» Pon maja 02, 2011 17:39
Drapiąca się kotka - jaka może być przyczyna, jakie badania?
Czy ktoś z Was mógłby mi poradzić jakie badania należałoby zrobić u kota który się notorycznie drapie... i jaka może być tego przyczyna ?
Kotka zaczęła się drapać jakiś czas temu - ale wydawało mi się to takie normalnie drapanie, ot czasami, niestety rozdrapała się do krwi i samo drapanie stało się coraz bardziej uporczywe.
Oczywiście byłam u weta. Pod mikroskopem nie widać grzyba, kotka została steryd - dexafort, vit. C i wapno. Efekt był taki, że drapała się mniej i nie rozdrapywała się do krwi, jednak objawy nie ustąpiły do końca.
Przy kolejnej wizycie dostała leki przeciwko grzybowi bo w miejscach gdzie się drapie - dodam, że są to tylko i wyłącznie okolice pyszczka, sierść bardzo łatwo wychodzi. Niestety drapie się nadal. Trzepie głową, a uszy są czyste - były również dokładnie oglądane przez weta. Do uszu podaję Surolan - póki co nie widać poprawy.
Wetka nastraszyła mnie tymi zeskrobinami, kotka i tak nieźle się już wycierpiała i wielkim stresem reaguje na wizyty w lecznicy.
Jednak niezależnie od kosztów chcę ją przebadać, bo podawanie leków nieco w ciemno uważam za jeszcze gorszą opcję i warto by wiedzieć o co z nią chodzi.
Moja druga kotka miała brudne uszy / niewielka ilość żółtej wydzieliny / drapie się sporadycznie, ale też potrząsa głową, również dostaje Surolan do uszu.
Nie ma pcheł ani innych żyjątek w sierści...
Czy zeskrobiny są jedyną opcją, żeby dowiedzieć się dlaczego kotka się drapie ?