Adopcja kocurka w typie rasy, bądź rasowego.

Na początek oficjalnie.
Dzień Dobry. :kotek:

Po nieudanym trudnym dokoceniu, i po radach koleżanki z miau.pl :lol:

postanowiłam napisać nowy temat. Poszukuję kocurka w typie rasy bądź rasowego gdyż zawsze mi się taki marzył a gdy mogę połączyć dobre z pożytecznym tzn dać dom jakiejś znajdce i spełnic swoje marzenie to nie było sie nad czym zastanawiać. Mam obecnie dwie moje koteczki europejki Tosia i Tusia, są siostrami. Pamiętam jak pojechałam pierwszy raz do schroniska z zamiarem adoptowania duzego czarnego kocura, takiego mięsistego, ogromnego, a wyszłam z dwoma maleńkimi koteczkami. Potem zaczeły się tymczasy a teraz chciałabym powrocic do tych marzeń o duzym miesistym kocurze

Gdyby komuś gdzieś rzucił się w oczka, badz miał informacje o takim kocurku do adopcji to bardzo proszę o informację.

Hodowcy czasem ogłaszają swoich podopiecznych do adopcji.
Ale przypuszczam, że jest tu wiele DT gdzie przebywają koty w typie

Mój Bohun, idealny na dokocenie, ale odległość :cry:

Transport się da załatwić

Dobrze jest zaglądać do wątku Kociarnia:
viewtopic.php?f=13&t=145505

Solidny kawał kota

- http://www.jokot.pl/maybach,198.html - jeżeli będziesz zainteresowana to postaram się o więcej danych :wink:

Wyga pisze:Transport się da załatwić

Dobrze jest zaglądać do wątku Kociarnia:
viewtopic.php?f=13&t=145505

Wiem, ale to daleko.Bohun jest kotem i pięknym i grzecznym, nieco jednak strachliwym.Musi jednak mieć towarzystwo innych kotów, kocha każdego.

Z JoKota to w zasadzie tylko koti w typie bombajskim :ryk:

Ale jest też Albercik z dłuższym włosem nieco: viewtopic.php?f=13&t=140264
I dziki Sir Nick :>
Obrazek

SIR NICK

Dzikowaty długowłosy kocur, bardzo problematyczny. Na razie kompletnie nie wykazuje woli bycia oswojonym kotem, ale też nie nadaje się do wypuszczenia, bo jego włosy strasznie się filcują - wymaga czesania lub golenia co jakiś czas, inaczej robią mu się rany na skórze...

Umaszczenie: biało-czarny
Data urodzenia: 2010
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak
Kastracja: tak
Kuweta: tak
Do domu z dziećmi: nie
Inne koty: tak
Psy: nie wiadomo

Posiada książeczkę zdrowia.

Jeśli:
- szukasz zwierzęcia dla siebie, a nie na prezent i jesteś pełnoletni/a
- jesteś odpowiedzialny/a, wiesz, że zwierzę to nie zabawka, a żyjąca i czująca istota
- rozumiesz, ze opieka nad zwierzęciem to zobowiązanie na wiele lat, a nie do momentu, aż się znudzi (domowy kot może żyć nawet do 20 lat)
- możesz zaoferować DOM NIEWYCHODZĄCY i ZABEZPIECZENIE OKIEN/BALKONU

Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej zobowiązującej do należytej opieki nad kotem - wzór umowy tutaj: http://jokot.pl/umowa.doc

Kontakt w sprawie adopcji:
adopcje@jokot.pl

Czesio 6.04.2015 [*]

alix76 pisze:Solidny kawał kota - http://www.jokot.pl/maybach,198.html - jeżeli będziesz zainteresowana to postaram się o więcej danych

Piękny

Jeśli chciałabyś dorosłego, rasowego MCO - daj znać

Chiałabym - daje znać obiema rekoma, wszystkimi nogoma i wogole

Dzień Dobry

Wczoraj wieczorem znalazłam małego kociaka, tak żałośnie miałczał, był cały czarny i myslałam, że taki zostanie. Okazało sie, że był brudny calusieńki od węgla, kąpanko i z małego szaraczka wyszła piękna krowa

Nie jest rasowy ani w typie rasy tylko jest przepięknym dachowcem

Zakochałam się w nim i podjęłam decyzję, że już maluch zostaje

Byliśmy dziś u weta ogólny stan dobry, lekki wyciek z nosa i olbrzymi zarobaczony brzuch

Moje dwie rezydentki nie są zbyt zachwycone lecz krzywdy mu nie robią. Prychanie i syczenie owszem

Ale już chyba zapomniałam jak to jest mieć małe kocie w domu

Ale EDGAR jest uroczy sami zobaczcie

a to moja Tosieńka Obrazek

Więc myślę, że temat do zamknięcia. Dziękuję wszystkim za pomoc i pozdrawiam

Dżusta pisze:Dzień Dobry

Wczoraj wieczorem znalazłam małego kociaka, tak żałośnie miałczał, był cały czarny i myslałam, że taki zostanie. Okazało sie, że był brudny calusieńki od węgla, kąpanko i z małego szaraczka wyszła piękna krowa Nie jest rasowy ani w typie rasy tylko jest przepięknym dachowcem Zakochałam się w nim i podjęłam decyzję, że już maluch zostaje Byliśmy dziś u weta ogólny stan dobry, lekki wyciek z nosa i olbrzymi zarobaczony brzuch Moje dwie rezydentki nie są zbyt zachwycone lecz krzywdy mu nie robią. Prychanie i syczenie owszem Ale już chyba zapomniałam jak to jest mieć małe kocie w domu Ale EDGAR jest uroczy sami zobaczcie a to moja Tosieńka

Więc myślę, że temat do zamknięcia. Dziękuję wszystkim za pomoc i pozdrawiam

No to masz kota w typie rasy :ryk:

Polskiej dachowej :ok:

Kciuki za dokocenie

Tak to jest, że czasami to niejako kot wybiera właściciela, nie właściciel kota - już dwa razy się przekonałaś, dokacając się nie o takiego futrzaka, o jakim początkowo marzyłaś. :wink:

Trzymam kciuki za akceptację dziewczynek i zgodne życie całej kociej trójeczki. :ok:

Masz kociaka rasy pingwin :mrgreen:

Edgar piękny!
Gratuluję decyzji, bądźcie razem szczęśliwi !

Adopcja kocurka w typie rasy, bądź rasowego.

Kto przegląda forum