Mogla sie czyms zarazic. Mogla sie zaklaczyc i to przypadek, ale wtedy by raczej biegunki nie miala? Co do pudru - nie mam pojecia, ale on chyba powinien byc nieszkodliwy?
Ja bym poszla do weta.
Jeśli ją po raz pierwszy w życiu wypudrowałaś, to może być ten puder. Wtarłaś go porządnie w skórę, a resztę do czysta wyczesałaś? Bo pudry teoretycznie toksyczne nie są, ale może Rominie akurat nie posłużył.
Cześć. Jak sie do jutra nie poprawi to koniecznie do weta. Mogła cos złapać na wystawie, a jak zaszkodzil puder to tez nie dobrze. Miejmy nadzieje ze to chwilowa niestrawność i bedzie dobrze.
Byc może taka jest przyczyna. Ale tak jak mówie jak sie nie poprawi to jutro do weta nawet jesli to niestrawność, weterynarz cos momoże, jakis kaomycin zaaplikuje, cos wzmacniajacego, p/wymiotnego i kocio szybko wróci do zdrówka.