Problemy z 6-miesięczną kotką- proszę o pomoc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 12, 2011 14:18 Problemy z 6-miesięczną kotką- proszę o pomoc

Witam serdecznie!
kilka miesięcy temu dostałam młodą kotkę, która większość swojego życia spędziła błąkając się na terenie pewnej firmy. Problem polega na tym, że pupil załatwia się na skórzanych sofach oraz na pościeli i pozostawionych ubraniach. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kotka nauczona jest załatwiać się do kuwety. Gdy ograniczę jej dostęp do reszty domu, zamykając w pomieszczeniu z kuwetą-z powodzeniem załatwia się do niej, lecz gdy ją wypuszczę-nie kwapi się nawet, by załatwić swoje potrzeby tam, gdzie powinna... Kotka potrafi bezczelnie zrobić np. siku na naszych oczach. Nie wiem, jak temu zaradzić. Sypałam jedzenie w miejsca, gdzie lubi się załatwiać, wsadzałam do kuwety I NADAL NIC! Myślę, że to nie jest spowodowane złośliwością...
Byłabym wdzięczna za jakąkolwiek pomoc z Państwa strony!
Z góry gorąco dziękuję.

Bachor22

 
Posty: 9
Od: Sob lis 12, 2011 14:03
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Sob lis 12, 2011 14:21 Re: Problemy z 6-miesięczną kotką- proszę o pomoc

Dwa pytania - czy kotka jest wykastrowana i czy badaliście jej mocz?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lis 12, 2011 14:24 Re: Problemy z 6-miesięczną kotką- proszę o pomoc

Dobrze myślisz. Kotka ma najprawdopodobniej problem ze zdrowiem. Zawież ją jak najszybciej do lekarza. Czy coś się u Was ostatnio zmieniło? nowy człowiek, zmiana mebli, przeprowadzka? Robiłaś jej ostatnio jakieś badania?
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25287
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob lis 12, 2011 14:28 Re: Problemy z 6-miesięczną kotką- proszę o pomoc

Kotka jeszcze nie była jeszcze sterylizowana, ale mam zamiar niebawem to zrobić. Weterynarz nie zlecił w sumie żadnych badań, jedynie ją odrobaczył-dwa razy.

Bachor22

 
Posty: 9
Od: Sob lis 12, 2011 14:03
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Sob lis 12, 2011 14:29 Re: Problemy z 6-miesięczną kotką- proszę o pomoc

A co do domowników-stały skład, czasem ktoś nas jedynie odwiedza, ale to chyba nie jest główny powód... Miejsce zamieszkania to samo, meble też.
Zastanawiam się nad tym, czy jej zachowanie może być związane z kąpielą...
Ostatnio edytowano Sob lis 12, 2011 14:34 przez Bachor22, łącznie edytowano 1 raz

Bachor22

 
Posty: 9
Od: Sob lis 12, 2011 14:03
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Sob lis 12, 2011 14:34 Re: Problemy z 6-miesięczną kotką- proszę o pomoc

A duży macie dom? Może trzeba ustawić więcej kuwet? Oczywiście najpierw należałoby wykluczyć, że kotce nic nie dolega fizycznie - zbadać krew i mocz.

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Sob lis 12, 2011 14:35 Re: Problemy z 6-miesięczną kotką- proszę o pomoc

Dom jest duży, więc mała ma pole do "popisu"...

Bachor22

 
Posty: 9
Od: Sob lis 12, 2011 14:03
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Sob lis 12, 2011 14:40 Re: Problemy z 6-miesięczną kotką- proszę o pomoc

Złap jej mocz i zanieś do badania. Z wynikiem i kotem (na wszelki wypadek na czczo, żeby można było zbadać krew) idź do weta.

Jeżeli kotka jest chora (np. na zapalenie pęcherza), to trzeba ją wyleczyć i zaraz potem wykastrować. Sikanie powoduje dyskomfort a nawet ból i kotka, kojarząc to z kuwetą, szuka innych miejsc, w których nie będzie jej boleć.

Jeśli kotka jest zdrowa, trzeba ją wykastrować. Kotka może znaczyć terytorium, bo dojrzewa.

Sikanie powinno wtedy ustąpić.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lis 12, 2011 14:43 Re: Problemy z 6-miesięczną kotką- proszę o pomoc

A mam jeszcze pytanie: na jakiej podstawie uważacie, że takie zachowanie może mieć podłoże zdrowotne? Może kotka po prostu nie może się odnaleźć w dużych pomieszczeniach? Chociaż myślę, że to mało prawdopodobne, bo załatwia się też do większych donic w całym domu, gdzie jest podłoże dość dogodne.

Bachor22

 
Posty: 9
Od: Sob lis 12, 2011 14:03
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Sob lis 12, 2011 14:45 Re: Problemy z 6-miesięczną kotką- proszę o pomoc

Dobrze, kwestia moczu wyjaśniona, ale co z kupą, która też jest sporym problemem? Gdyby to był sam mocz, sprawa byłaby jasna...

Bachor22

 
Posty: 9
Od: Sob lis 12, 2011 14:03
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Sob lis 12, 2011 15:43 Re: Problemy z 6-miesięczną kotką- proszę o pomoc

Zacznij od wykluczenia dolegliwości fizycznych i kastracji kotki. Jesli nadal będzie się załatwiać gdzie popadnie, będziemy się zastanawiać dalej.

Po prostu znakomita większość kotów nie załatwia się w kuwecie z powodów wymienionych powyżej.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lis 12, 2011 19:18 Re: Problemy z 6-miesięczną kotką- proszę o pomoc

Bachor22 pisze: Zastanawiam się nad tym, czy jej zachowanie może być związane z kąpielą...

Nie rozumiem :roll: O co chodzi z tą kąpielą :roll:

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Sob lis 12, 2011 21:29 Re: Problemy z 6-miesięczną kotką- proszę o pomoc

Jana pisze:Złap jej mocz i zanieś do badania. Z wynikiem i kotem (na wszelki wypadek na czczo, żeby można było zbadać krew) idź do weta.

Jeżeli kotka jest chora (np. na zapalenie pęcherza), to trzeba ją wyleczyć i zaraz potem wykastrować..

Jana pisze:Zacznij od wykluczenia dolegliwości fizycznych i kastracji kotki. Jesli nadal będzie się załatwiać gdzie popadnie, będziemy się zastanawiać dalej....

Tyle, że badaniem moczu i krwi zapalenia pęcherza wykluczyć nie sposób. Raczej więc w pierwszej kolejności wykastrować.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 12, 2011 21:44 Re: Problemy z 6-miesięczną kotką- proszę o pomoc

PcimOlki pisze:
Jana pisze:Złap jej mocz i zanieś do badania. Z wynikiem i kotem (na wszelki wypadek na czczo, żeby można było zbadać krew) idź do weta.

Jeżeli kotka jest chora (np. na zapalenie pęcherza), to trzeba ją wyleczyć i zaraz potem wykastrować..

Jana pisze:Zacznij od wykluczenia dolegliwości fizycznych i kastracji kotki. Jesli nadal będzie się załatwiać gdzie popadnie, będziemy się zastanawiać dalej....

Tyle, że badaniem moczu i krwi zapalenia pęcherza wykluczyć nie sposób. Raczej więc w pierwszej kolejności wykastrować.


Sposób potwierdzić, a jeśli kotka jest chora, to jednak najpierw trzeba wyleczyć, a potem kastrować.

BTW - PcimOlki, mam do Ciebie serdeczną prośbę - nie odradzaj ludziom badania moczu kota, bo ma ono swoją wartość diagnostyczną, niezależnie od tego, co Ty tym myślisz. Gdyby nie miało znaczenia, nie wykonywano by go. Nie wysyłaj też wszystkich od razu na usg, bo po pierwsze - nie każdy ma takie możliwości, po drugie nie każdy wet potrafi cokolwiek na usg zobaczyć. Odpuść sobie i nam odrobinkę :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lis 12, 2011 22:22 Re: Problemy z 6-miesięczną kotką- proszę o pomoc

Jana pisze:...BTW - PcimOlki, mam do Ciebie serdeczną prośbę - nie odradzaj ludziom badania moczu kota, bo ma ono swoją wartość diagnostyczną, niezależnie od tego, co Ty tym myślisz. Gdyby nie miało znaczenia, nie wykonywano by go. Nie wysyłaj też wszystkich od razu na usg, bo po pierwsze - nie każdy ma takie możliwości, po drugie nie każdy wet potrafi cokolwiek na usg zobaczyć. Odpuść sobie i nam odrobinkę :wink:

Badanie moczu nie ma wartości diagnostycznej wobec zapalenia pęcherza i nie jest to mój osobisty wymysł. Raczej Ty odpuść sobie sugerowanie, że ja sobie wymyślam, co ma, a co nie ma wartosci diagnostycznej. Nie wymyślam. Nie widzę jednak żadnego sensu w pozorowaniu działań, które w zaraniu skazane są na niepowodzenie. Nie znaczy to, że badania moczu nie warto zrobić. Znaczy dokładnie jak napisałem, że idiopatycznego zapalenia pęcherza nie można tym badaniem ani potwierdzić, ani wykluczyć. Można natomiast wykryć inne choroby, które moga mieć znaczenie.

Skoro w rozmaitej literaturze fachowej autorzy jednomyśłnie twierdzą, że badaniem moczu zapalenia pęcherza nie można wykluczyć/potwierdzić (konkretnie, że badanie moczu nie jest czułe i specyficzne dla FIC), może podeprzyj swoje twierdzenia jakąkolwiek merytoryczną argumentacją - tj. w jaki sposób można, skoro można. Wszak niewykluczone, że autorzy "Nefrologi i Urologii małych zwierząt" mogą się czegoś od ciebie nauczyć, bo wiesz od nich lepiej.

Ponadto nie zauważyłem bym odsyłał kogolwiek w niniejszym wątku na USG. Diagnostyka w kierunku FIC polega na obserwacji i wykluczaniu innych chorób dolnego odcinka dróg moczowych. Dlatego jeśli podejrzewa się FIC, wykluczenie znaczenia terenu jest istotnym elementem diagnostyki. Stąd wynika, że najpierw powinno sie kotke wykastrować. Zresztą FIC bardzo rzadko objawia sie w taki sposób - zwykle sa to epizody występujące okresowo. Nie ma tez prostego sposobu leczenia FIC, więc postępowanie proponowane przez ciebie jest kompletnie bez sensu. Najpierw kastracja i najprawdopodobniej ona problem zlikwiduje.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 195 gości