kilku latach wyrzucili mnie z ciepłego mieszkanka .
Historia jak każda pod starą stodole podjeżdża wypasiona fura facet wysiada i wyrzuca kota
stwierdza kupiłem psa i już nie chce kota .
Kotka siedzi sama w stodole co podjeżdża samochód wyskakuje patrząc błagalnie
a może przyjechali po mnie . Dobrzy ludzie dokarmiają i starają się nią opiekować
Ludzie którzy dokarmiali zaalarmowali wszystkich ale jakoś nikt nie pomógł
może teraz jak są zdjęcia ktoś się zakocha .
Jak widać kotka długowłosa w całkiem niezłej kondycji .
Potrzebny domek i wsparcie dla koteczki czy może ktoś pomóż ?
Wizualnie około 5 lat






