie wrz 02, 2012 23:06 Re: kotka-skunksik?

niektóre koty tak mają...u mnie jeden kocur to też gryzoń...zwracam uwagę aby nie wziął nic niebezpiecznego "na kieł"....szczególnie niebezpieczne są kwiaty,folia,nitki...

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 82 gości