Koty po zmarlej

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 13, 2004 8:38 Koty po zmarlej

Pisalam niedawno apel o pomoc dla starszej pani. Nikt sie nie zglosil ale to i tak nie ma znaczenia bo pani zmarla nagle na stole operacyjnym. Nie byla stara bo miala tylko 65 lat.
Jak zwykle rodzina juz planuje remont mieszkania i zazadala usuniecia kotow. Bylo ich tam ok. 20. Zwlaszcza sporo kocuruw kastrowanych. Musielismy wszystkie pobrac do siebie w ciagu 2 dni. Do mnie trafily dwa.
Tak wiec szukamy pilnie domow dla doroslych kotow, najwiecej bialych w czarne laty.
(Warszawa)

Mal-gosia

 
Posty: 527
Od: Sob sty 17, 2004 23:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 13, 2004 8:43

Małgosiu, a jakieś foteczki? Zawsze łatwiej znaleźć wtedy domki.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt lut 13, 2004 8:52

Trzymam kciuki, moja Myszka jest właśnie z tego typu sytuacji - o czym MalGosia wie najlepiej

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lut 13, 2004 9:05

Moja Cykoria tez i Lemurka zwana teraz Murka u mojej znajomej. Moze poprosic Aś o zrobienie zdjec cyfrowka?
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 13, 2004 9:59

Coraz więcej jest przypadków osieroconych zwierzaków, nieraz całych stad po zmarłych starszych osobach- niestety społeczeństwo się starzeje.
Dla tych starszych osób fakt, że zostawiają swoich przyjaciół na niepewny los, poniewierkę, jest bardzo wielkim dodatkowym cierpieniem.

Trzy lata temu przez miesiąc byłam codziennie w hospicjum onkologicznym na Ursynowie. Tam leżała starsza pani, która miała trzech dorosłych synów, dorosłe wnuki. Ale miała też psa i kota Felusia. Jeden z synów wziął psa do siebie. Ale kota umieścili u jakiejś obcej pani.
I ta umierająca na raka staruszka cały czas mówiła tylko o Felusiu, grubym "półpersie": czy na pewno oddali go w dobre ręce, co się z nim dzieje. Śniło jej się, że błąka się głodny, zmarznięty. Opowiadała jak spał z nią, co lubił jeść. Wiedziała, że ma krótki czas przed sobą- a jej myśli krążyły wciąż wokół niepewnego losu Felusia. Ona nie mogła przecież pojechać i upewnić się, że Feluś żyje.

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Pt lut 13, 2004 10:23

up
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Nie lut 15, 2004 0:08

ta pani byla karmicielka, niestety jeszcze byly osoby, ktore donosily jej koty. Okazalo sie ze kotow bylo ok. 20. Caly czas sa tam ludzie z klatka lapka aby upewnic sie ze zaden kot tam nie zostal.

U mnie sa 2 koty:
- koteczka buraska, jeszcze niewysterylizowana
- kocurek wykastrowany bialy w czarne latki
Oba trzeba troche podleczyc i doprowadzic do stanu ladniejszego.
Kocurek musi miec drobna operacje. Musze postarac sie o sfinansowanie tego.

Zdjec na razie nie mam bo mam aparat analogowy i musze czekac az wypstyrkam cala klisze.

Wszystkie moje koty do adopcji maja sporo zdjec na stronie www:
http://www.koty.civ.pl

Te po zmarlej beda mialy zdjecia gdzies za tydzien.

Mal-gosia

 
Posty: 527
Od: Sob sty 17, 2004 23:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 15, 2004 0:47

Trzeba ten watek podkleic chyba, co?
Obrazek

Kubusiowy

 
Posty: 1379
Od: Sob lut 07, 2004 13:09
Lokalizacja: Paryz

Post » Nie lut 15, 2004 0:49

Podklejone są już 4 wątki - trzeba podnosić 8)
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 15, 2004 8:36

Cudownie, że znaleźli się ludzie, ktory zorganizowali taką akcję ratunkową :king:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie lut 15, 2004 14:09

Za pare dni, moze w przysly weekend bede miala zdjecia

w tym mieszkaniu caly czas jest klatka lapka i ciagle sie cos nowego lapie, ale chyba juz prawie wszystko sie zlapalo

Te koty tak naprawde musza poczekac na domy bo wszystkie kotki byly niewysterylizowane (pani tego nie porobila), wiec trzeba je posterylizowac.

Kocurek ma kamien nazebny, ktory trzeba zdjac operacyjne. Jest bardzo fajny ale troche zabiedzony bo przez chorobe tej pani nie byl odpowiednio karmiony. Juz ma ladne oczki bo pare dni wpuszczam krople.

Mal-gosia

 
Posty: 527
Od: Sob sty 17, 2004 23:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 15, 2004 14:37

Mal-gosia pisze:Za pare dni, moze w przysly weekend bede miala zdjecia

w tym mieszkaniu caly czas jest klatka lapka i ciagle sie cos nowego lapie, ale chyba juz prawie wszystko sie zlapalo
Nie bardzo rozumiem tego "chyba". Czy to mieszkanie jest jakies potwornie wielkie czy tez te koty maja jakies wyjscie na dwor i wychodza?

Pozdrawiam cie z szacunkiem za to wszystko co robisz dla kotow i w ich imieniu, jesli pozwola - dziekuje!

I hop do gory!
Obrazek

Kubusiowy

 
Posty: 1379
Od: Sob lut 07, 2004 13:09
Lokalizacja: Paryz

Post » Pon lut 16, 2004 2:09

no to w górę
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4674
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro lut 18, 2004 17:55

miki mi napisała "daj ogłoszenia na fora regionalne do gazety.pl i na grupę news i co jakiś czas podbijaj tam wątek, napisz wielkimi literami KOTKA ptrzebuje POMOCY czy coś w tym stylu, ja dzięki regionalnym grupom znalazłam kilku futrzakom domy - tam są ludzie, którzy często otwarci są na zwierzaki a nie mają żadnego w domu i nie zaglądają na fora zwierzęce. Skontaktuj się też z redakcją gazety wyborczej, tam dają ogłoszenia o zwierzakach bezpłatnie." i zaczynają się odzywać ludzie właśnie z lokalnych. Umieściłam swoje ogłoszenie w tych rejonach, gdzie będę mogła kicię dowieźć. Trzymam mocno kciuki :!: :kitty:

Dominka

 
Posty: 440
Od: Sob lut 07, 2004 20:55

Post » Nie lut 22, 2004 19:07

Tez chcialam podsunac pomysl z ogloszeniem. Pierwsze co zrobilam jak szukalam kotka to byla gazeta wyborcza. I niestety nic tam nie znalazlam.
A potem ogloszenia w internecie.

Trzymam kciuki za znalezienie domkow.

pozdrawiam

Ysabel

 
Posty: 47
Od: Pon lut 09, 2004 11:01
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, koszka, majka420 i 104 gości