Moja rodzinka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 23, 2012 17:17 Moja rodzinka

Witam was:)Mam 4 koty i 3 psy.Znaczy 3 nie żyją,potrącił ich samochód ,a jeden mi ostatnio zaginęła :(Bawią się koty:Kajtek,Puszek,Hibi,a kizia zaginęła.Psy:Jessy-cocker spaniel ang.Sonia-mieszaniec Brutus-Golden retriever.Brutus jest u babci i już zostanie .Mieszkam w Zamościu jak ktos by widział kizie to proszę mi na Pw pisac.
Foty kizi
Obrazek
Obrazek

Jessy:Obrazek
Obrazek
Soni na razie nie mam.A brutus u babci : Obrazek
Obrazek

Doria

 
Posty: 21
Od: Pon sty 23, 2012 16:51

Post » Pon sty 23, 2012 20:00 Re: Moja rodzinka

8O :roll:
Czy ktoś zrozumiał cokolwiek z tej wypowiedzi ?

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Pon sty 23, 2012 20:02 Re: Moja rodzinka

rysiowaasia pisze:8O :roll:
Czy ktoś zrozumiał cokolwiek z tej wypowiedzi ?

były 4 koty ,3 za TM jeden kot zaginął.Koty sie wabią:Kajtek,Puszek,Hibi, kizia
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sty 23, 2012 20:19 Re: Moja rodzinka

Czyli Doria nie ma kotów... :?

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Wto sty 24, 2012 14:10 Re: Moja rodzinka

rysiowaasia pisze:8O :roll:
Czy ktoś zrozumiał cokolwiek z tej wypowiedzi ?

Przeczytaj 100 razy jak jesteś ....
Rysiowaasia-może widziałaś kizie koło Zamościa?
Obrazek

Doria

 
Posty: 21
Od: Pon sty 23, 2012 16:51

Post » Wto sty 24, 2012 14:43 Re: Moja rodzinka

na tym forum nie popieramy wypuszczania kotów w niebezpiecznej okolicy.
a Twoja taka najwyraźniej jest,skoro już trzy :!: Twoje koty nie żyją przejechane przez samochód :!:
co do szukania Kizi,ciężko szukać kota,który zna okolicę-mogła się wypuścić gdzieś daleko,przestraszyć się czegoś i uciec w jakieś nieznane rejony i nie umie teraz wrócić.
albo auto ja przejechało :(
podzwoń po lecznicach w Twoim mieście,zadzwoń do schroniska i wydrukuj dużo ogłoszeń.

zdjęcia nie weszły na forum,spróbuj jeszcze raz.

nikt nie oczekuje języka literackiego,w końcu to internet,ale piszesz odrobinę niezrozumiale.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 24, 2012 15:30 Re: Moja rodzinka

Koszmaria pisze:na tym forum nie popieramy wypuszczania kotów w niebezpiecznej okolicy.
a Twoja taka najwyraźniej jest,skoro już trzy :!: Twoje koty nie żyją przejechane przez samochód :!:
co do szukania Kizi,ciężko szukać kota,który zna okolicę-mogła się wypuścić gdzieś daleko,przestraszyć się czegoś i uciec w jakieś nieznane rejony i nie umie teraz wrócić.
albo auto ja przejechało :(
podzwoń po lecznicach w Twoim mieście,zadzwoń do schroniska i wydrukuj dużo ogłoszeń.

zdjęcia nie weszły na forum,spróbuj jeszcze raz.

nikt nie oczekuje języka literackiego,w końcu to internet,ale piszesz odrobinę niezrozumiale.

Kota nie da sie trzyma na smyczy.Mam bardzo ruchliwą ulicę.Już nie bede miec kotów tylko kizie jak sie znajdze.
Ogłoszenia są na drzewach,słupach...w necie jeszcze nie umieściłam.
Przeglądarkę mam złą i nie będziecie na razie widać.Spróbuje na drugim laptopie.
Widział ktoś pół persa?
W Zamościu na ulicy Sitaniec zaginął kot.
Jest biały ma szary ogon.
Z czerwoną obrożą napisaną :gdzie mieszka ,numer tel.
Jak ktoś by zobaczył takiego kota z opisu proszę mnie powiadomić na PW.
Dziękuję za uwagę
Obrazek

Doria

 
Posty: 21
Od: Pon sty 23, 2012 16:51

Post » Wto sty 24, 2012 15:42 Re: Moja rodzinka

kota można nie wypuszczać.sama mam trzy nie wychodzące kocury-w tym jeden mieszkał na wsi przez rok,póki do mnie nie przyjechał.
zabezpiecz okna ogranicznikami i nie wypuszczaj kota.

weź ogłoszenia i rozwieś w lecznicach weterynaryjnych.
może ktoś znajdzie Twojego kota i przyniesie do weterynarza.

rozwieś też ogłoszenia w sklepach zoologicznych.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 25, 2012 16:13 Re: Moja rodzinka

Koszmaria pisze:kota można nie wypuszczać.sama mam trzy nie wychodzące kocury-w tym jeden mieszkał na wsi przez rok,póki do mnie nie przyjechał.
zabezpiecz okna ogranicznikami i nie wypuszczaj kota.

weź ogłoszenia i rozwieś w lecznicach weterynaryjnych.
może ktoś znajdzie Twojego kota i przyniesie do weterynarza.

rozwieś też ogłoszenia w sklepach zoologicznych.

Próbowałam kiedyś ale jak nie drzwiami to oknami.Ja a nie mieszkam na wsi.Ja wolę kota nie męczyć ale na smyczy może... :roll: :kotek:
OK....już zrobiłam ale w każdych mi pozwolili :( :roll: :twisted: :evil:
POzdrawiam.
Obrazek

Doria

 
Posty: 21
Od: Pon sty 23, 2012 16:51

Post » Śro sty 25, 2012 18:04 Re: Moja rodzinka

Doria pisze:
Koszmaria pisze:na tym forum nie popieramy wypuszczania kotów w niebezpiecznej okolicy.
a Twoja taka najwyraźniej jest,skoro już trzy :!: Twoje koty nie żyją przejechane przez samochód :!:
co do szukania Kizi,ciężko szukać kota,który zna okolicę-mogła się wypuścić gdzieś daleko,przestraszyć się czegoś i uciec w jakieś nieznane rejony i nie umie teraz wrócić.
albo auto ja przejechało :(
podzwoń po lecznicach w Twoim mieście,zadzwoń do schroniska i wydrukuj dużo ogłoszeń.

zdjęcia nie weszły na forum,spróbuj jeszcze raz.

nikt nie oczekuje języka literackiego,w końcu to internet,ale piszesz odrobinę niezrozumiale.

Kota nie da sie trzyma na smyczy.Mam bardzo ruchliwą ulicę.Już nie bede miec kotów tylko kizie jak sie znajdze.
Ogłoszenia są na drzewach,słupach...w necie jeszcze nie umieściłam.
Przeglądarkę mam złą i nie będziecie na razie widać.Spróbuje na drugim laptopie.
Widział ktoś pół persa?
W Zamościu na ulicy Sitaniec zaginął kot.
Jest biały ma szary ogon.
Z czerwoną obrożą napisaną :gdzie mieszka ,numer tel.
Jak ktoś by zobaczył takiego kota z opisu proszę mnie powiadomić na PW.
Dziękuję za uwagę

Da się! Moje chodzą na smyczy na spacery, dzięki czemu zawsze wraca ich do domu tyle. ile wychodzi.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 26, 2012 17:43 Re: Moja rodzinka

felin pisze:
Doria pisze:
Koszmaria pisze:na tym forum nie popieramy wypuszczania kotów w niebezpiecznej okolicy.
a Twoja taka najwyraźniej jest,skoro już trzy :!: Twoje koty nie żyją przejechane przez samochód :!:
co do szukania Kizi,ciężko szukać kota,który zna okolicę-mogła się wypuścić gdzieś daleko,przestraszyć się czegoś i uciec w jakieś nieznane rejony i nie umie teraz wrócić.
albo auto ja przejechało :(
podzwoń po lecznicach w Twoim mieście,zadzwoń do schroniska i wydrukuj dużo ogłoszeń.

zdjęcia nie weszły na forum,spróbuj jeszcze raz.

nikt nie oczekuje języka literackiego,w końcu to internet,ale piszesz odrobinę niezrozumiale.

Kota nie da sie trzyma na smyczy.Mam bardzo ruchliwą ulicę.Już nie bede miec kotów tylko kizie jak sie znajdze.
Ogłoszenia są na drzewach,słupach...w necie jeszcze nie umieściłam.
Przeglądarkę mam złą i nie będziecie na razie widać.Spróbuje na drugim laptopie.
Widział ktoś pół persa?
W Zamościu na ulicy Sitaniec zaginął kot.
Jest biały ma szary ogon.
Z czerwoną obrożą napisaną :gdzie mieszka ,numer tel.
Jak ktoś by zobaczył takiego kota z opisu proszę mnie powiadomić na PW.
Dziękuję za uwagę

Da się! Moje chodzą na smyczy na spacery, dzięki czemu zawsze wraca ich do domu tyle. ile wychodzi.

Nie denerwuj się....Możesz dokładniej pisać?bo nie rozumiem cb :? No kiedyś ja na wet widziałam królika na smyczy.hehe
Jak sie znajdzie to będę ją pilnować jak oka w głowie i nie tylko ją.Ktoś się zgłosił! :D :) :ryk: Przyszedł z kociakiem ale to ....ona! :roll: :evil: :twisted: Już minęło pół miesiąca jak nie ma kizi. czekam...czekam...
Obrazek

Doria

 
Posty: 21
Od: Pon sty 23, 2012 16:51

Post » Czw sty 26, 2012 19:12 Re: Moja rodzinka

okna można zabezpieczyć ogranicznikami albo siatką żeby kot nie wychodził samopas.

musisz sama chodzić i szukać codziennie-znasz już panie dokarmiające koty w Twojej okolicy?
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 26, 2012 19:30 Re: Moja rodzinka

Koszmaria pisze:okna można zabezpieczyć ogranicznikami albo siatką żeby kot nie wychodził samopas.

musisz sama chodzić i szukać codziennie-znasz już panie dokarmiające koty w Twojej okolicy?

Tak znam 4staruszki .Pytałam ich ale nie widziały takiego.Mam takiego sąsiada który za pieniądze wszystko by oddał.Pali,pije ,a teraz siedzi w więzieniu.Miał kiedys kotkę wychudzoną ,chorą dawałam jej jeść brałam ją do swojego domu ...przyszedł pijany i powiedział :że mam jego kotami,psami nie zajmować tylko swoimi przybłędami.I ta kotka miała małe kotki i tez jak zwykle po sprzedawał.A psy to już nie będę opowiadać...Może to on ją sprzedał?
Obrazek

Doria

 
Posty: 21
Od: Pon sty 23, 2012 16:51

Post » Pt sty 27, 2012 5:53 Re: Moja rodzinka

ale jak siedzi teraz w więzieniu,to jak,zaocznie Twojego kota sprzedał?

szukaj Kizi i miej nadzieję że jej auto nie przejechało tylko siedzi gdzieś wystraszona.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 27, 2012 20:08 Re: Moja rodzinka

Ale wcześniej ....a teraz dowiedziałam się że siedzi.Wszędzie jest na ulicach ....w necie koleżanka próbuje robić plakaty.
Obrazek

Doria

 
Posty: 21
Od: Pon sty 23, 2012 16:51

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Niushonok i 219 gości