CHORY KOTEK !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 15, 2004 18:33 CHORY KOTEK !

Witam,
Wczoraj adoptowałam kotka z fundacji "Zwierzęta Krakowa". Kotek ma około 5 miesiecy i jest troszkę zaniedbany. Ma mocno łzawiące i czerwone lewe oczko, którego nie otwiera do końca a z prawym oczkiem zaczyna się to samo, ale w małym natężeniu. Poza tym częściej kicha niż normalnie. Jeżeli chodzi o sprawy chorób, pani z fundacji poinformowała nas, że kotek na nic nie choruje i u nas także nie zachowuje się jakby był chory. Biega z innym kotkiem, bawi się, je normalnie i załatwia się do kuwetki też normalnie. Niestety dopiero jutro mogę z nim iść do weterynarza, zatem byłbym wdzięczny za jakiekolwiek rady dotyczace tego problemu (co to może być, jak postępować).

Pozdrawiam

fefe

 
Posty: 63
Od: Wto lut 10, 2004 12:31
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lut 15, 2004 18:42

Moim zdaniem kotek o ile nie jest przeziebiony to moze miec koci katar z herpesvirusem. Poszukaj w przegadarce forumowej, bo ten temat byl wielokrotnie poruszany (na gorze: Szukaj). Moje koty chorowaly na to, ale sa zdrowe, choc troszke to trwalo zanim je wyleczylismy.
Koci katar jest do wyleczenia, ale wymaga cierpliwosci i dobrego weta.
Pozdrawiam serdecznie :lol: .
Ostatnio edytowano Nie lut 15, 2004 18:46 przez Anja, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Nie lut 15, 2004 18:46

Link ze strony vetserwisu o kocim katarze http://www.vetserwis.pl/katar.html
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Nie lut 15, 2004 18:48

To są najprawdopodobniej objawy kociego kataru.
Nic poza wizytą u veta nie poradzę
Powodzenia, moja Balbinka to przeszła i wiele innych kotów forumowych również?
Gdzie mieszkasz w Krakowie ? Masz juz wybranego weta ?
Trzymam kciuki i pozdrawiam Ciebie i kociaka :D

link do wetów polecanych, są tam i krakowscy;
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=72 ... i+polecani
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 15, 2004 19:00

Kotek był wzięty z Krakowa ale mieszka obecnie w Głubczycach (woj. opolskie). To jest małe miasteczko i jest tylko 2 weterynarzy, wiec za wielkiego wyboru nie mamy :((
Kotek spi sobie caly czas i jakos sie trzyma.
Jest jeszcze taki problem jescze ze kotek ma troszke zaczerwienione dziasla czytalam o Sacholu i sproboje go zastosowac ale martwie sie o kotka mocno.
Dziekuje za porady :)

fefe

 
Posty: 63
Od: Wto lut 10, 2004 12:31
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lut 15, 2004 19:04

Mój koci kawaler w dziecięctwie miał podobne objawy, jedno oczko zaczerwienione, łzawiące i ropiejące, drugie zakryte trzecią powieką. Okazało się że to koci katar :( . Po dopowiednim leczeniu, zastrzykach i kroplach do oczu, dziś to najzdrowszy (odpukać) kocurek na świecie :).
Tak więc konieczna będzie wizyta u weta.
Pozdrawiam,

smilla

 
Posty: 2837
Od: Sob lut 14, 2004 19:52
Lokalizacja: trójmiasto

Post » Nie lut 15, 2004 19:05

To wspaniale, ze adoptowalas kotka :-)
Poczytaj o kocim katarze i tak uzbrojona idz do weta :-)
Klopoty z dziaslami moga byc tez zwiazane z katarem, ale moze tez akurat wymieniac zeby.
Zycze duzo zdrowia kotuszkowi!
Gdyby byla taka mozliwosc to dobrze byloby zbadac kotkowi krew i siusiu. Tak na w razie co :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87957
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie lut 15, 2004 19:05

Jutro z samego rana pojde do weterynarza. Czytalam ze jest to zarazliwe .. mam tez drugiego kotka, ktory jest okazem zdrowia ... prawda ze to bardzo prawdopodobne ze drugi kotek-James moze sie zarazic?

fefe

 
Posty: 63
Od: Wto lut 10, 2004 12:31
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lut 15, 2004 19:07

Jesli jest szczepiony i w dobrej kondycji to albo sie nie zarazi wcale albo powinien to przejsc lagodnie.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87957
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie lut 15, 2004 19:10

James nie jest zaszczepiony, bo wzielam go tez niedawno. Profilaktycznie wezme go takze do weterynarza.
Chory kotek je normalnie takze widocznie nie jest tak najgorzej chory.
Ps. Gdy adoptowalam Fifi to byly jeszcze 4 kotki... mialam ochote wziac wszystkie:)

fefe

 
Posty: 63
Od: Wto lut 10, 2004 12:31
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lut 15, 2004 19:13

A do jutra czym moge przemywac te chore oczka?

fefe

 
Posty: 63
Od: Wto lut 10, 2004 12:31
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lut 15, 2004 19:15

Wez go do weta albo popros po prostu o cos na podniesienie odpornosci. Gdyby wet chcial szczepic to ja bym nie dala... po szczepieniu spada odpornosc na 2 tygodnie, wiec wolalabym nie. Zreszta moze Ryska sie wypowie albo Estraven albo Blue albo ktos inny co ma wieksze doswiadczenie, bo ja to raczej teoretyk pod tym wzgledem ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87957
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie lut 15, 2004 19:36

Dziekuje bardzo za porady, teraz troszke mniej sie denerwuje :)
Bede przemywala mu delikatnie ocza watka z ciepla woda a jutro odwiedzimy lekarza:)
pozdrawiam

fefe

 
Posty: 63
Od: Wto lut 10, 2004 12:31
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lut 15, 2004 21:16

To cudownie, że adoptowałaś taką bidę. Będzie dobrze :) . Nic więcej od przedmówczyń nie doradzę. Może faktycznie odezwą się doświadczeńsi.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 15, 2004 21:27

Fifi wlasnie szaleje i chodzi mi po klawiaturze. Na wieczor oczka staja sie troszke mniej czerwone a ze ma katarek to wącha wszystko z odglosem jak piesek :)
Jezeli chodzi o adopcje kociaka to konkretniej jest on juz rodzicow mojego chlopaka, lecz tymczasowo przebywamy z kotkiem w celach doprowadzenia go do pelnego zdrowia :) Zatem James jest naszym kotkiem ktorego przygarnelismy z ogloszenia. Tez biedulka miala mnostwo pchel i kiepska siersc ale teraz jako ze jest caly czarny wyglada jak dorodna puma :)

fefe

 
Posty: 63
Od: Wto lut 10, 2004 12:31
Lokalizacja: Elbląg

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, Patchi, Patrykpoz, zuzia115 i 96 gości