Jesteśmy z wami już jakiś czas, ale dopiero dziś nauczyłam się wstawiać zdjęcia

Przedstawiam zatem kota zwanego Kotkiem
http://upload.miau.pl/3003.jpg
http://upload.miau.pl/3004.jpg
Kotka przedwczoraj odwiedziła znajoma Gryzia
http://upload.miau.pl/3001.jpg
i ... dostała łapą po pyszczku

Gryzia jest kotą Teściowej (mojej, nie Kotka). Znalazła się tam przeze mnie. Chciano ją po urodzeniu uśmiercić, a ja zgodziłam się na jej przygarnięcie, mimo iż wiedziałam, że Kotek na to się nie zgodzi. Wcisnęłam ję Teściom

http://upload.miau.pl/3002.jpg
i tak się stało... Tzn. chcieli mieć kota, ale tylko i wyłącznie mojego

Teraz do zakocenia pozostała już tylko moja Mama. Po ostatniej stracie kota, którego dokarmiała w pracy zapowiedziała, że do żadnego stwora już nie chce się przywiązywać.